i własnie nadszedł ten czas kiedy trzeba bedzie wymienic podzespoły tylnego zawieszenia
stuk który poojawia się podczas pokonywabnia nierówności jest nie do zniesienia !!!!więc podejzewam że panujace w ost. czasie mrozy przczyczyniły się do żużycia kompletnego amortyzatorów
wymieniał już może ktos tylne amortyzatory??
prosze o jakies uwagi i spostrzeżenia
(szukałem tutaj ale nic nieznalazłem)

Hm ja wymineiałem ...a co kolega chciał by wiedzieć...

Wymiana Amorków jest bardzo prosta.

1. Odkręcasz koło

2. Ściągasz plastikowe nadkole odkręcając śruby TORX

3. Amortyzator na górze mocowany jest na 2 śruby na dole na 1. Tu UWAGA zawsze najpierw odkręcasz na dole i wybijasz śrubę tak aby amortyzator był luźny inaczej jak zrobisz możesz nie utrzymac amorka w ręku i najgorsze to to że może ci wyrwać śruby mocujące na górze.

4. Na amorku na górze bedzie taki metalowy uchwyt do którego jest przykręcony amortyzator potrzeba ci będzie klucz 13 i drugą osobe (lub imadło) która będzie trzymać amorek abyś mógł odkręcić to ustrojstwo.

5. Po odkręceniu zakładasz nowy bałwanek i osłone na nowy amortyzator i przykręcasz wszystko. Najpierw na górze później na dole

6. Do przykręcenia amorka przydaje sie drugi podnośnik albo cos innego aby można było podnieść wahacz tylni i włożyć śrubę do amortyzatora.

7. Po skręceniu wszystkiego i sprawdzeniu dopiero wyciągni podnośnik z pod wahacza.

8. Zakładasz plastikowe nadkole

9. Zakładasz koło

dzieki za info lada dzionek zabiorę sie do pracy jeszcze raz dzieki za instrukcje..
mam dodatkowe pytanko..
razem z amortyzatorem wchodzi jakiś bałwanek tak jak napisałes czy można ten element osobno dokupic i odrębnie wymienić czy jest jako jeden zespół z amorkiem...bo może byc taka sytuacja że amor może byc dobry a zużycie tz. "bałwanka" może powodować niezbyć zadowalające dźwiek z zawieszenia i??

Tak nie ma problemu to nazywa sie odbój ...
Kosztuje kompet jakieś 19 pln i moża a nawet rzebar w razie uszkodzenia to wymienić żeby nie uszkodzić amortyzatora

Witam.
Chcialbym u siebie wymienic amorki tyl i przod (podjade do mechanika) bo tyl bym wymienil sam ale z przodem wiecej zabawy jest.Chcialbym sie tylko poradzic bo na forum nie moglem znalezc jakie amorki wstawic??Lepsze beda chyba gazowe o ile sie nie myle nie chodzi mi o zadne utwardzane tylko o zwykle.Co myslicie o firmie blistein??Fabie mam od niedawna srednio rocznie robie w granicy 40tys km.

poniżej linki do tematów w których ten problem był omawiany - w razie czego tam pytaj, nie tutaj.
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=5478
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=4162