Witam

Pięć miesięcy po ubezpieczeniu auta otrzymuje pismo:

Szanowny Panie,
Pragniemy poinformować, iż raport z oględzin Pana pojazdu SKODA Fabia Diesel o
numerze rejestracyjnym xxxxxxx wykazał rozbieżności pomiędzy stanem faktycznym,
a danymi wprowadzonymi przez Pana do wniosku o ubezpieczenie samochodu
złożonego dnia 02.06.2009 r.
We wniosku tym zadeklarował Pan zabezpieczenie antykradzieżowe. Oględziny pojazdu
wykazały brak immobilisera.
Zgodnie z
5 ust.2 pkt.2 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia AC Benefia dotyczącego
zabezpieczeń antykradzieżowych dla pojazdów o „wartości brutto do 40 000 zł wymagane
jest posiadanie przynajmniej jednego sprawnie działającego urządzenia zabezpieczającego
przed kradzieżą.”
W związku z powyższym prosimy o przedstawienie zaświadczenia o zamontowaniu
zabezpieczenia antykradzieżowego (zgodnie z wykazem PIMOT umieszczonym na stronie
mBanku ) lub potwierdzenia z Autoryzowanej Stacji Obsługi odnośnie zamontowanych
fabrycznie urządzeń zabezpieczających przed kradzieżą.
Wyżej wymienione dokumenty powinny zostać przekazane do Biura Obsługi Klienta w
terminie do 03. 12.2009r. na adres BRE Ubezpieczenia ul. Ks.I.Skorupki 5, 00-963 Warszawa.
e mail: iok@”breuhezpieezenia.pl lub faksem pod numer (22) 444-70-70.
—

Z tego co wiem auto ma immobiliser, świeci się dioda przy ryglu od drzwi. Kluczyki zapasowe mają jakieś kody, wyposażenie też mam nie biedne. A więc moje pytanie czy są fabie bez immo? Jak się upewnić ze mam, czy tez nie mam immo? Pewnie będę musiał pojechać do aso i tam za 50 lub 100 zł stwierdzą że fabvia ma immo. A mi pozostanie tylko pokryć koszty orzeczenia...

Pozdrawiam

Z tego co widzę po katalogu to każda wersja posiadała "blokada przeciwuruchomieniowa (immobilizer)"
Jak sprawdzić jak włączasz zapłon to powinna Ci się świecić kontrolka samochód z kluczykiem. A dioda obok rygla to nie czasami "wiadomość" że jest zamknięty samochód ?

a co to za ogledziny były????

Przyjechał starszy pan, porobił kilka zdjęć, sprawdził powłokę lakierową itd Dziwi mnie to że zrobił zdjęcia kluczyków z pinami i nie domyślił się że ten pin do czegoś może służyć Aż strach pomyśle co będzie gdyu ten Pan przyjedzie rozstrzygać jakaś sprawę ubezpieczeniową, gdyby zdarzał się jakiś wypadek.

Dioda zółta z kluczykiem świeci się zaraz po włączeniu zapłonu i od razu gaśnie (może fachowiec nie był na tyle bystry aby to zauwarzyc?)

Może za szybko ale odpisałem już odpowiedz do mbanku:


Powiem szczerze że ten rzeczoznawca to kretyn i bardzo mi przykro że zatrudniacie takich ludzi. Aż strach pomyśleć co będzie przy ewentualnej szkodzie gdy taki baran przyjedzie oceniać auto. Każda fabia ma immobiliser, czy ciężko mu to było sprawdzić? Czy nie był tego w stanie poznać po kodach na kluczyku? Czy tak ma wyglądać nasza współpraca? Czy mógłbym dostac nr telefonu do tego "fachowca", chętnie mu podziękuje za "fachowe" oględziny.

A napisz im niech wejdą w specyfikację w skodzie auto "barany"

Huberrt, a na diabła dawałeś mu piny do sfotografowania? Przecież mając ten pin można odblokować immo Czyż nie?

kody przy kluczyku są zamykane w takim breloku, więc z zewnątrz ich nie widać:)

Huberrt, bardzo łatwo możesz sprawdzić czy masz imo w aucie.
Weź folię aluminiową do pieczenia mięsa, wytnij z niej kawałek o wielkości 20cm na 20 cm, przebij ją kluczykiem pod kątem 90 stopni i owiń dokładnie całą rękojeść kluczyka (tak abyś mógł włożyć kluczyk do stacyjki) i spróbuj odpalić auto, jeśli odpali i po sekundzie zgaśnie to znaczy, ze masz immobilizer - dodatkowo będą migać kontrolki świec żarowych (wstępnego żarzenia) i immobilizera (elektronicznej blokady rozruchu).

Możesz również zobaczyć na fakturze zakupu auta z salonu czy widnieje tam wpis, że auto posiada fabryczny imobilizer lub podjechać do ASO lub innego punktu, który posiada uprawnienia do wystawiania zaświadczeń o zabezpieczeniach, żeby wystawili ci takie zaświadczenie.

Wszystkie fabie mają immo, podobno znając kod można go nawet wyłączyć, ale fabrycznie zawsze jest aktywny.
PIN KOD jest widoczny dopiero po otwarciu i zdrapaniu czarnego prostokąta breloka.