Nie dolatuje mi płyn do tylnego spryskiwacza
doszedlem jedynie do miejsca przecieku - przy przednich lewych drzwiach gdzieś na dole.
miejsce wycieku zaznaczylem na fotce:

wjechałem na kanał, zdjąłem osłonę progu i nie ma tam zadnego wężyka
wychodzi na to,ze trzeba się za to zabrać od środka tak więc pytanie:
JAK ZDJĄĆ NAKŁADKĘ NA DOLE PRZY DRZWIACH I DOBRAC SIĘ POD WYKLADZINE tak by niczego nie uszkodzic?

nic od srodka- wymontuj puszke filtra powietrza- pod nia jest kolanko z ktorego spadl wezyk-- poskapili 2 cm wezyka -- wloz go na miejsce i poskkladaj wszystko tak jak bylo--- 30 minut pracy

Dokładnie jest pod komputerem po prawej stronie jak otworzysz maske

hmmm zajrzalem pod maskę, szukalem tego miejsca o ktorym piszecie i ni ch..a nie znalazlem
moze gdzies na zdjeciu zaznaczyłby ktos gdzie tego szukac ?

ech ty 4-ro cewkowy htp...
wypnij sterownik z plastikowych zaczepow i wtedy zobaczysz brakujacy element

tu masz zdjęcie:

coś się nie załączyło.... jestem tez zainteresowany bo mam to samo i musze to w koncu naprawic

[ Dodano: 2006-12-17, 14:19]



Niestety... właśnie wracam od auta i ten obrazek ma się nijak do tego co u mnie pod maską zastałem. Pewnie w TDI jest inaczej. Wyjąłem całą obudowę filtra powietrza, zdemontowałem komputer i faktycznie znalazłem kawałek wystającego wężyka zakończonego fajką, który se dyndał... jednak nie znalazłem łącznika na który powinienem go założyć... U mnie ten wężyk już wychodzi z wiązki (nie jest przyczepiony do żadnego innego łącznika) i nie mam pojęcia gdzie powinien dalej wchodzić. Zostawiłem tak jak jest, poskręcałem z powrotem i dalej nie mam spryskiwacza z tyłu Czy w TDI jest to ukryte gdzieś głębiej? Macałem palcami wszędzie i nigdzie nie natknąłem się na żaden łącznik. W końcu ręce zmarzły, straciłem czucie w palcach i dałem se spokój...

Grzebałem rok temu w mojej prywatnej (2002 - 1,4 60KM) i w sobotę w firmowej (2004 - 1,4 75KM) - wężyk jest dokładnie w tym samym miejscu, więc pewnie i w 1,9 też tam będzie. W tej 75KM to nawet nie trzeba nic demontować poza wyczepieniem kompa z zaczepów i wszystko jest jak na dłoni.

Popatrz dokładnie, jeśli trzeba zdemontować jakieś elementy, to zdemontuj i będziesz miał łatwe dojście. On nie może nigdzie uciec, schować się - musiał po prostu uciec gdzieś w bok. Nie sądzę, żeby robili wyjątek dla diesli i inne węże konstruowali.

Ja dodatkowo zalepiłem to połączenie taśmą izolacyjną - myślę, że już tak łatwo się nie wysmyknie.

W sodzie combi - co roku mam ten sam problem - raz było to przyłącze tuż przy komputerze - drugi raz zaraz na podłączeniu samej pompy (trzeba zdjąć osłonę nadkola lewego) i w tym roku jakiś miesiąc temu okazało się że na nadkolu lewym tylnym jest łączenie - trzeba zdemontować osłonę nadkola ( plastik wewnątrz autka) i tam znajduje się łączenie wężyków - 5 min roboty.

wg mnie za bardzo poskapili wezyka - po 1 cm wiecej na kazdym laczeniu i nic by nie spadało

Coby nie mnożyc niepotrzebnie wątków podpytam w tym: u mnie plyn dolatuje do tylnego spryskiwacza, ale słabiutko "wybija" tzn. strumien na jakies 10 cm do gory tylko - ledwie do pol szyby. Co moze byc przyczyna (moze to normalne? - Fabie mam od niedawna). Dysze z tylu czyscilem cieniutkim drucikiem ale nie pomoglo (czy da sie ja wykrecic calkowicie?). Z gory dzieki za wszelkie wskazowki.

Marius, no u mnie tak samo, chyba TTTM

W każdej chyba tak jest - leje do połowy szyby. Lekarstwo na to jest takie, że trzeba kilka sekung potrzymać, żeby porządnie polało i wtedy wycieraczka zrobi robotę. Ten strumień może nie sięga dachu, ale jest mocny.

U mnie tuż po zakupie też nie działał spryskiwacz tylnej szyby. Okazało się, że zatkana była sama końcowa dysza. Żadne czyszczenie drucikiem nie pomogło, dopiero jak ją wyciągnąłem (wystarczy ją po prostu mocniej pociągnąć) i porządnie przedmuchałem pompką rowerową to wszystko wróciło do normy. Potem tylko regulacja kąta dyszy i od tego czasu spryskiwacz tylnej szyby działa jak należy.

PS: To mój pierwszy post na tym forum, więc witam wszystkich bardzo serdecznie.

Jest tak jak mówiłem poprzednio. To co jest u mnie ma się nijak do tego co widzę na Twoim zdjęciu. Dzisiaj po raz drugi wybebeszyłem pare rzeczy spod maski i zajrzałem do środka. Niestety, w TDI bez wyjęcia obudowy filtra i komputera nie ma się tam jak dostać a i sam wężyk wyłazi już z wiązki a nie z jakiegoś łącznika (jak u ciebie na zdjęciu). Znowu nie znalazłem miejsca, gdzie należy wpiąć drugą końcówkę. Zrobiłem zdjęcia, może jakieś mądre głowy zaradzą co mam zrobić? Wiecie gdzie w TDI wpina się ten wężyk doprowadzający wodę na tył samochodu??