svistakk, właśnie w poście o czujnikach pisałem, że "stare" - z czarną płaską końcówką i kablem na stałe nie zawsze są zamienne z "zamiennikiem" z kablem na stałe... czyli mamy 3 typy które nie koniecznie bedą ze soba pracować.
ww. kombinacje ćwiczyłem u siebie i dalej musze mieć ten stary-stary czyli z czarną płaską końcówką i kablem na stałe .
dla ułatwienia dodam że mam przekładnie ...055 E

I ja się podepnę bo niepotrzebnie założyłem nowy temat...
Więc:

Kilka dni temu zgasło mi auto na parkingu, odpaliłem a kontrolka od wspomagania nie zgasła... zgasiłem odpaliłem ponownie - wszystko wróciło do normy...

Drugiego dnia znów kontrolka wspomagania i znów kierowajka chodzi bardzo ciężko. Poczytałem trochę forum...
Najpierw dolałem płynu do wspomagania - jakieś 75 ml, dalej nie działało... potem wymontowałem nadkole i obejrzałem pompę - niby wszystko OK tylko ta plastikowa obudowa zaczęła się sypać jak domek z piasku... sprawdziłem wtyczki - suche... napięcie na dużej wtyczce na pompie było ponad 12V... nawet przy nieprzekręconym kluczyku...
Poskładałem wszystko do kupy i nic.
Później postanowiłem spróbować zaadaptować przepustnicę po czyszczeniu moim niebieskim kabelkiem... oczywiście VAG-COM nie łączył się z samochodem... błędy (pijawaiły się w kółko 16555 i 17549) odczytywałem i kasowałem za pomocą polskiego vaga.
W po kilku próbach nie udało mi się połączyć z autem (vag-com), ale kontrolka wspomagania zgasła i wszystko wróciło do normy. Rano wsiadam do auta a tu znów nie działa... pojechałem do pracy bez wspomagania.
Wracając z pracy w połowie drogi kontrolka zgasła a wspomaganie zaczęło działać...
Dziś rano pojechałe,m do znajomego... znów nie działa, po około 2 km jazdy zadziałało...
Znajomy dokonał adaptacji przepustnicy, odczytał błędy -= pojawił się nowy błąd 01314 - którego nie mogłem odczytać swoim kabelkiem wspomagnie znów przestało działać ale błędu nie wywaliło.
Próbował połączyć się układem kierowniczym ale nie dał rady...
Przyjechałem do domu z niedizłającym wspomaganiem...
Czego się tu czepić?
pompy?
czujnika?
wiązki?
A może słabego AKU?

Pozdrawiam


P.S. zszedłem do auta raz jeszcze podpiąć mój nieszczęsny kabel... odpaliłem auto i wspomagnie wróciło...
Potem zgasiłem i znów już nie działa...

dobra, można śmiało odrzucić tezę o niedoładowanym aku... wsiadłem rano do skodiczki wspomaganie oczywiście nie działało, przejechałem 500 m i wszystko zaczęło działać. Przejechałem jakieś 20 km - wszystko OK. Auto stało na parkingu jakąś godzinę i po tej godzinie wspomaganie już nie działało, droga powrotna ponad 20 km i nie zadziałało...

Napięcie na aku 12,40V - aku ma 3 miesiące
Napięcie ładowania 14,12-14,18V na wolnych obrotach

Z całą pewnością odrzucam tezę o słabym aku / słabym prądzie ładowania...

Ale odpalam auto - nie działa.
Na zapalonym silniku poszarpałem energicznie kierownicą lewo-prwo i odniosłem wrażenie jakby układ trochę stwardniał - identycznie jak w przypadku zapowietrzonego układu hamulcowego - po kilkukrotnym depnięciu pedału hamulca tenże pedał twardnieje.
Po tej operacji za każdym uruchomieniem silnika wspomaganie działa.

Więc:

- zapowietrzony układ wspomagania lub mało płynu
- coś z czujnikiem skrętu
- może coś z samymi szczotkami na silnkiu pompy? trochę naciągana teoria...

Jutro zamelduję o rezultatach.

Pozdrawiam

Za co zabrać się najwcześniej?

Połączyłem się i wyszło mi coś takiego:

VAG-COM Version: Release 311.2-N


Chassis Type: 6Y - Skoda Fabia
Scan: 01,02,03,08,09,15,17,19,25,37,44,46,56,76

Address 01 -------------------------------------------------------
Controller: 047 906 033
Component: 1,4l SIMOS3PB 00HSSJ47
Coding: 00021
Shop #: WSC 35110
TMBNB46Y41X017204 SKZ7Z0A0855946
No fault code found.

