|
|
Teraz jest 20.09.2024, 04:45
|
[F1]Zapieczone Świece Skoda Fabia 1.2 Benz+LPG
Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 17.01.2010, 16:22 Lokalizacja: Częstochowa Posty: 6
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: AQW-1.4 8V 68KM
Samochód: Fiat Barchetta
Rok prod.: 1996
Województwo: śląskie
|
[F1]Zapieczone Świece Skoda Fabia 1.2 Benz+LPG
Witam,
Niestety odrazu pytam. Przeszukałem forum, nie odszukałem nigdzie rozwiązania mojego problemu. Jako że nie mam zbytniego rozeznania w jakiej kolwiek serwisacji samochodow marki skoda (jestem raczej entuzjasta wloskich aut), prosze was o porade.
Problem jest nastepujacy. Umówiłem się z mechanikami na wymiane swiec niestety jeden z nich zerwał chyba jakis gwint na swiecy. Doszedlem do tego ze zapieczone sa wogole swiece i zwykly mechanik nie idzie tego poprostu odkrecic. Wysylaja mnie od serwisu do serwisu nikt sie tego nie chce podjac. A w trakcie jazdy zapala sie co jakis czas czerwona kontrolka.
Moja propozycja rozwiazania sytulacji jest taka zeby przewiercic swiece i wkrecic w jakis sposob nowe. Badz wymiana całej głowicy.
Czy ktos z okolic częstochowy mógłby mi polecic jakis naprawde kompetentny serwis (ASO marszałek mnie nie interesuje) który wykonał by taki zabieg (wpierw przewiercenie jesli nie wyjdzie to rozebranie i założenie nowej głowicy.
Przedewszystkim pytanie nr 1. czy kombinuje w dobra strone?
Fabia 1 rocznik grudzien 2004
Silnik to Skoda Fabia 1.2 w Benzynie i LPG standardowa sekwencja montowana w aso.
Wersja fabi to choice.
Z gory dziekuje za zainteresowanie i wskazanie jakiejs pomocy.
Przepraszam ze troche chaotycznie, na wszystkie pytania odpowiem dokładnie. Moge wykonac fotki jesli bedzie taka potrzebna.
_________________ www.barchetta.pl
|
17.01.2010, 16:56 |
|
|
Dołączył(a): 23.04.2006, 18:11 Lokalizacja: Piekary śląskie Posty: 1601
Podziękował: 2
Pomógł: 20
Silnik: BBY-1.4 16V 75KM
Skrzynia: inny model
Samochód: sedan FLASH
Rok prod.: 2003/2004
Województwo: śląskie
|
Po przewierceniu i tak musiałbyś odkręcić głowicę bo śmieci spadły by do środka a to KATASTROFA dla silnika , stosowane są trzy metody wywiercenie i wręcenie nowej , wywiercenie i nabicie nowej nagwintowanej tulei albo rozwiercenie i zastosowanie spesjalnej odpowiednio dobranej sprężyny w którą wkręca się świece .Powodzenia
Jak świece były odkręcane na ciepłym silniku . proponuje ponowić tę czynność na zimnym i w dodatku czymś popryskać np. WD40 i poczekać
|
17.01.2010, 18:36 |
|
|
Dołączył(a): 17.01.2010, 16:22 Lokalizacja: Częstochowa Posty: 6
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: AQW-1.4 8V 68KM
Samochód: Fiat Barchetta
Rok prod.: 1996
Województwo: śląskie
|
Dziekuje, sproboje. Badz poradze mechanika by tak zrobili
_________________ www.barchetta.pl
|
17.01.2010, 18:50 |
|
|
Dołączył(a): 14.07.2009, 16:24 Posty: 57
Podziękował: 2
Pomógł: 0
Silnik: ASZ-1.9 TDI 130KM
Samochód: CHOICE
Rok prod.: 2004/2005
Województwo: łódzkie
|
Przed odkręcaniem popsikaj ale nie WD-40 bo to lipne w tym przypadku.. Jest taki Klucz Chemiczny w sprayu (Firmy Novotech)
Jest to środek w 100% profesjonalny i godny polecenia przez mechaników.
