A czemu wszystkei przewody są w kanale wodnym, a dlaczego wyrabiaja sie tuleje wahaczy, a dlaczego tesamochdy sa tak a czemu.

Na forum moze by zrobić wypożyczalnie części. Zrzućmy sie na 1 Fabke i z niej bedizemy szabrowali. jak podmienimy i bedzie działac to częśc oddaje sie i kupujesz nową i jesteś na 100% pewien ze nie wymieniasz dobrych.

Każdy serwis przyjmie samochod i naprawi, ale jak nie bedzie umial to bedzie sie uczył na twoich pieniądzach.

A ja chciałem tylko wiedzieć czemu sądzisz, że pompa - myślałem, że może miałeś identyczny przypadek, że wszystko wskazywało na czujnik, a jednak...

Też bym wolał, żeby koncern ludowych samochodów nie robił z fabiszonów poletek doświadczalnych i żeby samochody znów zaczęli projektować inżynierowie a nieksięgowi, ale przyjmuję do wiadomości, że coś się psuje - tylko akurat do ASO jeździ się ufając, że po to są w jakimś koncernie, żeby nie musieć uczyć się na klientach.

Poprzednim razem jakoś potrafili inny czujnik diagnozować poza autem - nie wiem jak, ale to zrobili i diagnoza potwierdziła się w 100%. Tym razem nie chciało im się ani sprawdzić poziomu płynu w hydraulice, że o porządnym przyglądnięciu się przewodom nie wspomnę (zostawić izolację na kablu zasilającym rozwaloną na długości jakiś 4-5 cm?!?) więc tracę zaufanie do diagnoz albo albo i staram się popytac bardziej światłych/doświadczonych ode mnie co oni widzą w tych rzędach cyferek...

Nic to - jutro kanał, a potem pewnie jakiś warsztat specjalizujący się w układzie kierowniczym - obym tam trafił na ludzi, którzy używają czegoś poza komputerem i za wpięcie wtyczki i trzy kliknięcia koszą 67 zł.

Witam wszystkich.
Przed chwilą niestety pierwszy raz od 7 lat wywaliło kontrolkę od wspomagania. Szukajka użyta i takiego przypadku nie ma.
Otóż wracam sobie do domu, wjeżdżam na parking i rozpoczynam parkowanie. W związku z tym, że szkoda mi sprzęgła, gazu podczas manewrów daję dość mało i niestety dziś dałem go za mało. Samochód prawie zgasł, ale uratowałem się szybkim wciśnięciem sprzęgła. Niestety, to wszystko działo się akurat gdy kręciłem kierownicą. Wspomaganie się wyłączyło, wywaliło kontrolkę. Auto zgasiłem na 10 sekund, odpaliłem, kontrolki nie ma, wspomaganie działa.

Co mogło się stać? Czy mam się szykować na jakiś ekstras w postaci wymiany czujnika skrętu, czy jest ok? :/

Wszystko jest OK , pompa wspomagania bierze dużo prądu i dlatego zaświeciła się kontrolka , szczególnie przy manewrze parkowania jak koła są skręcone na MAX i przytrzymane w tej pozycji dosyć długo może dojść nawet do uszkodzenia pompy -Spokojnego dnia
Nie praktykuj takiej zasady parkowania bo możesz więcej stracić niż zyskać i dobrze że zgasiłeś BOLID i odpaliłeś ponownie

Generalnie podczas manewrów daję jakieś 1,5 tyś. obr/min, i to spokojnie wystarczało do kręcenia. Niestety taki mam nawyk. To dziś to był jednorazowy mój błąd. Ale jeśli gasząc brykę i odpalając dobrze zrobiłem, to się cieszę.

życzę wszystkim tylko takich problemów ze wspomaganiem, jak mój.

MatCar17, poprostu zabrakło prądu. To samo się czasem dzieje jak ktoś ma zdechnięty aku. Jak napięcie za bardzo spadnie to komp odłącza wspomaganie i zaświeca się wtedy kontrolka. Nie ma się co przejmować

Potwierdzam
... kilka dni temu mnie to spotkało.