Address 09 -------------------------------------------------------
Controller: 6Q1 937 049
Component: BORDNETZ-SG. 1S30
Coding: 09234
Shop #: WSC 35110
2 Faults Found:
01598 - Drive Battery Voltage
07-10 - Signal to Low - Intermittent
01309 - Power Steering Control Module (J500)
49-00 - No Communications

Skipping Address 15-Airbags

Address 17 -------------------------------------------------------
Controller: 6Y1 919 880 C 
Component: KOMBIINSTRUMENT VDO V08
Coding: 16141
Shop #: WSC 35110
TMBNB46Y41X017204 SKZ7Z0A0855946
No fault code found.

Address 19 -------------------------------------------------------
Controller: 6N0909901
Component: Gateway K<->CAN 1S30
Coding: 00012
Shop #: WSC 35110
1 Fault Found:
01309 - Power Steering Control Module (J500)
49-00 - No Communications

Address 25 -------------------------------------------------------
Controller: Bitte Adress
Component: e 17 eingeben
No Faults Found
or DTCs not supported by controller
or a communication error ocurred


Błędem o słabym aku nie należy się przejmować, jakiś czas temu oberwała mi się cela w aku i jeździłem tak kilka dni aż padł całkiem. Aku jest nówka sztuka, ładownie sprawdzone...

Pompa?
Wiązka?
Czujnik?

Wczoraj wymontowałem pompę ale nie udało mi się jej rozebrać od strony elektrycznej, za to niechcący rozebrałem część mechaniczną... poczyściłem co się dało, poskładałem, uzupełniłem nowym olejem tyle... znaczy ciągle nic...

J500 to sterownik pompy - czyli jej część elektroniczna. U mnie ten błąd pojawiał się kiedy miałem niedokręcony bezpiecznik od wspomagania (jest w głównej skrzynce na akumulatorze).
Jeśli nie to, to kolejna rzecz do sprawdzenia to napięcie na wtyczce dochodzącej do pompy - gdzieś na forum jest link do materiałów serwisowych do fabii (pdf się zwie mechanica, czy jakoś tak), tam jest rozpiska co powinno być na którym pinie...

elektronika jest pod aluminiowym "kapslem" wklejonym na silikon. przed demontażem zaopatrz sie w silikon zeby to zmontowac - innego rozwiązania nie ma.

svistakk
jesteś w stanie podlinkować tego pdfa z materiałami? Szukałem po forum ale nie udało mi się znaleźć.
Czy ten aluminiowy dekiel mam zdjąć raczej inwazyjnie tak?
On jest na wcisk i uszczelniony silikonem?

Pozdrawiam

on jest tylko na silikon wklejony - użyj nożyka do tapet żeby go "wyciąć " gniazdo pod ten dekliel ma kształt litery U a dekiel siedzi w środku na silikonie. jak go wytniesz to w miare delikatnie podważając cienkim śrubokrętem wyciągasz go z gniazda.

Bitte: http://dl.dropbox.com/u/292765/Mecanica.pdf

U mnie niestety dziś po deszczowej nocce wywaliło znaczek wspomagania...znów... ech - muszę jeszcze vag podpiąc żeby zobaczyć jaki błąd. Nie wiecie czy w okolicach Rzeszowa jest jakiś warsztat/elektromechanik, któremu by się chciało pobawić z elektroniką pompy?

Świąteczne pozdrowienia

niestey nie działa ni ten link, otwiera otwiera i nic z tego jutro zabiorę się za demontaż pompy i pewnie ją rozbiorę...
Na ile prawdopodobne, że moja pompa jest uwalona? Jak obstawiacie?
Aha,

Wstawię schemat przygotowany na szybko:



Idąc od lewej:

8 - pomarańczowy - 2.42V
7 - pomarańczowo - czarny - 2.59V
6 - zółto-czarny - 14,3V - (12,5 na wyłączonym silniku)

Napięcie na stykach prądowych - 12,5 V na wyłączonym silniku

3 - czarny - -0.01 V /0.00 V
2- brążowy - - brak wskazania
1 - zielony - - 0.01 V / 0.00V

Nr 1,2,3 to styki czujnika skrętu,
Pewnie powinienem badać napięcia na podłączonym czujniku skrętu ale nie udało mi się to niestety.

