Szukałem na forum opisu w formie porady, dotyczącego wymiany łańcucha rozrządu w Fabii I 1,4 8V ( AZE , AME , AQW).
Jest trochę wiadomości na ten temat ale są one mocno rozrzucone po kilku wątkach, niedokładne i nie zawierają wszystkich czynności od A do Z, dlatego postanowiłem założyć osobny wątek aby inni użytkownicy nie mieli podobnego problemu .
Szykuję się w sobotę do wymiany rozrządu w swojej fabii , która jest od nowości w rodzinie i ma obecnie 160 kkm nalotu. ( łańcuch nie był nigdy zmieniany ) .
Wymieniałem samodzielnie uszczelkę pod głowicą , więc warsztat i umiejętności posiadam.
Proszę o pomoc w uzupełnieniu czynności któe należy wykonać podczas wymiany rozrządu w Fabii.
Wiec tak:
- zdejmuję koło z prawej strony i nadkole.
- odkręcam alternator ( ?)
- podwieszam silnik ( mam specjalny przyrząd do tego - w/g wzoru z serwisu skody. )
- odkręcam mocowania łączące głowicę z prawą poduszką silnika oraz pompą wody. Czy coś jeszcze muszę odkręcić aby opuścić silnik na tyle aby podłużnica nie przeszkadzała mi w odkręceniu nakrętki koła pasowego wału ?
- spuszczam olej
- opuszczam silnik
- Odkręcam miskę olejową
- blokuję wał i odkręcam koło pasowe wału.Klucz 32
- odkręcam smok oleju
- Zdejmuję pokrywę rozrządu
- blokuję wał wkrętakiem przed przesunięciem wzdłużnym.
- zdejmuję rozrząd i zakładam nowy ( w/g wskazówek z cedrycha)
- zakładam simmering wału.
- montuję pokrywę rozrządu + smok oleju
- przykręcam koło pasowe wału.
- zakładam na silikon miskę oleju.
- mocuję silnik do prawej poduszki
- montuję alternator i pasek
- koło i nadkole.
- nowy olej i filtr.

Czy coś ISTOTNEGO pominąłem ?
Pytam , bo nie chciałbym wyważać otwartych drzwi oraz nie chciałbym być czymś zaskoczonym i latać w sobotę za jakimiś kluczami itp , itd.
Czy da się na tyle opuścić silnik , żeby swobodnie podejść kluczem nasadowym aby odkręcić nakrętkę koła pasowego wału ? Czy trzeba sie gimnastykować jakimiś specjalnymi kkluczami ? Jest tam podłużnica więc widzę mały problem.

Dzięki za wszelkie sugestie szczególnie od osób które same już to robiły w swojej Fabii.
W zamian , podczas wymiany będę robił zdjęcia , tak aby po skończonej robocie zrobić na forum coś na wzór foto porady wraz z opisami.

Witam
Alternatora nie odkręcasz tylko zdejmujesz pasek.
Musisz odkręcić przewód wody biegnący pod miską olejową.
Kup silikon Dirko szary jest do samochodów vag.
Wał można zablokować wkręcając śrubę M6 zaostrzoną ok 60 st w miejsce śruby mocującej czujnik obrotów.
Pamiętaj że między znakami na kołach rozrządu musi być 12 sworzni łańcucha.
Nie blokuj wału podkładając coś pod przeciwciężar bo możesz złamać ramę łożysk wału.
Marek

Dzięki za rady i sugestie.
Altek nie oprze mi się o chłodnicę przy opuszczaniu silnika ?
Trochę mnie zmartwiłeś tym ,że nie można blokować wału poprzez podłożenie klocka między karter a wał. Czytałem gdzieś opis wymiany rozrządu przy felicji i tam sugerowano blokowanie wału w ten sposób. Myślałem aby klocek włożyć tak aby minąć tą właśnie ramę.
Nie jestem przekonany , aby śruba M6 wkręcona w miejsce czujnika położenia wału wytrzymała i jej nie ścięło przy próbie odkręcenia nakrętki koła pasowego. Odkręcałeś w ten sposób u siebie ?

Witam
Tak zablokowałem wał.tak jest w książce sam naprawiam.
Jak zdejmiesz miskę olejową to wszystko będzie jasne.
U mnie nie ma klimy i alternator o nic się nie opierał .
Rób z myśleniem to będzie OK
Powodzenia.

O jakiej twardości śrubę zastosowałeś ?
8.8 wystarczy czy może 10.08 ?
Nic o tym nie pisze w książce.

Raczej 10,9

Ja zawsze starałem wkręcać śrubę twardości 10,9 lub wyższa tam gdzie wysoka temperatura. 8,8 wsadzałem tam gdzie nie występuje wysoka temperatura i nie miałem tego 10,9.

Tak , miałem na myśli 10.9

Hej. Potrzebuje pomocy przy wyborze rozrządu do fabii 1.4 16v 2004r. Napiszcie co jest dobre i sprawdzone. Duże koszta tej interwencji powodują to ze nie chciałbym zaliczyć wpadki. Interesuje mnie cały komplet razem z pompą. Jak ktoś ma sprawdzony warsztat w Łodzi to też poproszę o namiary. Pozdrawiam.

G-P, było 99 razy, czytaj temat.

Hejka. Poproszę o jakieś namiary na mechanika w Łodzi, żeby się uporał z tym tematem. Napiszcie tez proszę jakie koszta tej wymiany. Orientowałem się trochę to ceny od 300 do 450 zł. Możliwe to jest? Pzdr.

Tutaj masz listę polecanych mechaników z Twojego województwa:

viewtopic.php?f=30&t=6840&start=15

A co do kosztów to:

Tak czytam o wymianie rozrządu i zastanawiam się grubo, dlaczego niektórzy noszą się z zamiarem jego wymiany przy 50-70tys.
Przecież książka serwisowa pisze, że taki manewr robi się po 90 tys, no chyba, że wcześniej coś zaczyna "walić" - bo tego nikt nie przewidzi.
Mój rozrząd był wymieniany przy 134 tys, po wyjęciu okazało się, że spokojnie z 30-40 tys jeszcze by śmignął. Ale wymieniłem, teraz spokojnie do 220 tys dojeździ.

Bo takie oceny ile tysięcy jeszcze paski "pociągną" to można o kant odwłoku rozbić (to nie wali, tylko się znienacka urywa). Dlatego.

Nawet w instrukcji serwisowej jest informacja iż co 4lata lub 90 tyś. Zaoszczędzisz na wymianie a wydasz na sprzątanie bajzlu. Jak kto woli tak robi.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Ja bym się raczej nie pchała do samodzielnej wymiany, moze dlatego że kobietą jestem a mężczyźni o wiele lepiej się na tym zanja:)