Ja mam z przodu i z tył bilstein, już rok i zero problemów, nieco sztywniejsze od seryjnych, co uważam za plus, natomiast za minus uważam to że auto wyżej na nich stoi. Z tył koniecznie trzeba ściągnąc nadkole, inaczej nie pójdzie.

Postaram się jednak bez zdejmowania, może jakieś dodatkowe nacięcie albo powiększenie otworów pilnikiem obrotowym.
Pomyślę nad jakąś racjonalizacją

Uważam że szkoda ciąć nadkola,nie ma dużo pracy żeby je wymontować,wtedy dostęp bezproblemowy.Mam pytanie co do przednich amorków,próbowałem u siebie wymienić łożyska kolumny bez wyciągnięcia amorka,ale nie udało się (nie dało rady odpowiednio założyć ściągacza do sprężyn pomimo zdjętego nadkola)i tu moje pytanie:czy po odkręceniu trzech śrub od poduszki, wykręceniu dolnej śruby amortyzatora oraz odpięciu łącznika stabilizatora napewno bez problemu wyjmę całą kolumnę mimo nie ściśniętej sprężyny? Pytanie drugie- czy muszę póżniej robić zbierzność (będę wymieniał tylko łożysko amorka)?

odkrec lacznik, odkrec dol, wybij amor ze zwrotnicy i dopiero odkrec 3 sruby na gorze. przy prawym kole bedziesz musial pewnie odkrecic tez sworzen wachacza bo polos lubi oprzec sie o belke.


po co drutowac... ? problem taki odkrecic 10 srubek ?

Gdybym odkręcił te "10 śrubek" to pewnie musiałbym robić zbieżność,chcę tego uniknąć zwłaszcza dlatego że chcę tylko wymienić łożyska amorków.

Ja wymieniłem w Sobotę, ale ściągałem amortyzator, jak miałem ściśniętą sprężynę to wyszedł cały amortyzator bez większych problemów.

czytaj ze zrozumieniem. 10 srubek dotyczylo nadkola.
i tak bedzie trzeba jechac na zbieznosc, bo przedniego amora nie wykrecisz bez odkrecenia sworznia, a to wystarczy by sie kola troche rozjechaly..

Czy bez ściśnięcia sprężyny nie da się wyjąć? Mojego ściągacza nie dałem rady założyć na wystarczającą ilość zwoi sprężyny mimo zdjętego nadkola(było za mało miejsca na ściągacz-może dlatego ze to taki za 30zł z allegro) sworznia wachacza niechciałbym ruszać żeby nie rozjechać zbieżności.

no to nie odkrecaj 3 srub, tylko jedna gorna od sworznia i sie zbieznosc nie schrzani.

Tak zapytam ile czasu trwa wymiana amor.przednich i tylnich. W piątek czeka mnie ich wymiana.

W warunkach garażowo polowych przy założeniu, że nie robisz tego dwa razy dziennie i do tego jesteś sam to Ci może nawet i pół dnia zejść. Jak nie lepiej ;P A warsztat to wszystkie cztery pewnie 2-3 godzinki. No chyba, że to pit-stop to szybciej

Wymiany dokonam w warsztacie. Sam bym sie tego nigdy nie wyzwania nie podejmował

Hejka,

http://allegro.pl/item989994023_amortyzatory_sachs_tyl_skoda_fabia_6y2_vw_polo_9n.html

Co myślicie o tych amortyzatorach Sachs ? Zależy mi na żywotności, nie mam sportowych zapędów więc chciałbym kupić amorki nabardziej zbliżone do oryg

Sachs sa dobre

Czy śrubę mocującą przedni amorek do zwrotnicy koła wykręca się czy wybija?
Chodzi mi o to że odkręciłem nakrętkę z tej śruby ale ona za pioruna nie chce wyjść.
Nie wiem czy brać większy młotek czy szukać klucza gwiazdkowego 14 bo takiego akurat nie mam.

Jak ktoś wie to proszę o info bo to pilne.
Z góry dzięki.

A przy okazji zanim się ktoś weźmie za własnoręczną wymianę to niech się 5 razy zastanowi.