Ponadto miałem taki sam przypadek jak ty (tyle że w poldku) , pomogło.
ps. trochę daleko od Ciebie do mnie bo bym chętnie poratował.
- w przypadku gdyby trzeba było zerwać gwint (wykręcając lub wywiercając świecę) to jedynie na zdjętej głowicy a potem jest możliwość zregenerowania gwintu (rozwierca się otwór, gwintuje drobnozwojnym-lewym gwintownikiem, wkręca się taką "sprężynkę" które odwzorcowuje stary gwint, zblokowuje ją aby się nie odkręcała i koniec.
Bądź drugie wyjście : rozwierca się otwór i wspawywuje tulejkę w której odwzorowywuje się stare gniazdo gwintu. Oczywiście problem występuje we wspawaniu tulejki. Chociaż zarówno aluminium jaki i żeliwo ze stalą można pospawać...
Ostatnio edytowano 18.01.2010, 10:18 przez sycyliusz, łącznie edytowano 2 razy
|
18.01.2010, 10:08 |
|
|
Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48 Lokalizacja: [RMI] Posty: 6870 Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127
Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
|
kika, dobrze piszesz, skoro zerwał się gwint, zapieczone świece to w zwiazku z tym były jakieś paprochy, które napewno wpadły do środka. Trzeba to wyczyścić.
sycyliusz napisał(a): Przed odkręcaniem popsikaj ale nie WD-40 bo to lipne w tym przypadku. Dokładnie, WD osusza i w tym przypadku może być nie na miejscu jego użycie.. sycyliusz napisał(a): Jest taki Klucz Chemiczny w sprayu (Firmy Novotech)
Podobny jest i skuteczni aki środek Würth'a o ile się nie mylę, miałem z nim raz do czynienia i bardzo skuteczny.
powodzenia
_________________ KLUBOWE NAKLEJKI
Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM _____________________
FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r. FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.
|
18.01.2010, 10:12 |
|
|
Dołączył(a): 11.11.2008, 19:49 Lokalizacja: Częstochowa Posty: 531 Zdjęcia: 6
Podziękował: 8
Pomógł: 31
Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Sedan wersja Soul
Rok prod.: 2005
Województwo: śląskie
|
Duzo zalezy od tego co rzeczywiście stało sie ze swiecą.
Przy zapieczonych świecach dość popularny problem to rozdzielenie się gwintu świecy, który pozostaje w głowicy, od izolatora.
Nie założę sie, ale coś pdoejrzewam, że ten problem jest właśnie u Ciebie.
Wtedy starą świecę od biedy można wcisnąć w ten gwint i auto wciąż jeździ, tylko kiepsko, a typowe podejście serwisu jest zdjąć głowicę, a przynajmniej powiedzieć, że na 95% tym się skończy.
Mnie się to trafiło po wymianie głowicy w poprzednim aucie, Auto jeździło ale kiepsko i jak chiałem wymienić swiece - przy okazji pobytu w warsztacie, mechanik spróbował, wyjął fragment świecy i mówi i co teraz?
A ja mówię że trzeba użyć wykrętaka - to coś w rodzaju gwintownika, który wkręca się w pozostałość śruby (w tym przypadku gwint świecy) tylko, ze wkręcanie odbywa siew kierunku odkręcania normalnego gwintu, co powoduje, że w pewnym momencie to co zostało w gwincie musi puścić.
Ponieważ mechanik wykrętaków nie miał, użyto sposobu: Klucz torx dobrany do średnicy otworu trzeba wbić w tą tulejkę z gwintem , zeby ciasno siedziała, i próbować ruszyć gwint. Otwór jest stożkowy, co daje dobrą szansę na mocowanie klucza takim sposobem.
U mnie za drugim razem się udało.
To niestety tylko wtedy jezeli masz identyczną sytuację.
Ponieważ wszystko jest obarczone dużym ryzykiem, że się nie uniknie kosztu zdejmowania głowicy, czyszczenia cylindrów , trudno polecić mechanika, który na pewno się tego podejmie.
Później (jak znajde) zamieszczę zdjecie jak wygląda świeca (zreszta renomowanej firmy i to nie był jedyny z nimi taki pryzpadek), która tak sie zachowała.
