Witam kolegow

Chcialem sie podzielic spostrzezeniami na temat Climatica w Fabii 2. Moze to malo odkrywcze dla tych co maja, ale pomoze dla tych co beda wlascicielami F2.
Sam jak kupowalem auto, to mialem marzenie, by miec klimatronik Ten akranik, samo reguluje - supcio. Ale do Joy-a nie dalo sie dokupic, tylko Climatic. Poczytalem, ze niby ma czujniki temperatury wewnatrz i zewnatrz itd. itp. Troche w to nie wierzylem, ale teraz juz wiem, ze dziala

Otorz klima utrzymuje zadana temperature jak klimatronik. Nastawiamy 20 stopni, wlaczamy klime i nadmuch 1 lub 2 stopien, wybieramy gdzie ma dmuchac i tyle nas obchodzi. Klima sama wlacza sie i wylacza, raz dajac cieplejsze, raz zimniejsze powietrze. Teoretycznie mozna po wlaczeniu klimy nie interesowac sie przyciskiem [wlaczona] i jezdzic.
Przyznam sie, ze mialem obawy, ze tak jak w manualu, jak wlacze klime to naparza ona ile wlezie z chlodzeniem i non stop mamy wieksze zuzycie paliwa. I trzeba dodatkowo przykrecac recznie nastawiony przepyw wody przez nagrzewnice.

Tu tego nie ma dziala w automacie i po przyjemnych doswiadczeniach powiem, ze jak ktos ma kase i doplaca do maxi-dota, to pasuje by doplacil te 999 zl do klimatronika i mial dopieszczona deske rozdzielcza, ale jak ktos nie bawi sie w takie zabiegi, to szkoda wydawac 999 zl, tylko zaoszczedzic kase na ubezpieczenie lub doposazyc w co innego
Sam zastanawialem sie, czy probowac szarpac sie na wersje Sport, by moc dokupic klimatronik za 999 zl, ale teraz nie zaluje. Zostalo na oponki zimowe i feleczki

Za tyle kupisz rzeczywiście "oponki" i "feleczki" bo chyba na opony i felgi to nie styknie

tomekok, 14 cali w tym rozmiarze to trzeba zdrobniale

A powaga, to nowe opony kupisz w cenie do 200 zl jak nie bedziesz wymyslal (micheliny drozej) a uzywane felgi w super stanie po 70 zl Z 999 zl nie starcza na kolpaki, ale o nich nie wspominalem bo nie kazdy lubi (gnija felgi pod nimi).

Hehe wszystko jasne - ale jak kupisz po 200/szt+70/szt za fele to jeszcze z 8 dych musisz dorzucić...

tomekok, Odchodzimy od tematu, ale kupilem po 180 zl Dunlop WinterResponse 185/60 R14. Nie musze dawac prawie 200 zl za GY UG7+ lub ponad 200 za Yokohamy czy 220 zl za Micheliny. Poza tym nie czepiaj sie paru zlotych to nie apteka

Dig Dug,
system regulacji temperatury działa nawet przy wyłączonym guziku AC. oczwyiście w zakresie jaki można uzyskać bez pracujęcej sprężarki, ale ogrzewanie też działa na tej zasadzie, że daje tyle ciepłego ile potrzeba.

Nie jest to wynalazek F2 bo już posiadacze F jedynek się tym cieszą.
Co ciekawe sprężarka też ma zmienną wydajność w zależności od temperatury otoczeenia bo w odróżnieniu od spreżarek napędzanych przez sprzęgło tutaj ciśnienie pracy regulowane jest zaworem. dzięki temu jeśli jest bardzo gorąco sprężarka pracuje na maksa, ale jeśli tylko jest lekko ciepło to sprężarka pracuje na pół lub 1/3 gwizdka i nie ma potrzeby mocno dogrzewać bardzo schłodzonego powietrza przez pracująca na maksa klimę tylko trochę dogrzać powietrze lekko schłodzone, a dzięki temu i w baku więcej zostaje.

