Panowie pióro z plastikiem wypina się normalnie z rączki wycieraczki w fabce w ASO nóka bodajrze 24 zł trzeba pamiętać tylko żeby tma gdzie był TOP to TOP na nowej też musi być i wszystko. a w sklepach skody oferują jakąś chińszczyznę za 30 zł także aso też potrafi być konkurencyjne wystarczy zadzwonić i spytać:) czasami się można zdziwić choć w większości przypadków części są droższe.

Cześć,

Szybkie pytanie, czy tylna wycieraczka osadzona w piórze w fabce przed FL ma rozmiar 350mm ? I czy wejdzie w to pióro tzw. płaska wycieraczka ?

Tak ma 350mm. Jeśli chcesz płaską to musisz kupić z specjalnym mocowaniem. Jak kupiłem właśnie płaską bosch za 30zł.

Specjalnym tzn ? A zwykła wycieraczka normalnie wchodzi bez problemu czy też z jakimś innym mocowaniem trzeba kupić ?

Zwykła tak. Ale jeśli ma być płaska musi mieć takie mocowanie.



Ja mam właśnie tę konkretną.

Panowie, wczoraj odruchowo włączyłem tylną wycieraczkę, nie zwróciwszy uwagi, że wraz z szybą jest pokryta półcentymetrową warstwą lodu i całość stanowi monolit. Wycieraczka rzecz jasna ani drgnęła, niestety jednak ten stan się utrzymał również po rozmrożeniu szyby. Wycieraczka nie pracuje, nie słychać też żadnego brzęczenia z tamtych okolic.

Zanim sam zacznę kombinować, może ktoś doświadczony podpowie czego szukać? Bezpiecznik? Czy jednak zaczynać od szukania nowego napędu wycieraczek na Allegro?

J.

Prawdę piszesz. Od tego trzeba było zacząć.To jest oczywista oczywistość jak mawiał kiedyś pewien "klasyk"

Od tego oczywiście zacznę, tylko dziś rano, przy -11 stopniach jakoś niespecjalnie chciało mi się przy tym grzebać, wolałem najpierw siedząc w ciepełku spytać tutaj

J.

ja myśle ze silniczek zamarzł, mam tak zawsze w oplu, wiec zagrzej fabie i sprawdz, nie myślę by z niczego coś padło, po prostu warunki pogodowe ci dały się we znaki, ale może i jak piszesz i skodavka potwierdza, przyczyna techniczna

W silniku wody nie ma to nie zamarznie, chyba że masz dziurawą klapę lub pod gumową uszczelką wycieraczki przeciek. Bezpiecznik sprawdź.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

No widzisz, u mnie [F2] identyczna sytuacja. Sprawdziłem bezpiecznik, okazało się że jest cały. W ciepłym garażu usilowałem zmierzyc co się dzieje, dalej cisza. Dostałem się do kostki która wchodzi w ten silnik, sa tam 4 piny ; dwa skrajne to czarny i brązowy, środkowe to kombinacje zielonego z białym i czerwonym. Próbowałem mierzyć napięcie niestety albo to źle robię albo nie dochodzi. i teraz niech ktoś mądry powie na których pinach mierzyć. jeśli na tych skrajnych to po co sa te środkowe, czyżby wyprowadzenia jakichś krańcówek? Tak czy inaczej jeśli silniczek umarł to będzie bolało...
Wogóle to często sami psujemy swoje auta, tak na przykład wczoraj umyłem szkodniczkę przed mrozami a potem nie mogłem zamknąć drzwi i jehałem trzymając otwarte, to dopiero hardcore, sorry za offtop

Witam,
przeczytałem tematy powiązane i niestety nie znalazłem odpowiedzi.
Koledzy wczoraj po kąpieli mojej "lodówki" zaczeły się "jaja" z tylną wycieraczką, manetka jest w położeniu "off" a przy przekręceniu kluczyka w stacyjce wycieraczka zachowuje się jak przy cofaniu w deszczu - samoczynie wykonuje jednorazowy cykl. Wszystko działa poprawnie tylko taki numer przy odpalaniu. Może macie jakiś pomysł - na razie biorę ją na przeczekanie może gdzieś woda się dostała.

Masz pewnie włączone wycieraczki przód i odpalasz na wstecznym. Poczytaj instrukcje.

Wszystko jest wyłączone i nigdy nie odpalam na biegu, pisałem że manetka jest na "off" więc nic nie jest włączone. Prawdopodobnie dostała się woda bo teraz jest OK-i

msl albo miałeś faktycznie manetkę wciśniętą, zdarza się, ba nawet mało co widać, że jest popchnięta , grunt że działa.