Jakby komuś się miało przydać - kilka uwag do moich bojów w tym temacie:

Standardowo - przygasanie świateł, od czasu do czasu kontrolka na kokpicie, samoczynne załączanie pompy bez kręcenia kierownicą, z czasem pojawiło się wyłączanie pompy.

Błędy czujnika k250 (czujnik skrętu) oraz J500 (elektronika samej pompy).

ASO nie potrafiło stwierdzić czy pompa, czy czujnik... po ich przeglądzie uśmiechnąłem się więc do Ojca i poświeciłem dwa popołudnia na szaleństwa z miernikiem i elektryką autka:

- pierwsza rzecz - nikt nie zauważył, że dwa bezpieczniki - na złączu 1 (silnik) oraz 3 (wspomaganie) są nie dokręcone i zaśniedziałe - oczyszczenie i dokręcenie wyeliminowało wyłączanie się pompy - warto więc sprawdzić tę część oraz połączenia do pompy jeśli ktoś ma błędy komunikacji z pompą na CAN lub wywala mu błąd sterownika J500 - poprzez zaśniedziałe złącze i okresowe braki styku spadki napięcia są tak duże, że elektronika wariuje i wyłącza pompę.

Nadal jednak występowało przygasanie świateł i błąd czujnika - czujnik wymieniony i po godzinie jazdy od wymiany...dupa - znów to samo - zaczęło wywalać błąd czujnika, ale co ciekawe nie jako uszkodzony, a jako zwarcie...

No to znów szukamy co się dzieje - wiązka przeglądnięta, sucha i czysta, styki niby ok, ale to, w jaki sposób spece z fabryki opakowali pompę zasługuje na jakąś specjalną karę... jak ją wczoraj zobaczyłem po "zdjęciu" obudowy (choć raczej lepiej powiedzieć wyciągnięciu kawałków plastiku, z jakich składała się obudowa) to stwierdziłem, że wrzucenie na 3 dni do morza pewnie mniej by jej zrobiło - cała w piasku, soli i wodzie pięknie tam utrzymywanej przez tę gąbkę (wydarłem to w cholere).

Na razie problem ustał - czyli jakaś doba ciszy - czekam na nowy czujnik (ten który wymieniałem poszedł na podmianę do sklepu) i obserwuje, co się dzieje.

Mam nadzieję, że wskazówki z bezpiecznikiem komuś pomogę i uratują przed zachętami do wywalenia od razu kupy kasy w naprawę.

Pozdrawiam! Marcin

Te bezpieczniki są na obudowie akumulatora?

Dokładnie te - ściągasz pierwszą pokrywę i od lewej wchodzą kable - u mnie są 3 kable-trzy bezpieczniki - najlepiej odkręcić wszystkie wyczyścić papierem ściernym, pokryć smarem silikonowym i mocno zakręcić...


A pompa nadal sobie szaleje - nic to czekam na czujnik na podmienę, a jak nie to szukam dobrej ceny na pompę....

u mnie jest następujaco:

odpalam silnik -- nie mam wspomagania
ruszę autem parę metrów -- pojawia się

co to?czyżby pompa? czujnik wymieniałem w serwisie skody w marcu

Stawiam na słabe AKU lub słaby kontakt klemy AKU

Dokladnie jak pisze kika,jak masz badziewny akumulator to musi zaczac dobrze ladowac alternator.Pamietaj,ze wspomaganie w fabce potrzebuje duzooo pradu

no właśnie wiem że jest pradopozeraczem. a jakies inne watki moglyby sie przewinac w moim przypadku?? jutro sprawdze to, o czym mowiliscie 2 posty wczesniej dziekuje bardzo.

z tym ze nie zawsze tak jest.

To wyglada na słby akumulator, jak sie doładuje w trakcie jazdy to wtedy pompa ma odpowiednio dużo prądu żeby zadziałać.
Zamiast schizować sprawdź akumulator. Będzię