|
|
Teraz jest 05.07.2024, 02:11
|
Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 29.08.2005, 13:33 Lokalizacja: Międzyzdroje ZKA / Szczecin Posty: 507
Podziękował: 0
Pomógł: 6
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Rok prod.: Lipiec 2004
Województwo: zachodniopomorskie
|
Ale wtopa
No i się doigrałem. Wczoraj dostałem pierwszy mandat. Wracając z wieczornej misji parę minut po północy wyjeżdzałem z Wolina w stronę Świnoujścia. oczywiście żeby wyjechać prawidłowo trzeba nadłożyć drogi, a że jestem przekorny znatury postanowiłem skrócić i wyjechałem wyjazdem na Szczecin, dojechałem do drogi, patrzę coś tam jedzie, ale skręca więc wyjechałem, niestety to auto to był patrol policji no i mnie zawineli. Dostałem 250zł i 5pkt. I tak chyba zostałem potraktowany w miarę lekko. Biję się w pierś i przyznaje, że popełniłem wykroczenie, nie mam pretensji do policjantów, tylko kurde mnie boli to że sobie przeliczyłem to za te pieniądze miałbym prawie 70 litrów ropy i jakieś 1200km do przejechania Najgorsze jest to że nie stworzyłem żadnego realnego zagrożenia ale niestety za swoją głupotę musze teraz płacić . No to szerokiej drogi i więcej rozumu niż u mnie, trochę mnie ta przygoda wyhamuje , Pozdro
Aha jeszczejedno, jeden z policjantów powiedział mi że jeżeli mam zdejmowany hak holowniczy i jeżeli jest on wpisany w dowodzie to musi być założony a jeżeli chcę go zdjąc to muszę zgłosić w Wydziale Komunikacji. Mówił mi że jeżeli trafię na służbistę (słowa policjanta) to zabiorą mi dowód. Czy to prawda bo to bez sensu według mnie jest, ale pierwszy raz o tym słyszałem.
_________________ Fabia 1.9 TDI & Fabia 1.2 HTP & Octavia 1.9 TDI & Combo 1.7 TD & Volvo FH12 480
SLOW IS WISE FAST IS NICE
|
04.03.2006, 21:07 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Witam...Ja mam prawko od czerwca i zapłaciłem już 2 mandaty oba za przekroczenie prędkości.... Pierwszy dostałem już w połowie lipca. Wracam sobie spokojnie z Mikołajek z qmplami ojca autem(BMW 530i) troche się zapomniałem na pięknej prostej trasie.... W pewnym momencie wyprzedził mnie ford mondeo i przez okno zobaczyłem "lizaka". Okazało się że akurat w tym miejscu był teren zabudowany... Efekt końcowy: 500zł mandatu za: ..."Przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym o 135km/h....
Drugi dostałem całkiem niedawno bo 2 tygodnie temu....Jechałem sobie spokojnie z wawy do łodzi i znowu mnie dorwali....tym razem przekroczyłem prędkość tylko o 30km.h i dostałem 150zł....
Oby jak najmniej podobnych przygód ....
|
04.03.2006, 21:22 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
Ja niedawno 500zł i 10pkt, na trasie przekroczyłem o 70km/h, a najlepsze było to że policjant nie mógł mnie dogonić (nowa vectra diesel 150KM) i dorwał mnie za jakiś czas jak zwolniłem. Usiadł mi na dupie to mu uciekłem na tyle że straciłem go w lusterku bo nie lubie jak ktos mi tak robi Nie wiedziałem że to policja, bo po cywilnemu.
|
04.03.2006, 22:56 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
|
05.03.2006, 01:25 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Nie mam prawka rok, ale trza sobie jakoś radzić i nie będe tu pisał że ich ubłagałem czy coś podobnego...dałem im poprostu w łape żeby nie walili mi pktów.
|
05.03.2006, 08:36 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 04.03.2005, 01:03 Lokalizacja: Chomiki - Warszawa Posty: 1382
Podziękował: 0
Pomógł: 4
Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Rok prod.: 2004/2005
Województwo: mazowieckie
|
to wy piraty drogowe
Ja od roku nie zlapalem zadnego mandata
jedyny mandat na fabii to powrot z nad morza gdzie w Czluchowie mnie na fotoradar pykneli
fota gdzies sie znajduje na forum wytrwalych zachecam do poszukiwan moze warto by bylo odswiezyc tamten watek
|
05.03.2006, 09:38 |
|
|
Dołączył(a): 18.10.2005, 08:22 Lokalizacja: WU Posty: 591
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
sztuką nie jest otrzymywać i płacić mandaty, ale się tak wykręcić, żeby ich nie dostać
|
05.03.2006, 12:20 |
|
|
Dołączył(a): 29.08.2005, 13:33 Lokalizacja: Międzyzdroje ZKA / Szczecin Posty: 507
Podziękował: 0
Pomógł: 6
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Rok prod.: Lipiec 2004
Województwo: zachodniopomorskie
|
Kamilbanan napisał(a): Witam...Ja mam prawko od czerwca i zapłaciłem już 2 mandaty oba za przekroczenie prędkości.... Pierwszy dostałem już w połowie lipca. Wracam sobie spokojnie z Mikołajek z qmplami ojca autem(BMW 530i) troche się zapomniałem na pięknej prostej trasie.... I czym się k**** chwalisz, BMW ojca czy ty że byłeś w Mikołajkach?? Bo z tym przekroczeniem to mi się wierzyć nie chce, w moim przypadku jak zobaczył że jetsem młody to nawet nie chciał gadać więc wątpie żeby podarował przekrozcenie o 135km/h. Kamilbanan napisał(a): Efekt końcowy: 500zł mandatu za: ..."Przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym o 135km/h.... Kamilbanan napisał(a): Nie mam prawka rok, ale trza sobie jakoś radzić i nie będe tu pisał że ich ubłagałem czy coś podobnego...dałem im poprostu w łape żeby nie walili mi pktów.
