Popychacze---Zjawisko to występuje przy rozruchu silnika , dopóki olej na popychaczach nie osiągnie odpowiedniego ciśnienia i nie smaruje popychaczy (objaw normalny) - może to występować także przy za dużych luzach na popychaczach ale w zasadzie proces ten występuje trochę dłużej lub cały czas , przy dużych przebiegach w takich przypadkach zalecane jest wymiana popychaczy bo po prostu się wyrobiły i nie uszczelniają procesu sprężanie - wydech tak jak powinny

Ostatnio usłyszałem stuki przy odpalaniu, a właściwie jedno stuknięcie w momencie kiedy silnik załapuje.
Jest tylko takie małe delikatne PUK. Obstawiam dwie rzeczy:
1. Poduszka pod silnikiem.
2. Poduszka pod skrzynią.
Może ktoś się z tym spotkał lub miał podobny problem i potrafi doradzić gdzie zajrzeć i ew.co wymienić (czyt. czemu się dokładniej przyjrzeć na kanale).
Pozdro.

Witam,
od pewnego czasu mam problem ze swoją fabką 1.2 12v,
otóż tuż po odpaleniu na zimnym silniku gdy mam 1000 rpm
wszystko jest ok, ale problem zaczyna się gdy obroty
spadną gdzieś do ok. 850 rpm tj. pojawiają się niesynchroniczne stuki
dochodzące od strony alternatora i to trwa do czasu kiedy
silnik się nagrzeje (tzn. gdy wskaźnik temp. stanie na max czyli w pionie), kontrola vag nie pokazuje żadnych błędów,wymienione wszystkie filtry i olej,świece, bym zapomniał jest to słyszalne
tylko na biegu jałowym.Gdy się rozgrzeje wszystko jest ok, spalanie średnio 6.2 l/100. Proszę o pomoc, plik audio dostępny na moim chomiku link poniżej.

http://chomikuj.pl/ww500

Wiesz co kolego wydaje mi się, że stukają Ci zawory (a Tobie się wydaje, że to alternator bo stuki się przenoszą) ...ale to normalne na zimnym silniku bo olej jest gęsty i już po paru sekundach stuki się wyciszają. Moim zdaniem nie powinieneś się przejmować.

dla mnie to też tak wygląda (napisałem że od strony alternatora żeby łatwiej
można było to sobie wyobrazić)
no tak masz rację, ale gdy po powrocie z trasy zostawię auto
pod marketem na 20 min to po odpaleniu też te klekotanie
jest słyszalne, ale tak jak mówisz po przejechaniu ok. 400 m
(bo taki dystans mnie dzieli pomiędzy marketem a moim garażem) i silnik
osiągnie swoją temperaturę roboczą to wszystko wraca do normy.
Wtedy olej chyba jeszcze nie zdążył ostygnąć.

Co o tym myślisz? Dziękuję za sugestie

Ja sam osobiście podejrzewałem czujnik temperatury silnika tzn. że zachowuje się w sposób nieliniowy
i tym samym jest źle wyliczana mieszanka na zimnym silniku, ale po wymianie jest to samo-więc to nie ten czujnik.
A czy czujnik temp. płynu chłodzącego ten w chłodnicy mógłby mieć coś z tym wspólnego, czy on jest tylko odpowiedzialny
za prawidłowy nadzór nad załączeniem wentylatora w przypadku przegrzania?

kurcze no sam nie wiem...a stan oleju jest o.k. po tej wymianie? Jeśli tak to mi się wydaję że któryś z zaworów jest po prostu minimalnie luźniejszy i te stuki powoduje...ale z tego co wiem wiadomo to nie wpływa na pracę silnika. W/g mnie nie masz się czym przejmować.

stan oleju po wymianie jest ok tzn pomiędzy min a max, starcza od wymiany do wymiany bez dolewek, zawsze po wymianie kulnę kilka km i sprawdzam stan gdzieś po 5min od zgaszenia i jest ok.
Teraz właśnie zrobiłem trasę 430 km i miałem okazję trochę dynamiczniej pojechać, zdołałem nawet kulnąć 170 km/h z bardzo małym zapasem gazu no i spalanie według mnie będzie poniżej 6 l/100 km ponieważ wskaźnik jeszcze jest powyżej połowy-więc z silnikiem jest chyba wszystko ok, ale to nie o tym chciałem napisać.
Jeśli chodzi o olej to może masz rację co do tego zaworu, ponieważ można ten stukot zaobserwować zaraz po wymianie
i uspokaja się po pełnym rozgrzaniu, ale z tego co wiem regulacja jest hydrauliczna.
Może by należało sprawdzić ciśnienie na garkach, ale jeśli tyle jeszcze jest w stanie się kulnąć aż tyle to według mnie ciśnienie też musi być w granicach normy.
Więc mówisz że jeździć z tym i się nie przejmować. Mogę dodać że moja fabka ma już przejechane prawie 160kkm, i jak na razie nie było nic jeszcze robione poza planowymi wymianami, chyba że te stuki oznaczają że coś w najbliższym czasie będzie do zrobienia.

