Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 12.11.2006, 18:05 Lokalizacja: Pruszków Posty: 16
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
Ściąganie auta w prawo
Witam!
Mam nowa Fabie Kombi 1.4 16V (wrzesien 2006)
Juz wczesniej pisalem tutaj o swoim problemie ze sciaganiem auta w prawo -
po przebiegu 1500 km.
Serwis - za druga wizyta rozwiazal problem - zamieniajac opony (Barum
Brillantis 185 60 R14) stronami i ustawiajac gometrie.
Dwa dni temu zmienilem opony na zimowe (Nokian W o tym samym rozmiarze) i co
? Znowu sciaga w prawo...
Co moze byc przyczyna i co mozna z tym zrobic?
Prosze o jakas porade. Moze ktos z Was mial podobny problem?
Pozdrawiam
_________________ Krzysiek
|
12.11.2006, 18:16 |
|
|
Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48 Lokalizacja: [RMI] Posty: 6870 Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127
Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
|
A wyważyłeś koła
_________________ KLUBOWE NAKLEJKI
Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM _____________________
FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r. FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.
|
12.11.2006, 18:25 |
|
|
Dołączył(a): 12.11.2006, 18:05 Lokalizacja: Pruszków Posty: 16
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
sebasuperb napisał(a): A wyważyłeś koła
Oczywiscie!
Kola wywazone. Na poprzednich oponach - jakies 200 km wczesneij ustawiana geometria
_________________ Krzysiek
|
12.11.2006, 18:28 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 04.03.2005, 01:03 Lokalizacja: Chomiki - Warszawa Posty: 1382
Podziękował: 0
Pomógł: 4
Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Rok prod.: 2004/2005
Województwo: mazowieckie
|
hm, jezeli sciaga to moze zamien opony stronami... mysle ze geometria nie ma tu nic do powiedzenia, to raczej opony.
Mam ten sam problem - ale moze byc tak ze - albo jest zle cisnienie, albo zle wywazenie.
Musze sprawdzic..
Problem w tym ze mam opony kierunkowe i nie moge zamienic lewe z prawym.. moge tylko tyl przod..
|
13.11.2006, 09:55 |
|
|
Dołączył(a): 12.11.2006, 18:05 Lokalizacja: Pruszków Posty: 16
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
darecki napisał(a): hm, jezeli sciaga to moze zamien opony stronami... mysle ze geometria nie ma tu nic do powiedzenia, to raczej opony. Mam ten sam problem - ale moze byc tak ze - albo jest zle cisnienie, albo zle wywazenie. Musze sprawdzic.. Problem w tym ze mam opony kierunkowe i nie moge zamienic lewe z prawym.. moge tylko tyl przod..
Zabieg zamiany kol byl robiony na letnich Barumach - pomogl.
Ale teraz mam nowe zimowki NOkiany i od nowosci sciaga. Opony zrobiy juz 300 km i caly czs bez zmian.
Niemozliwe aby na dwoch roznych kompletach sciagalo w prawo z powodu opon.
Moze cos z zawieszeniem?
Moze auto spadlo z lawety??/ brrrr
Pozdrawiam
_________________ Krzysiek
|
13.11.2006, 10:04 |
|
|
Dołączył(a): 25.07.2006, 16:05 Lokalizacja: WPR 01 .... Posty: 301
Podziękował: 0
Pomógł: 2
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Rok prod.: 2005 / 2006
Województwo: mazowieckie
|
No to ja mam podobnie - ściąganie w prawo / lewo, zależy od opon (letnie / zimowe).
Przy letnich (brilantisy) wystarczyło podmienić stronę prawą ze stroną lewą. Przy zimówkach już nie będzie tak dobrze (Polaris 2 - opona kierunkowa, mogę więc zamienić tylko tył z przodem). Na razie jeżdże, z tym delikatnym ściąganiem, ale niedługo zbliża mi się serwis po 30.000 więc zagadnę chłopaków, może coś zrobią.