To jak w końcu dostałeś mandat czy dałeś w łapę?? Dla mnie ściemniasz i szkoda słów, gdyby nie pewne przykre wydarzenie o którym dziś się dowiedziałem to bym wyłożył na te popisy, ale tak to się wkurzyłem trochę.
_________________ Fabia 1.9 TDI & Fabia 1.2 HTP & Octavia 1.9 TDI & Combo 1.7 TD & Volvo FH12 480
SLOW IS WISE FAST IS NICE
|
05.03.2006, 20:15 |
|
|
Dołączył(a): 18.10.2005, 08:22 Lokalizacja: WU Posty: 591
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
Klimek, nie denerwuj sie, mi też coś to podpada! Moim zdaniem psy z mety zapierają papier za takie przekroczenie w zabudowanym.
a we wczesniejszym moim poście o wykręcenie się z mandatu, nie znaczyło hajs do łapy psu.
|
05.03.2006, 20:56 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Czy wierzycie czy nie to wasza sprawa.....nie zmusze was do tego......A co do chwalenia to się nie chwale bo nie ma już czym.....
|
05.03.2006, 22:20 |
|
|
Dołączył(a): 29.08.2005, 13:33 Lokalizacja: Międzyzdroje ZKA / Szczecin Posty: 507
Podziękował: 0
Pomógł: 6
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Rok prod.: Lipiec 2004
Województwo: zachodniopomorskie
|
Nie mówię że jechałeś 185 km/h w terenie zabudowanym, bo to jest możliwe, tylko ciekaw jestem jak to wkońcu z tym mandatem było. Dostałeś 500zl czy dałeś w łape
_________________ Fabia 1.9 TDI & Fabia 1.2 HTP & Octavia 1.9 TDI & Combo 1.7 TD & Volvo FH12 480
SLOW IS WISE FAST IS NICE
|
05.03.2006, 23:18 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
LUKI napisał(a): sztuką nie jest otrzymywać i płacić mandaty, ale się tak wykręcić, żeby ich nie dostać
Niestety nie przy każdym przypadku tak się da, to jeszcze zalezy co się zrobiło.
|
06.03.2006, 08:56 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
McsEb napisał(a): Niestety nie przy każdym przypadku tak się da, to jeszcze zalezy co się zrobiło.
I na kogo się trafi.
Kiedyś trafiłem na takiego co oprócz wyuczonych formułek (typu przedstawienie się, opisanie wykroczenia zaproponowanie mandatu i o możliwości jego nie przyjęcia ze skierowaniem sprawy do sądu) w ogóle nie chciał rozmawiać. Nie wdawał się w żadną dyskusję. Ja do niego nawijam a on jak kamień - dziwne uczucie...
A często jest tak, że jak się z gościem pogada, uzasadni, że nie stworzyło się jakiegoś realnego zagrożenia to często udaje się coś ponegocjować. Kiedyś namierzyli mnie za przekroczenie o 40 km w zabudowanym, w miejscu które ewidentnie służyło do łapania frajerów (wyjazd ze wsi, już widać przekreśloną tablicę, prosta droga, żadnych domów). Tak z gościem pogadałem i przekonałem go że nie jestem pirat drogowy - zgodził się ze mną i razem uznaliśmy, że przepisy jednak złamałem i kara się należy. Ale zamiast płacić kilka stów czy też ryzykować dawania w łapę zapytał czy wolę 50 zł za spożywanie posiłku w czasie jazdy czy 50 zł za wypas bydła w miejscu niedozwolonym. Wybrałem spożywanie...
|
06.03.2006, 09:33 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 17.06.2005, 06:18 Lokalizacja: Poznań Posty: 1415 Zdjęcia: 7
Podziękował: 0
Pomógł: 3
Silnik: BKY-1.4 16V 75KM
Rok prod.: 2004
Województwo: wielkopolskie
|
kros napisał(a): Kiedyś trafiłem na takiego co oprócz wyuczonych formułek (typu przedstawienie się, opisanie wykroczenia zaproponowanie mandatu i o możliwości jego nie przyjęcia ze skierowaniem sprawy do sądu) w ogóle nie chciał rozmawiać. Nie wdawał się w żadną dyskusję. Ja do niego nawijam a on jak kamień - dziwne uczucie...