No tak jak Ci pisałem...u mnie bynajmniej nie było tego problemu ale brat miał podobny w swoim BMW 3...miał tę samą sytuację...ale to naprawdę nic nie jest...tak jak ci pisałem on ma jakieś bardzo minimalny luz niewidoczny gołym okiem...słuchaj spalanie o.k., w/g Ciebie n ic się nie dzieje to tylko jeździć. Takie jest moje zdanie. I tak jak pisałem nie przejmuj się tym. A olej wlałeś taki sam jak zawsze?

olej zalecany przez producenta VW
castrol magnatec 5W40, właśnie jestem po urlopie, auto przejechało prawie 900 km
stan oleju norma, spalanie 5,73 (cztery osoby,bagaże)

Witam wszystkich,
Jestem posiadaczem fabki z 2004 roku silnik j.w. i problem polega na tym że pracuje nierówno tzn. słyszalne są stuki silnika tylko na biegu jałowym z okolic napinacza łańcucha rozrządu lub pierwszego tłoka prawie tak samo jak na filmie link poniżej:

http://www.youtube.com/watch?v=RUebz9jqRkE

Odgłosy są słyszalne na ciepłym silniku, a najbardziej sie nasilają gdy silnik nie zdąży ostygnąć i gdy zostanie ponownie uruchomiony to wtedy daje o sobie znać. Po nocy gdy jest całkowicie zimny to przez jakieś 5 min pracuje prawidłowo.

Proszę o sugestie co może być nie tak
-błędów vag brak
-świece są ok
- przepustnica wyczyszczona i zaadoptowana (bieg jałowy stabilny nawet jeśli zaczyna klekotać)
-filtr paliwa nowy

Kiedyś miałem VW Polo identyczny objaw. Stuki w silniku.
Rozrząd OK. Brak błędów w sterowniku. Odgłosy dochodziły z okolic rozrządu. Rozrąd ustawiony idealnie mechanik który robił już kazał wymieniać silnik.
Przyczyna zaworek w tym plastikowym elemencie gdzie wkładasz filtr oleju. Nie trzymał ciśnienia oleju.
Nie wiem czy u ciebie jest to samo
Ale może warto się przyjrzeć.

A wiesz że to może mieć sens ponieważ zaczęło się to dziać gdzieś z cztery wymiany oleju temu (zaraz krótko po wymianie), najpierw objawy były sporadyczne i gdy się silnik rozgrzał to było ok a teraz to już częściej.
Mam pytanie czy ten zaworek znajduje się w tej części na którą nakładamy filtr czy w części silnikowej w którą filtr jest wkręcany.

Ten zaworek znajduje się w środku tego czarnego elementu na który nakładasz filtr oleju.
Jest za taką siatką z plastiku. Jeśli on szwankuje to nie trzyma ciśnienia oleju i wtedy słychać popychacze zaworów.
Dźwięk z you tube jakby podobny do tego który słyszałem w tej Polówce.
Wykręć, zdejmij filtr oleju i zobacz czy nie ma tam luźnych elementów, albo dogadaj się z kimś z forum, aby podjechał Fabcią i przełóż. Jeśli to będzie to od razu ucichnie. Co prawda przez pewien czas będzie minimalnie głośniej zanim olej dobrze nasmaruje wszystkie elementy, które pracowały na sucho. Jednak od razu poznasz różnicę Powodzenia.

Dzisiaj rozkręcony został rozrząd, wymienię go jak już
całość jest rozkręcona ale cała przyczyna w tych stukach tkwi
w tym
http://e-autoczesci24.pl/sklep/partscat ... 00885.aspx
ta blaszka napinacza stuka o trzpień metalowy o który się opiera.

Problem rozwiązany, nastała cisza, przejechałem już ok. 1500 km oby tak dalej koszt
całości tj. oryginalne podzespoły takie jak w pierwszym montażu (kpl. rozrząd wraz z drugim ślizgiem), napinacz mechaniczny łańcucha pompy oleju, uszczelniacz- 650 pln plus 250 pln robocizna (czas naprawy 5 h).