Da się z tym jeździć, a zużycie oponek nie wskazuje na to że geometria jest padnięta.
Tak jak pisał darecki najpierw kombinuj z przekładaniem opon. Geometria to dopiero w ostateczności.
_________________ http://travian.interia.pl/?uc=pl9_40938
|
13.11.2006, 10:17 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
barkrz napisał(a): Niemozliwe aby na dwoch roznych kompletach sciagalo w prawo z powodu opon. Moze cos z zawieszeniem?
Zmierz odległości między osiami z lewej strony i z prawej jeśli któraś z stron jest krótsza czeka Cię tylko płyta i ciągnięcie. Auto wcale nie musiało być walone, wystarczy, że ktoś popełnił błąd na linii produkcyjnej. Wskazuje na to fakt, że ściąganie miałeś zarówno na BARUMACH jak i na NOKIANACH w prawo. W przypadku jak nawet geometria jest ustawiona prawidłowo, gum nie będzie ciąć, a ściągać będzie. Swego czasu wyszła seria octwaii która miała jeden bok krótszy.
|
14.11.2006, 21:13 |
|
|
Dołączył(a): 12.11.2006, 18:05 Lokalizacja: Pruszków Posty: 16
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
MirekS napisał(a): barkrz napisał(a): Niemozliwe aby na dwoch roznych kompletach sciagalo w prawo z powodu opon. Moze cos z zawieszeniem?
Zmierz odległości między osiami z lewej strony i z prawej jeśli któraś z stron jest krótsza czeka Cię tylko płyta i ciągnięcie. Auto wcale nie musiało być walone, wystarczy, że ktoś popełnił błąd na linii produkcyjnej. Wskazuje na to fakt, że ściąganie miałeś zarówno na BARUMACH jak i na NOKIANACH w prawo. W przypadku jak nawet geometria jest ustawiona prawidłowo, gum nie będzie ciąć, a ściągać będzie. Swego czasu wyszła seria octwaii która miała jeden bok krótszy.
Jesli sie okaze, ze tak jest to czeka mnie wymiana auta na nowe.
Juz robilem przymiarke u prawnika specjalizujacego sie w tych sprawach.
Jutro jade do serwisu - zobaczymy....
Dzieki za podpowiedz.
Pozdrawiam
_________________ Krzysiek
|
14.11.2006, 22:01 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
barkrz napisał(a): czeka mnie wymiana auta na nowe.
W przypadku tych octawii, skoda proponowała dwa rozwiązania:
1) wymianę autka
2) trzydniową płytę by materiał się prawidłowo odkształcił plus odszkodowanie ( wysokości jednak nie znam ) i jeden rok darmowych przeglądów.
Dużo osób wybrało tą drugą wersję.
|
15.11.2006, 06:49 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
barkrz: i jak, masz już diagnozę?
|
17.11.2006, 11:47 |
|
|
Dołączył(a): 12.11.2006, 18:05 Lokalizacja: Pruszków Posty: 16
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
ququix napisał(a): barkrz: i jak, masz już diagnozę?
TAK
Serwis przez 3 godziny zamienial kola miejscami az sie udalo.
Teraz jest OK. Samochod jedzie prosciutko.
Geometria w granicach norm fabrycznych - wiec nie jest zle.
Pozdrawiam
_________________ Krzysiek
|
17.11.2006, 21:26 |
|
|
Dołączył(a): 10.04.2005, 08:28 Lokalizacja: EL Posty: 1088
Podziękował: 0
Pomógł: 24
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: 3.0d
Rok prod.: 2004
Województwo: łódzkie
|
barkrz, ja pieprze zeby za kazdym razem zmiany kół zimowe/letnie latać z nimi 3h tak aby samochod nie ściągał i to jeszcze nowy.
