Witam...
Czytałem dzisiaj trochę na necie o eco drivingu, i wyczytałem o hamowaniu silnikiem...
Słyszałem już kiedyś o tym spalaniu w silnikach z wtryskiwaczami na włączonym biegu...
Rzeczywiście komputerek w fabii pokazuje 0,0l Ale jakie jest sensowne wytłumaczenie
Zdania na różnych forach są podzielone, głównie pod koniec wątku dochodzi do kłótni
Najbardziej przekonuje mnie że po zdjęciu nogi z gazu koła napędzają skrzynię biegów a skrzynia napędza silnik??? Podobno silnik dopiero dostaje paliwo jak obroty dojdą w okolice biegu jałowego (900- 1200 obr/min) Może ktoś kto sie zna na mechanice wytłumaczy mi o co chodzi?? ;]

Z natury przepustnica działa w systemie 0/1. Albo jest otwarta albo nie. W przypadku jak jest otwarta to pedałem gazu regulujemy jej pracę.


W przypadku hamowania silnikiem przepustnica jest zamknięta wiec i paliwo nie jest dostarczane do komory spalania. Dochodząc do momentu obrotów jałowych wtryski samoczynnie dawkują paliwo. Jest to ecodriving ale niestety nie zbyt dobry dla wtryskiwaczy. Bardzo dobrym przykładem na to jest KE-Jetronic występujący w Audi i mercedesie z lat 80-90. Przy hamowaniu biegami wtryski się wyłączały ale paliwo dostarczane z mechanicznego rozdzielacza wtrysków nadal się lało i zalewało (cofało paliwo) układ mechanicznego wtrysku i następował wybuch mieszanki w głowicy wtrysku. Ale to tak na marginesie.


Osobiście to stosuje ale na tzw krotki czas - nie dłużej niż 3-4 s i tak kilka cykli dohamowania.

To co piszesz o tej przepustnicy że działa w systemie ON/OFF to już sam nie jestem pewny czytałem na forach to wyczytałem że przepustnica przy hamowaniu silnikiem jest lekko uchylona (wniosek cosi paliwa pobiera) Ale i tak ponoć mniej niż na biegu jałowym...

Najbardziej to by nie zadowoliła odpowiedź czy rzeczywiście silnik nic nie spala??

P.S Co się moze stać z wtryskiwaczami na dłuższą mete stosowania tego typu ecodrivingu?

Nawet jeśli jest uchylona to ona decyduje tylko o dostarczanym powietrzu a nie paliwa. jakkolwiek spalania nie ma z racji iż przy mechanicznym napędzie silnika występuje taka sama zasada jak jadąc na rowerze z górki osiągasz maksymalną prędkość pedałowania...co wtedy robisz?

Co do szkodliwości...jeśli wtryskiwacz nie pracuje głowica wtryskiwacza nie jest smarowana i z czasem może dojść bądź do zatarcia bądź do zapchania. bardzo często taki problem występuje w silnikach Fiata oraz starszych jednostek z pełnym wtrysku.

FUUUUUUUCK
NIE NIE NIE NIE NIE
hamowac silnikiem, nie zalowac, NIC NIC NIC sie nie stanie.
to tak w skrocie. wtryskiwacz to nie pompa paliwa !

bloku, no offense, czasami piszesz z glowa, ale to to juz totalna glupota...

mss, nie zgodzę się. Głowica wtryskiwacza potrafi się zasyfić lub zatrzeć. Dlaczego się wtryski wymienia?

ale nie przy hamowaniu silnikiem - to jest zbyt krotki czas aby unieruchomic wtryskiwacz - albo gora musiala by miec 40kkm

Nie mówię o jednorazowym uszkodzeniu. Podobnie jest z pompą paliwa...nie uszkodzi się od jednorazowego braku paliwa. Usterka nie nastąpi od razu ale dość częste "hamowanie silnikiem" może doprowadzić do uszkodzenia wtrysku.

Wydaje mi się że mss Ma rację... Chodzi mi o np dojeżdżanie do skrzyżowania bez gazu czy jazda korku...
wczoraj tankowałem do pełna zobaczymy ile zaoszczędze...

a jak sie to ma do pompowtrysków w tdi? podobnie może to im szkodzić, czy nie?

Też się z tym zgadzam...ale jaki dystans pokonujesz...w jakim czasie...raczej chyba wspierasz hamowanie więc to trwa sekundy. Natomiast wiele osób robi taki manewr iż jedzie sobie i np ma górkę...i dawaj 5 bieg i bez gazu...to już zabija.

Ja przez hamowanie silnika zmniejszyłem spalanie o prawie 2 litry/100km (według wskazań komputera) i 1,5l/100km (według dystrybutora na stacji). Komputer zaczyna pokazywać pobieranie paliwa od ok. 1500 obrotów. I nigdy nie słyszałem, ze to psuje wtryskiwacze, tylko jedynie sprzęgło szybciej się żużywa, jeżeli przy hamowaniu silnikiem, zmieniamy biegi na niższe, zeby jak najdłużej "oszczędzać" paliwo.

Stosuje taką metode oszczędności od zakupu autka a jeżdzi prawie codziennie tym bardziej ze do pracy mam z górki i jak na razie nic się nie działo i nie dzieje

jak nie... ?

czym zasyfic ? przefiltrowanym powietrzem ktore idzie do silnika ?
jak masz brudny filtr paliwa, owszem

Hamowanie silnikiem nie tylko zaoszczędza paliwo ale również jest bezpieczniejsze. Wtryskom nic się nie stanie jedynie sprzęgło może szybciej paść tak jak pisze Cysiu,