_________________ Pozdrawiam, Krzysiek
|
18.01.2010, 13:04 |
|
|
Dołączył(a): 07.10.2009, 18:52 Posty: 285
Podziękował: 3
Pomógł: 21
Silnik: BNM-1.4 TDI 70KM
Samochód: Combi Ambiente
Rok prod.: 2005
Województwo: pomorskie
|
Nie wiem czy to cos pomoże ale w serwisie opla mozna kupić specjalistyczny zestaw do wykręcania pozostałości w głowicy po świecy nie wiem jak ten zestaw wygląda ale z opisu wynika ze jest to jakis sposob rozwiercania i tulejowania ale tak na logike gdzies te wiory poleca choc w oplu twierdza ze nic nie wpada do cylindra a zestawu jak potrzebowalem to mi nawet nie pokazali bom nie godzien z tego co pamietam to polegalo to na rozwiercaniu wkrecaniu wiekszej tulejki z gwintem na normalną świecę ja niestety zdejmowalem w oplu głowicę bo wyszło mnie to taniej ( oczywiscie robocizna swoja) no i zrobine jak należy pozdrawiam
Nie wiem jak jest w skodzie bo wiadomo przemyslane rozwiązania
|
18.01.2010, 13:46 |
|
|
Dołączył(a): 17.01.2010, 16:22 Lokalizacja: Częstochowa Posty: 6
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: AQW-1.4 8V 68KM
Samochód: Fiat Barchetta
Rok prod.: 1996
Województwo: śląskie
|
Ok. Dziekuje za aktywnosc czytam i jednoczesnie proboje dzwonic po miescie czy ktos by sie tego nie podjol.
Natomiast co myslicie o tym zeby poprostu kupic glowice (zdjac z rozbiorki np.) i wstawic? Koszt takiej operacji to chyba okolice 400zl. Czy to cale wiercenie gwintowanie przekroczy ta sume?
_________________ www.barchetta.pl
|
18.01.2010, 14:25 |
|
|
Dołączył(a): 15.06.2009, 20:09 Lokalizacja: mazowsze Posty: 239
Podziękował: 2
Pomógł: 6
Silnik: AXR-1.9 TDI 101KM
Województwo: mazowieckie
|
Kup głowicę używkę i po kłopocie.Gwintować trzeba jak czapka nie do zdobycia.
|
18.01.2010, 16:09 |
|
|
Dołączył(a): 17.01.2010, 16:22 Lokalizacja: Częstochowa Posty: 6
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: AQW-1.4 8V 68KM
Samochód: Fiat Barchetta
Rok prod.: 1996
Województwo: śląskie
|
Ktos sie orientuje jakie beda koszta takiej uzywanej glowicy?
_________________ www.barchetta.pl
|
18.01.2010, 16:20 |
|
|
Dołączył(a): 28.01.2009, 21:38 Lokalizacja: Łomża Posty: 1688
Podziękował: 0
Pomógł: 26
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Fabia 1.8T
Rok prod.: 2001
Województwo: podlaskie
|
_________________ 1.8T 301HP
|
18.01.2010, 16:26 |
|
|
Dołączył(a): 20.06.2009, 13:38 Lokalizacja: Gdynia Posty: 112
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: O1-Ambiente
Rok prod.: 2001
Województwo: pomorskie
|
Zanim zaczniesz szukać używki, poszukaj dobrego mechanika, który zdejmie głowicę i wykręci uszkodzoną świecę. jeżeli możesz to zrób zdjęcie jak to wygląda, wtedy łatwiej będzie coś poradzić.
|
18.01.2010, 17:50 |
|
|
Dołączył(a): 11.11.2008, 19:49 Lokalizacja: Częstochowa Posty: 531 Zdjęcia: 6
Podziękował: 8
Pomógł: 31
Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Sedan wersja Soul
Rok prod.: 2005
Województwo: śląskie
|
4stars napisał(a): Ktos sie orientuje jakie beda koszta takiej uzywanej glowicy?
Niepotrzebnie już podjąłes decyzję.