Samemu jest to niemalze niewykonalne przy 1 lewarku tak biegac przekladac kola.. bez kitu
utwierdzam sie w przekonaniu ze im nowsza fabia tym wieksza tandeta, są pewne dobre, nowe rozwiazania ale od niedawna slyszy sie ze co ktos kupi nowy samochod to ściaga mu w ktorąś strone
_________________ Danger.It's the Ranger! A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany... jak mamy diesla po chipie to trakcji szukamy...
|
17.11.2006, 21:35 |
|
|
Dołączył(a): 12.11.2006, 18:05 Lokalizacja: Pruszków Posty: 16
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
Yogi napisał(a): barkrz, ja pieprze zeby za kazdym razem zmiany kół zimowe/letnie latać z nimi 3h tak aby samochod nie ściągał i to jeszcze nowy. Samemu jest to niemalze niewykonalne przy 1 lewarku tak biegac przekladac kola.. bez kitu utwierdzam sie w przekonaniu ze im nowsza fabia tym wieksza tandeta, są pewne dobre, nowe rozwiazania ale od niedawna slyszy sie ze co ktos kupi nowy samochod to ściaga mu w ktorąś strone
Masz racje.
Oni tlumacza,ze jak zakladali zimowki to pozmieniali felgi miejscami - sugerujac, ze ktoras z felg jest felerna.
Nie mam teraz podstaw ich scigac bo auto nie sciaga.
Wczesniejmialem Felicie i zero problemow
Pozdrawiam
_________________ Krzysiek
|
17.11.2006, 21:47 |
|
|
Dołączył(a): 10.04.2005, 08:28 Lokalizacja: EL Posty: 1088
Podziękował: 0
Pomógł: 24
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: 3.0d
Rok prod.: 2004
Województwo: łódzkie
|
barkrz napisał(a): Nie mam teraz podstaw ich scigac bo auto nie sciaga.
jesli ich nie pooznaczali to sam je pozamieniaj, chyba to nie bedzie trudne, znów rozkalibrować samochod i mieć pretekt aby jechać do kochanego ASO.
osobiscie nie dałbym żydom spokoju płacąc za nowa fure 45-50 tys zł i słyszał:
felerna felga ? masz zapas to mozna pokombinowac z zapasem i wyeliminowa tą rzekomą felge (kolejne 3h zabawy ) ale dla mnie to ściema zebyś dał sobie siana i odpuscił.
zalezy kto ma jaki charakter w tym wypadku Ty
ASO jest dobre do czasu odbioru samochodu, od tego momentu to wróg
_________________ Danger.It's the Ranger! A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany... jak mamy diesla po chipie to trakcji szukamy...
Ostatnio edytowano 17.11.2006, 21:56 przez Yogi, łącznie edytowano 1 raz
|
17.11.2006, 21:52 |
|
|
Dołączył(a): 12.11.2006, 18:05 Lokalizacja: Pruszków Posty: 16
Podziękował: 0
Pomógł: 0
Województwo: mazowieckie
|
Yogi napisał(a): barkrz napisał(a): Nie mam teraz podstaw ich scigac bo auto nie sciaga. jesli ich nie pooznaczali to sam je pozamieniaj, chyba to nie bedzie trudne, znów rozkalibrować samochod i mieć pretekt aby jechać do kochanego ASO. osobiscie nie dałbym żydom spokoju felerna felga ? masz zapas to mozna pokombinowac z zapasem i wyeliminowa tą rzekomą felge ale dla mnie to ściema zebyś dał sobie siana i odpuscił. zalezy kto ma jaki charakter w tym wypadku Ty ASO jest dobre do czasu odbioru samochodu, od tego momentu to wróg
Najgorsze jest to, ze znowu strace kilka godzin i wroca do stanu wyjsciowego.
Myslalem o badaniach z udzialem rzeczoznawcy PZMotu.
Wyloze troche kasy ale moze warto.
Pozdrawiam
_________________ Krzysiek
|
17.11.2006, 21:55 |
|
|