a ja kupiłem opony Fulda i nigdy więcej nie kupię... Opony mimo wszelkich starań, wyważania itp łącznie z zamianami, tył, przód, strony wręcz pełne tasowanie, wszystkie możliwości - nie da się z tą wadą nic zrobić i ściąga na jedną stronę. Zależy w jakiej konfiguracji są opony. Producent ma to w dupie bo to nie jest wada podlegająca gwarancji, żeby opony oddać musi wyjść bąbel, bania albo ją rozsadzić... co za kraj... Po założeniu starych zimówek auto jedzie prosto.

Opony Dębica i Fulda robi się w tym samym miejscu (w moim dogorywającym mieście). Z pierwszej ręki znam historie o zakopywaniu nieudanych egzemplarzy w ziemi. Pewnie się ktoś wnerwił, że dużo wybrakowanych wychodzi, podziać jej nie miał gdzie, albo był zmęczony/wczorajszy, a bał się o robotę, wiec puścił taką nie do końca udaną dalej...

Też mam polskie opony (BFGoogrich), ale jakoś trafiły mi się 4 sztuki wolne od wad.

Właśnie mam podobny problem, po wymianie opon na dębice kierownica drży ale nie zawsze np drży przy prędkości 20-70 a później już nie i na odwrót. Ale tak jak pisze, problem pojawił się po zmianie na nowe opony założone na 'nowych' felgach

Mieszkam na osiedlu, którego wszyscy oryginalni użytkownicy to załoga produkcyjna i menedżerska T.C. Dębica (dawniej Stomil). Dlatego opon z lokalnej fabryki nie kupuję.

Sprawdziłbym sworznie wahacza, mieliśmy tak w lanosie wybity sworzeń dawał wrażenie luzu na kierownicy i prowadzenia autka jak po browarku na pusty żołądek , do tego sama reakcja kierownicy była opóźniona.

Mam problem z Fabią nie zawsze działa wspomaganie, nie ma żadnych błędów, nie ma błędu czujnika skrętu.
Przy odczycie danych, w momencie kiedy wspomaganie jakby nie działało obroty pompy wspomagania nie zmieniają się przy ruszaniu kierownicą, natomiast za chwilę działa już normalnie, przy ruszaniu kierownicą wzrastają obroty pompy wspomagania.
Kontrolka układu wspomagania działa prawidłowo.

Moze nalezaloby sprawdzic stan plynu w ukladzie wspomagania?

Raczej na pewno,w poprzedniej przerabiałem identyczny objaw.Przy skręcie opory,dolewka płynu i przeszło.

Akurat, jeżeli chodzi o ilość płynu to był na minimum, czysty, dolałem do max-a i nic się nie zmieniło.

A ile lat ma akumulator???? U mnie dolewałem płynu, nastawiałem się na pompę, a po wymianie aku jak ręką odjął. Aż się dziwię, że tak lekko może kierownica chodzić

Też tak miałem, dolałem płynu pod max, podładowalem aku do uzyskania wartości 16,6V i jak ręką odjął

Możesz sprawdzić jeszcze bezpiecznik blaszkowy, który jest w obudowie na akumulatorze (od wspomagania chyba 3 od lewej)
Jak jest pęknięty to może właśnie raz działać raz nie.

Witam, akurat akumulator ma około 4 m-cy, ale dopiero do tego problemu podejdę w połowie przyszłego tygodnia, pojadę na próbę, włączę oscyloskop na pomiar napięcia, trzeba zacząć od czegoś, no to od alternatora.

Witam wszystkich.
Moj pierwszy post na tym forum. Wiem, ze sporo bylo na temat wspomagania, szukalem na tym i na kilku innych forach ale nie moge znalezc zadnych informacji do mojego problemu.
A wiec: fabka stala przez tydzien nie ruszona (nie padlo), wczoraj odpalam atu brak wspomagania i kontrolka na desce. Nic wczesniej nie wskazywalo by miala pasc, wspomaganie dzialalo normalnie bez zadnych problemow.
Sprawdzilem juz bezpieczniki (bynajmniej ten 5A) o innym nie wiem, odlaczymel wtyki z pompy a tam sucho......Wiec raczej wilgoc nie jest problemem. Sprawdzilem kabel do czujnika skretu i wyglada na caly. Wiazka od pompy mi gdzies ginie pod aku. Zeskanowalem VAGiem i wywala mi te bledy:

Address 44: Steering Assist Labels: 6Q0-423-156.LBL
Controller: 6Q0 423 156 E
Component: Lenkhilfe 0001
Coding: 00110
Shop #: WSC 00000
2 Faults Found:
01288 - Terminal 30; Steering Assist
06-00 - Signal too High
01290 - Reference Voltage; Steering Assist
29-00 - Short to Ground

Troche posiedzialem na VAGU i zrobilem 2 zrzuty ekranu:




Widac na nich ze pompa nie dziala a napiecie na pompie jest za wysokie ale na aku podaje prawidlowe?

Bardzo prosze o pomoc w dalszej diagnozie.

mi to wygląda na awarię elektroniki pompy wspomagania, jak pisze w błędach: sygnał za wysoki oraz zwarcie do masy, czyli zwarcie gdzieś w układzie pompy