Po wymianie uszczelki - nadal nie działa
Opisywałem pod innym tematem mój problem.... klasyka, kisiel w układzie chłodzenia, mokra miska, pod korkiem kawa z mlekiem. W ostatniej fazie przestało grzać auto, wskazówka nie szła w górę, a w aucie ciepło, ale to nie jest to ciepło co powinno.
Wymiana UPG, planowanie, regulacja zaworów wstępna, filtr paliwa, filtry, olej.
Wskazówka nadal nie idzie w górę od temperatury. Nie nagrzewa się w aucie tak jak powinno. Miga kontrolka, że brakuje płyny chłodzenia.
Auto nie zapala za każdym razem, wysoki bieg + dodanie gazu wtedy czuć przerywanie, nie wchodzi fajnie na obroty.
Rozumiem, że kontrolka od płynu, że brakuje to czujnik w obudowie gdzie jest wlany płyn, stary pojemnik, może zaszedł mazią i nie czyta tak jak powinien.
Temperatura nie idzie w górę, nie dogrzane auto? Termostat, pasowało by zajrzeć do niego?
Czujnik temperatury silnika, gdzie jest umiejscowiony? Jak go sprawdzić?
Silnik się nagrzewa, bo wentylator chłodnicy się włącza.
Co jest źle jeszcze? Jak i co jeszcze sprawdzić?
Może płukanie nagrzewnicy, może tam kisiel się dostał? Jak podciśnieniem nagrzewnicę przeczyścić?
Dzięki za rady!