Witam! Czy ktos moze pomoc? Posiadam fabie sdi 2005 r, przebieg 145 tys, wydaje mi sie,ze mam problem z vacum pompa,a dokladnie z przewodem ktory idzie do serva! Nie wiem,jest na koncu chyba jakis czujnik czy zaworek podcisnienia przy vacum pompie,wchodzi do takiej puszki metalowej! Jest tam nieszczelnosc,jak sie porzylozy reke,to czuc jak zaciaga powietrze! Czy da sie to jakos naprawic,czy trzeba wymienic cala pompe?

Ale w czym rzecz,hamulce nie działają prawidłowo?(twardy pedał hamulca w czasie pracy silnika)

No wlasnie,w czym rzecz,twardy pedal hamulca,czasami jest normalnie a czasami tawrdy,jak podeptam w czasie jazdy pare razy to robi sie twardszy,tak jakby czasami jakies fajszywe powietrze dostawal,sam nie wiem,czy to moze byc od vacum pompy? Napewno cos nie tak,bo wfczesniej nie bylo takich objawow!

skasuj nieszczelność i będzie git

Ustalmy pewne fakty. Pod tym linkiem jest rysunek całego układu wspomagania:
http://imageshack.us/photo/my-images/97 ... mulca.jpg/
Co miał na myśli Kolega pisząc „wchodzi do takiej puszki metalowej”?
Jeśli jest to zakończenie rurki (11)to tam znajduje się (w silnikach wysokoprężnych)
specjalna pompa która wytwarza podciśnienie(na rysunku który odnosi się do silników benzynowych niestety jej niema ponieważ w tych rurka jest dołączona do kolektora dolotowego)
Osobiście nie widziałem układu wspomagania w silnikach wysokoprężnych ale podejrzewam że
przy wejściu rurki do pompy musi być jakiś uszczelniacz tak jak to jest z drugiej strony (1 i 10)

Odświeżam

Po remoncie silnika nadal mam wyciek z pompy. Leci z króćca i z pod uszczelki pokrywy. Nie jest tragicznie ale jednak tego oleju jest całkiem sporawo skoro potrafi napłynąć na głowicę z frontu auta.

Mam czasem wahania poziomu paliwa w zbiorniku. Jakiś czas temu przy zimny silniku po kilku minutach zgasło auto. Dopiero za 10 razem odpalił. Mogą być przyczyną źle działającej pompy vacum? Ewidentnie czuć paliwo, jak się palcem po wycieku przejedzie. Obserwuję, że około 1L oleju na 4000-5000km muszę dolewać. Nalot mam 216k zrobiony. Według serwisu norma, chociaż u ojca ten sam motor, nalot 150k a oleju w ciągu roku to praktycznie nie dolewa, robi jakieś 10000-12000km.

Autko generalnie śmiga i jest ok.

Koszt nowej pompy bosha + wymiana to w sumie jakieś 1000 zł

Nie dostałem odpowiedzi ale może teraz się uda

Kupować pompę Bosha czy dokładać do Pierburga? Różnica w cenie 150-200 zł.

No i nie udało się więc sam sobie odpowiem i innym

Wybrałem Boscha używkę, dałem 300 zł za 2007 rocznik, generalnie wyglądała spoko i mam nadzieje, że nie rozszczelni się szybko heh, póki co po wymianie ok. Pasować powinny wszystkie m.in z końcówką A,E,H,K,Q,N z tego co się orientowałem to są to oznaczenia rocznika. Jeśli nowsza to idzie metalowa uszczelka między pompę w blok, starsze miały gumowe oringi.

Można brać LUK-a ale powyżej 2006 bo wtedy już jest zmodyfikowany króciec, ale nadal plastik więc wolałem już coś innego sprawdzić.

LUK-a można kupić za 150-200, Bosch 200-300. Więcej nie ma sensu płacić.

Wymieniać samemu, w 2 godzinki się zrobi, prosta robota. W serwisie 200-260 zł wołają. Warto wyjąć aku i zdjąć filter powietrza z rurą wtedy jest łatwy dostęp do całości. Dolną rurkę od paliwa nałożyć zanim się przykręci pompę bo później dość trudno nasunąć rurkę i zacisnąć opaskę.