a ja wam powiem, że to ja dla odmiany nie umiem zagajać policjanta żeby mandatu nie pisał. Dwa razy byłem zatrzymywany za przekroczenie prędkości. Za pierwszym razem gliniarz jakoś tak sam zaczął i dał mi mandat za rozmowę przez telefon, czyli chyba 50 PLN bez punktów (to było 80km/h w zabudowanym, wtedy jeszcze ograniczenie było do 60km/h). Drugi raz sytuacja ta sama - 80km/h w zabudowanym. Tyle że tu policaj w ogóle nie rozmawiał, zaprosił do radiowozu, pokazał radar i zapytał się czemu ja tak jechałem w dodatku z dzieckiem na tylnej kanapie. Ja coś tam odbąknąłem, ale w ogóle nie wiedziałem jakby tu się zabierać do "negocjacji". Po prostu wiedziałem, że przekroczyłem, w zabudowanym, no i nie mam argumentu (chociaż myślałem, że minąłem już tablice terenu zabudowanego). Ponieważ sam nie lubię jak ktoś mi kit wciska, to i sam nie wciskam kitu nikomu... Generalnie jeżdżę "grzecznie" i poza tymi dwoma sytuacjami nie miałem styczności z drogówką.
|
06.03.2006, 10:01 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Jeżeli tylko dwa razy miałeś styczność z drogówką to tylko się cieszyć.
Kitu wciskać nie ma sensu bo tylko się ich zdenerwuje a udawanie że znaku nie było widać - bzdura - jeszcze do okulisty skierują, albo zabronią dalszej jazdy.
Ja staram się z nimi jakoś zaprzyjaźnić, znaleźć nić porozumienia, nie ważne na jakiej płaszczyźnie. Ostatnio jak mnie capnęli to powiedziałem że właśnie w aucie słuchałem relacji z Małysza i tak żeśmy sobie z 10 minut pokonferowali o naszych skoczkach. Jechałem 79 w zabudowanym, (tempomat - I love this game) i puścili mnie tylko z pouczeniem. Do tego żarówka mi się spaliła i nawet nie kazali wymieniać na trasie tylko w pozwolili dojechać do domu, bo nie daleko mieszkam. Pewnie gdybym miał przekroczenie powyżej 30 to musiałbym coś zapłacić dlatego przede wszystkim staram się nie przekraczać więcej niż 30.
Z nimi trzeba spokojnie i grzecznie, w końcu większość z nich to też ludzie, wkurza ich to co nas, a lubią też to co my.
[ Dodano: 2006-03-21, 17:47 ]
hehe i znowu mnie capnęli
Tym razem na moje własne życzenie. Spieszyłem się rano do pracy i w zabudowanym postanowiłem wyprzedzić ciężarówkę, która się jakoś ślimaczyła. No to sobie wybrałem ładne szerokie skrzyżowanie bo akurat na wysokości skrzyżowania pojawiał się dodatkowy pas. postanowiłem z niego skorzystać (jest tam też pas zieleni między jezdniami i nie jest niebezpiecznie, pieszych tez nie ma bo to na obwodnicy miasta).
Mój pech polegał na tym, że z przeciwka jechało niebieskie
Szybko chłopaki zawrócili i dogonili mnie w korku, nie uciekałem im ale widziałem, że za mną jadą.
Zaprosili mnie na pogawędkę i zaczęli wymieniać. Wyprzedzanie na skrzyżowaniu + wyprzedzanie na przejściu dla pieszych = 500 zł i 14 pkt.
łooojezuuu.
No i jeszcze policmajster mówi, że jest pewien że przekroczyłem prędkość, ale mnie nie zmierzyli to tyle mojego szczęścia, bo byłoby więcej. (Pewnie że by było bo miałem pewnie z 90-100 bo chciałem szybko wrócić na swój pas).
Potem zaczęła się 15 minutowa gimnastyka werbalna, no i jak w końcu jeden powiedział " No i co my mamy z panem zrobić?" No to wiedziałem, że znowu mi się upiecze hihi.
Nic nie zapłaciłem, konto punktowe czyste. Choć tak wysokiej stawki, jeszcze nigdy nie negocjowałem, a i z rezultatu jestem zadowolony
Pozdrawiam drogówkę z Żor!
[ Dodano: 2006-03-25, 14:06 ]
I znowu mnie zwinęli...
Tym razem tradycyjnie. Za prędkość. 78/50 Teren zabudowany.
Wracałem po kilku dniach z delegacji, do domciu spieszno. Dobrze że tempomat ustawiony na 80 bo inaczej pewnie było by ze 100, wieczór, droga pusta, prosta i szeroka, sama się prosiła o szybszą jazdę.
Negocjacje zaczęły się od 200zł i 4 pkt. skończyły na 50 zł i 2 pkt. No ale lepszy rydz niż nic.
Ale jak tak dalej pójdzie i co 4 dni będa mnie łapać to chyba przesiądę się na rower
A swoją drogą to wieś za wsią na trasach przelotowych to do rozstroju nerwowego może człowieka doprowadzić...
|
25.03.2006, 14:06 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|