Skoro napicia na pomp dochodzą to drogą eliminacji wiązka musi być OK, pompa nie potrzebuje czujnika żeby pracować... więc pozostaje pompa, czy tak?

Pozdrawiam


Pozdrawiam

Kliknij prawym klawiszem i daj zapisz jako - plik ma koło 50 mb więc raczej w przeglądarce chwile potrwa zanim go otworzy.

Z pompą wygląda tak, że ma ona swój układ elektroniczny j500, który nie tylko nią steruje, ale też jest odpowiedzialny za diagnostykę. Stąd zdarza się, że błąd czujnika k250 (czujnik kąta skrętu) niekoniecznie oznacza uwalony czujnik, a właśnie elektronikę pompy, która wskazuje, że coś jest nie tak ze sterowaniem obrotami.

Można to sprawdzić podpinając diagnostykę i sprawdzając bloki pomiarowe.

Pokazują one tak obroty pompy, jak i odczyty prędkości kątowej z czujnika. W wypadku braku kręcenia kierownicą obroty pompy powinny być stałe, a prędkość kątowa wynosić 0. Jak kręci się kierownicą, to oczywiście pokazuje prędkość kątową, a obroty pompy wzrastają - to jednak wskazuje tylko na to, że płyną jakieś dane z czujnika. Bowiem może być tak, że bez kręcenia kierownicą pokaże się prędkość kątowa >0 i wzrosną obroty - to niestety może wskazywać zarówno na czujnik (raczej), ale też na pompę (rzadziej). Natomiast jeśli przy braku kręcenia kierownicą nie ma wskazań prędkości kątowej, a obroty pompy wzrastają, to niestety uwalona jest elektronika pompy...

No tak, ja to rozumiem, jednak moja pompa nie pracuje w ogóle...

No i se naprawiłem...
okazało się, że padła pompa wspomagania. Kupiłem używkę, zamontowałem i problem zniknął.
Zauważyłem, że stara pompa przed tym jak umarła całkowicie dawała oznaki słabej kondycji.
Otóż po przekręceniu kluczyka zapalała się na ułamek sekundy kontrolka od wspomagania, po czym gasła na sekundę po czym znów się zapalała i po uruchomieniu silnika labo gasła wtedy wspomaganie działało normalnie (no pierwsszy kawałek ruchu kierownicą był ciężki, jakby coś trzebabyło przepchnąć, potem już szło) albo nie gasła i wtedy nie działało.
No i po zgaszeni silnika był słyszalny dźwięk coś jak wyłączany silnik odrzutowy, tak gdzieś prze 1-2sekundy.
Na tej nowej starej pompie nie ma takie dźwięku tylko przy kręceniu kierownica słychać jak silnik pracuje.

Dzięki wszystkim za pomoc.

Pozdrawiam

Yhm, czym mój problem dotyczy wspomagania nie wiem, aczkolwiek to podejrzewam. Robiłem ostatnio wymianę klocków i tarcz z przodu, rozkręcony miałem prawy drążek kierowniczy (okazało się, że jednak nie do wymiany) i miałem ustawianą zbieżność kół.

Jadąc dość często zdarza się, że autko ściąga mi trochę w lewo (czasem przy hamowaniu, czasem w trakcie normalnej jazdy). Rzadko zdarza się, że autko delikatnie ucieka w prawo. Bywa i tak, że jedzie zupełnie normalnie. Tendencja do ściągania w lewo ujawnia się generalnie przy każdych prędkościach, od niskich po wysokie (na autostradzie 140km/h). Przy jeździe po nierównej drodze kierownica jakby "automatycznie" skręca w lewo i muszę kontrować.

Pytanie moje brzmi, czy to wina złej geometrii kół, czy coś ze wspomaganiem:?: Przed geometrią wydaje mi się, że pojawiały sie delikatne tendecję do uciekania w lewo, ale czy tak było rzeczywiście ciężko powiedzieć.

Gdyby to bylo ważne mam zalożone alusy (sprawdzane - proste) 195/50/R15.

Wiatam
od pewnego czasu mam problem z wspomaganiem niby jest nic sie nie swieci na kompie nic nie wychodzi a kierownica ciezko chodzi ponadto jak skrecam kola na postoju to jak by chlupalo mi tam nie wiem co jest raz chodzi normalnie a raz ciezej moze ktos juz tak mial prosze o pomoc:) dziekuje