Nie można decyzji o kupowaniu i wymianie głowicy opierać na informacji, cyt.:
Jeden z mechaników chyba zerwał gwint świecy.
Coś tu nie gra.
Jezeli ktoś odkręcając zerwał gwint i świeca się obraca a nie daje sie wykrecić to ten cylinder nie miałby kompresji i silnik ( nie wiem jak 3cylindrowy - 4cylindrowiec ruszyłby na 3 gary)pewnie by nie zapalał, a gdyby, to szedłby tak kulawo, że nie móglbyś jechać.
A piszesz, że silnik działa, tylko czasem świeci się kontrolka.
Ja bym stawiał na sytuację którą Ci opisałem, musisz znaleźć wygodnego dla siebie i solidnego mechanika, który gdyby przy wykręcaniu świecy rzeczywiście trafił na taki problem, że trzeba zdjąć głowice, to zdejmie i doprowadzi sprawę do końca.
Czyli tzreba jechac do mechanika, liczyć sięz kosztami, ale ja odradzałbym kupowanie głowicy z allegro jako pierwszy ruch. Z tym zawsze zdążysz.
Jezeli mechanik zdejmie głowicę i uda mu sienaprawić to w 50:1 przypadków naprawienie Twojej głowicy (jezeli silnik był w dobrym stanie i ma niezbyt duży przebieg) jest lepszym pomysłem niż kupowanie innej. A koszt zdjęcia i założenia w obu wypadkach jest ten sam, wiec zostaniesz z jedną głowicą.
Tu nie ma problemu kolizji po uszkodzeniu rozrządu, gdzie musisz wymieniać zawory i ich uszczelnienia, prowadnice. Głowica pozostaje sprawna, jest tylko problem z jakąs świeczką...
Ja wymieniałem głowicę z powodu kolejnej awarii rozrządu w poprzednim aucie, ale miałem sytuację, że głowica byłaby planowana piaty raz, do wymiany były szklanki, i wspornik łożyska wałka rozrządu miał przez mechanika zerwany jeden z gwintów. Miała atestowany (mój) przebieg 230kkm.
Kupując głowicę trafiłem na sytuację własnie jak Ty masz - w głowicy była zapieczona świeca!!!
I co miałem jechać zwracać? WYkreciłem i jeździłem jeszcze 50tys. założę sie ze nowy własciciel jest super zadowolony z silnika....
Przemyśl wszystko jeszcze raz
P.S. W jakiej dzielnicy mieszkasz w Czwie?
_________________ Pozdrawiam, Krzysiek
|
18.01.2010, 20:30 |
|
|
Dołączył(a): 21.07.2008, 07:26 Lokalizacja: Łódź Posty: 90
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: AZL-2.0 8V 115KM
Samochód: Seat Cordoba
Rok prod.: 2003
Województwo: łódzkie
|
Panowie
Jedno zauważyłem przy odkręcaniu świec. Zawsze robie to na silniku odpalonym na 3 do 5 minut tak by był lekko ciepły. Aluminium rozszeża sie szybciej niż stal efekt zapieczenia ustępuje .
Co do kolegi przypadku. jeżeli jeszczę wogóle masz za co klucz złapać. Pojedź do sklepu kup dobry klucz 16 do świeczek. Podgrzej silniczek tak by był letni. Nie parzy ręki. i kopot rozwiązesz.
Temat ze świecami opanowałem na modelach w kórym ten element nie był wymieniany po 130tyś lub 10 latach. a wirzcie takie bywają.
|
18.01.2010, 21:32 |
|
|
Dołączył(a): 17.01.2010, 16:22 Lokalizacja: Częstochowa Posty: 6
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Silnik: AQW-1.4 8V 68KM
Samochód: Fiat Barchetta
Rok prod.: 1996
Województwo: śląskie
|
ok!
Dzielnica czestochowy to srodmiescie, ale ja sam bardzo duzo spedzalem teraz czasu na slasku. Fabia jest powiedzmy 4 autem w rodzinie wiec na piechote teraz bede probowal cos tam porobic. Ale czytam, dzwonie.
Mozesz mi polecic kogos z czestochowy?
_________________ www.barchetta.pl
|
18.01.2010, 22:30 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|