Witam Ponownie.
Prawdopodobnie wiem co jest przyczyna mojego "nieodpalania" wg mnie jest to wina pompy paliwowej która daje za słabe ciśnienie. Pompuje od 1,5 bara a powinna dawać minimum 4 bary - Dzwoniłem do ASO Rzeszów -tam bardzo miły serwisant wszystko wytłumaczył.
Jutro bedę wiedział - właśnie czekam na nowy wkład pompy.

kolego gorgez spróbój podłaczyć manometr do wyjścia pompy paliwowej.

krisu007 dzięki za sugestie sprawę zbadam w czwartek dam znać jak coś się wyjaśni .
Sprawa jest dziwna że tylko na zimnym motorze sie tak dzieje ale każda doga do rozwiązanie jest dobra

Witam
Problem własnie został rozwiazany. Po zamontowaniu wkładu pompy paliwowej auto nabrało wigoru. Cisnienie na wyjściu ponad 4 bary. Pali na "dyg", odzyskało moc tak że przy 35 stopniach z właczona klima radzi sobie nieźle. Przy okazji wczoraj byłem zmuszony zakupić nowy akumulator - palenie na 3-4 razy pozwoliło mu zakończyć 7-mio letnia kadencję.
Dziękuje wszystkim za rady!!!! Pamię tajmy - każda porada na forum nic nie kosztuje ale może być trafna !!!!!!!
kolega nom dzieki za trafna sugestię !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mam nadzieje że admin nie będzie miał za złe odbieganie w temacie od lambdy do pompy.....

Co do akumulatora to 7 lat to zarobił na siebie .
w takim razie szerokiej drogi j a walczę dalej na początek cewka na odmianę dalej ....nie wiem pzdr

[ Dodano: 2010-06-10, 22:57 ]
Witam ponownie
Rozpacz mnie ogarnia pomału zdobyłem cewkę na zamianę podmieniłem i nie uruchamia zaznaczam iż podłączenie jest ok i du.......... Po prostu nie odpala cewka z oznaczeniami jak oryginał ale nie gra....

fotki cewki oryginalnej juz nie pierwszej młodości rocznik 2001 /sam nie wierzę/ nieco nadwyrężona i tak do wymiany .


ceewka

Panowie;
pobawiłem się trochę VAG iem i proszę szanowne grono o interpretację wyników pod kątem uwalonej sondy lambda:

VAG-COM Version: Release 311.2-N
1o9lo0m-n6r12p-o9ko4x-kkjahh-568f
Control Module Part Number: 03E 906 023 B
Component and/or Version: SIMOS91 1.2l 4V 3015
Software Coding: 0000071
Work Shop Code: WSC 00870
1 Fault Found:
16555 - Fuel Trim: System Too Lean: Bank 1
P0171 - 006 - Short to Plus - Intermittent

zbadałem w podany w tym wątku sposób sondy lambda, jedna z pośród nich faluje a druga (za kat) stoi jak drut, ale słyszałem że to sonda szerokopasmowa, niestety nie wiem o co chodzi i jak powinien wyglądać przebieg jej pracy. proszę zerknijcie na zrzut z ekranu który zrobiłem podczas testu, pomóżcie w interpretacji.



z góry dziękuje

Marcin

Witam!
Podpina się pod ten temat i dlatego Chyba troche gine wsrod innych pytan i odpowiedzi

Prosze o podpowiedz w związku z sonda lambda.
Po podpieciu VAGa i zrobieniu diagnostyki wg serwisówki mam oto takie wyniki

Grupa 001 pole 4 wynik 0-0-1-1-0-1-1-1
grupa 030 pole 1 wynik 1-1-0
grupa 031 pole 1 wynik oscyluje między 0,92-0,96V

Poza tym błędy 16556 i 17549

Troche poczytałem i zdaje mi sie ze sonda padła. Ale mam pytanie czy inne czynniki moga mieć na takie wyniki wpływ np. czujnik temp (chociaz wszystko z nagrzewaniem gra i na VAGu tez pokazuje ze czujnik sprawny), bo chciałbym zacząć od wymiany najtanszych rzeczy.

