Witam, chciałbym opisać swój problem ze wspomaganiem a mianowicie:

Podczas kręcenia kierownicą (na postoju) słyszę charakterystyczne wycie, albo jak by ktoś gwizdał. Nie jest to strasznie głośne ale mnie jako kierowcę to niepokoi. Podczas jazdy nie słychać tego (zagłusza silnik itd)Gdy przestanę kręcić kierownica słychać ale bardzo bardzo delikatne. Dodam ze gdy mam zapalone światła to przy gwałtowniejszym skręcie (na postoju) przymrugają ale tez w miarę delikatnie. I teraz pytanie co to może być Dodam jedno, auto od września do stycznia stało nieruszane ( tak twierdził sprzedawca) Przebieg to 155 000km. rok 2001. silnik 1.4 16V. byłem u mechanika, posłuchał pokręcił i powiedział ze pewnie pompa siada.

-Wspomaganie działa prawidłowo nie ma żadnych jego chwilowych braków, silnik nie dostaje wariacji obrotami.
-Płyn jest czysty przejrzysty, jest go max.
-wycieków nie zaobserwowałem
-żadne kontrolki się nie świecą i nie świeciły.

Proszę o pomoc i porady Pozdrawiam Mirek

To normalne.. Pompa wyje - pracuje.. A, że światła przygasają - muszą, bo to duże obciążenie elektryki..
Poczytaj, jest temat po którego lekturze dowiesz się wiecej..

U mnie też jest dźwięk przy kręceniu kierownicą, ale słychać go tylko na postoju i jak jest cisza w samochodzie. Od zawsze tak było.

A czy to normalne jak skręce kierownicą maxymalnie w lewo lub prawo to dźwięk ten jest silniejszy i wtedy juź słychać wyraźnie

Tak jest to normalne. Pompa wspomagania pracuje wtedy przy maksymalnym obciążeniu...

Być może to kwestia gustu, ale u mnie dźwięk pracy pompy wspomagania jest prawie niesłyszalny, nawet przy powolnym parkowaniu, przy 1500 do 2300 RPM. Może jednak "coś jest na rzeczy". Z drugiej strony sterownik wspomagania można ustawić na "twarde" lub "miękkie" wspomaganie. Jeżeli u mnie jest to drugie a u Was to pierwsze, to częściowo tłumaczyło by głośniejszą pracę. Nie mniej jednak nie zagłębiałem się szczegółowo w ten temat. Co do świateł, to też przygasają, najwyraźniej jest tak jak w starym dowcipie i nasze fabki na pierwszym biegu zbliżają się do prędkości światła.

Mireko89,

jest jeszcze możliwość przełączenia siły wspomagania na handicap (bardzo duża siła wspomagania). Wtedy pompę słychać już po odpaleniu samochodu.

Jeżeli masz dżwięk podobny do pisku to ok, jeśli jest to dźwięk niski, to może pada wspomaganie. Ja tak miałem przy padającej pompie paliwa.

Jak wszytko działa, kontrolek brak, to ja bym się nie martwił.

pozdro

A czy podczas jazdy przygasają ci światła?

witam ponownie, ta moja pompe słychac juz po odpaleniu. wspomaganie chodzi bardzo ale to bardzo delikatnie( kierownice jednym palcem krece. wiec moze to tryb handicap. Ale wydaje mi sie ze podczas krecenia ten gwizd, wycie jest jednak za glosne. nie wiem moze to tak musi byc podczas jazdy tego sie nie slyszy ale parkowanie itd. wtedy sie odzywa dzwiek i jest wyraźny. kontrolki nie swieca zadne. Jak i gdzie sprawdzic jaki mam tryb wspomagania? i ewentualnie gdzie go zmienic? czy zwykly mechanik da rade? p.s podczas jazdy delikatnie podczas krecenia kierownica swiatla przygasaja.

Tryb wspomagania sprawdzisz vagiem i ewentualnie w ustawieniach wspomagania mozesz go zmienic.Kazdy kumaty mechanik,ktory ma vaga zmieni ci i sprawdzi jakie masz wspomaganie

a przyczyną tego wycia moze byc akumulator?

Wszystko zalezy od tego ile chcesz tym autem jezdzic,jak do roku to regenerowany wystarczy bo chyba na rok jest gwarancji,jesli dluzej to lepiej nowy

Ja w temacie czy jakiś mieszkaniec Rzeszowa jest w stanie wspomódz mnie w sprawie znalezienia dobrego i taniego mechanika do Fabki??? Moj kuzyn jest totalnym laikiem a właśnie zakupił Fabianke 1.9 Sdi i pierwsze co mu siadło to właśnie wspomaganie. W czasie jazdy zapala sie kontrolka i wysiada wspomaganie choc po zapaleniu kontrolka gasnie. Nie pamietam już teraz czy to czujnik czy pompa bo tez kiedys tak miałem przy swojej. Pomoc Pilnie potrzebna.

powiem ci ze ja tak samo miałem ale u mnie poprostu brakowało płynu do wspomagania kiedy dolałem to było wszystko oki sprawdź u siebie może jest to samo

Mam problem ze wspomaganiem, dokładniej zaświeciła mi się lampka od wspomagania w trakcie jazdy. Ale po kolei to było tak kilka dni temu padł mi akumulator, odpaliłem na kable przez kolegi furę. Następnie było jeżdżone po czym znowu samochód stał 2 dni bodajże i dziś odpaliłem i jak jechałem to w trakcie zaświeciła mi się kontrolka. Czy to właśnie może być to, ze akumulator trochę jeszcze jest słaby i muszę samochód zabrać w trasę na większe obroty aby się konkretniej podładował, albo tez te bezpieczniki jak zdejmowałem pokrywę od akumulatora żeby go naładować to może coś się poluzowało?

Czy jeszcze może być to coś innego? Znawców prosiłbym o zdanie, bo nie widzi mi się wymiana czujnika, a co dopiero pompy..... Ogólnie samochód stoi na dworzu non stop.... 1 raz się rozładował podczas tej zimy kilka dni temu, dokładniej to mam silnik 1.9 tdi, ale to chyba nie ma znaczenia.