Proszę o podpowiedzi z gory dzieki

Sonda szerokopasmowa jest przed katalizatorem, za katalizatorem jest sonda dwustanowa
Sonda dwustanowa powinna dawać napięcie między 0 a 1v wtedy jest ok, nie wiem jak na vag com, ale na normalnym woltomierzu przy stałych obrotach napięcie na niej nie skacze, lecz zatrzymuje się na około 0,5v jeżeli auto jeździ na mieszance stechiometrycznej (czyli u ciebie jest ok).
Interpretacja pomiaru pompy jonowej, to już za mądre na mnie

I jesli musialbym faktycznie wymieniac sonde to czy jakas uniwersalna to dobry wybór?

Maja fabka lekko przydusza się i szarpie na gorącym silniku przy ruszaniu z miejsca. Jak wcisnę pedał gazu to rusza bez problemu, za sekundkę lekko się przydusza (oczywiście nie ruszam pedałem) i zaraz znowu lekkim szarpnięciem idzie z normalną mocą. Można z tym żyć ale na dłuższą metę wkurza.
Sprawdzałem VAG-iem sondę (wszystko było nagrzane jak trzeba). W bloku pomiarowym 031 w dwóch pierwszych okienkach mam 0.998. Jak przygazuje w pierwszym okienku podchodzi do 1.25 ! a późnij spada do 0.99.. Z Waszych opisów wynka, że ma oscylować i schodzić do 0.1 a u mnie wogóle nie schodzi
W bloku 030 w okienka 111 i 110
Na VAG-u nie mam żadnych błędów
Czy mam wymienić sondę czy jeszcze szukać gdzie indziej?

Drodzy forumowicze PROSZĘ O POMOC...

Mam prawdopodobnie uwaloną sondę przed katalizatorem...
Tak jak to jest opisane na forum usiłowałem zrobić test sondy vag 4.9 oraz vag com 311n2 nie udało się.
Chciałem zmierzyć napiecie sondy (blok 31 - pole1- vag com 311n2) ale niestety wynik nie jest normalnie w voltach tylko jakaś dziwna jednostka (1.0039).
Zgodnie z jedną ze stron z samodiagnozy (10 strona) która wisi już na forum jest taka możliwość tylko jest mi potrzebna strona 11 z tej "samodiagnozy" aby móc zinterpretować wynik może ktoś ma i pomoże... albo może ktoś wie w jakim przedziale ma sie znajdować pomiar w tej jednostce...


Naprawdę bardzo proszę o pomoc...

Nasze sondy przeszły test pozytywnie.

Na innym forum wyczytałem, że test katalizatora to blok 046:
"Test ten można wykonać jeżeli zostały przeprowadzone testy sond lambda i w obu przypadkach wynik był pozytywny.
I znowu test wykonujemy w Basic Setting (04) (pol. Nastawy podstawowe)
Wybieramy grupę 46 i tylko tę jedną.
Wchodzimy na obroty i czekamy na pole 4 z wynikiem. Ten test jest dużo dłuższy od poprzednich. Wynik jest w polu 4 : Cat B1 OK lub Cat B1 not OK.
W polu 3 mamy zarzucie katalizatora. Tzn 1.00 oznacza, że katalizator jest zużyty i trzeba go wymienić. Od wartości 0,75 w sterowniku silnika zapisywany jest błąd katalizatora. Sprawny nowy katalizator ma wynik od 0,1 do 0,3. Trzeba powiedzieć że to jest wynik sprawności na podstawie wyników pomiarów dwu sond lambda - może być obarczony błędem."

Test zrobiłem szybko (późno już było...) ale chyba przed testem w polu 3 było 0,76 a po 0,96 co wg powyższego cytatu wskazywałoby na możliwość kończenia żywota przez katalizator. No chyba, że w F1 jest to inaczej rozwiązane (tzn. testowanie). Przy czym błędu katalizatora nie ma...