Poza tym pisaliśy już o tym w kilku tematach, jeden z nich jest np. tutaj
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... 0411#60411

Co do regulacji temperatury to też to samo zauważyłem co wy , że ta klima półautomatyczna tak właściwie to się zachowuje tak samo jak automat z tą różnicą , że to ja decyduję gdzie ma wiać i jak mocno . Ale mam inny problem z moją klimą . Otóż po zakupie Fabki w maju tego roku używałem klimy i na początku było ok, potem po włączeniu silnika i włączeniu samego nawiewu bez klimy zaczęło być czuć wilgoć , nie był to jakiś smród tylko dmuchało wilgocią po włączeniu klimy spoko nic nie czuć ( a jak jechałem bez włączonej klimy to szyby parowały, szczególnie w chłodne sierpniowe noce ) , po lekturze forum postanowiłem odgrzybić klimę ( zleciłem w serwise i napewno robili sam widziałem filtr też wymieniali ). No i po odgrzybianiu było ok całe lato, potem po włączeniu klimy smród niesamowity ( jak zgniłe jaja ) wyłączyłem klimę i umówiłem się w serwisie na odgrzybianie . Pan mechanik zrobił całe odgrzybianie i filtr wymienił i znowu wszystko cacy , aha i powiedział mi jeszcze , że klimy należy używać cały czas co też zacząłem skrupulatnie czynić tzn. odpalam auto wyjeżdżam z garażu zamykam bramę i klima na ON. Teraz po miesiącu od ostatniego odgrzybiania znowu po włączeniu nawiewu ale bez klimy bucha mi w twarz takie dziwne wilgotne powietrze a do tego zauważyłem ,że znowu parują szyby jak włączę klimę to oczywiście wsio ok i nic nie czuć szyby nie parują i w ogóle. I teraz moje pytanie czy Wy też tak macie czy u mnie jest coś nie tak z tą klimą I czy mogę np. włączyć klimę na ON ( pali się przycisk że włączona i w ogóle go nie wylączać nawet jak auto do garażu odstawiam Czy jednak trzeba na czas postoju przed zgaszeniem silnika ją wyłączyć a potem po odpaleniu wyłączyć

ja zawsze robię tak, że na kilka minut przed dojazdem do celu/wyłączeniem silnika, wyłączam też klimę...sposób wzięty z naszego forum...
spróbuj tak...u mnie od 2 lat żadnego zapachu szmaty (1 odgrzybianie jakimś spray'em rok temu zrobiłem bo mi coś zapachniało brzydko) i co ważniejsze szyby mi nie parują (chyba, że pada deszcz)...i nie jeżdzę na klimie non-stop..bo po co..

W zasadzie ta, bo na takiej zasadzie działa climatronic, też jest cały czas na ON chyba, że specjalnie go wyłączysz -ECON)
Dlatego teoretycznie można tak robić jak chcesz, ale jak wspomniał Rajzer - po co...
IMHO wystarczy klimu używać wtedy kiedy jest potrzebna oraz w zimie raz na 2-4 tygodnie ją rozruszać.

Medota która opisuje mój sznowny przedmówca nie jednego z nas ratuje przed smrodem.
Następne odrgzybianie zrób sobie sam. Jest na forum dokładnie opisane co i jak. Kupisz preparat za 30 zł który starczy na minimum 5 odgrzybiań i do skutku możesz tez zapach usunąć, ja tak miałem i siłą i wytrwałością go zwalczyłem, nie płacąc haraczu w serwisie. - Wszystko jest na forum.

To że czujesz wilgoć kiedy używasz nawiewu bez klimy jest wynikiem tego że podczas poracy klima kondensuje wilgoć z powietrza. Jeżeli nie przedmuchasz klimy przed wyjściem z auta to w tej wilgoci mogą rozwijać się jakież żyjątka i zacząć śmierdolić.
Ale z drugiej strony takie przedmuchanie może skuktować odczuciem wilgoci w aucie.
Choć opisywane przez Cibie zjawisko jest chyba zbyt intensywne, ja u siebie nie czuję dyskomfortu po wyłączeniu klimy.
Sprawdć czy masz drożny odpływ wody kondensacyjnej spod parownika- jest tez gdzieś na forum fotka.
Może ta skroplona wilgoć nie odpływa i stąd Twoje probelmy

Co do parowania szyb to generalnie nie parują nwet bez klimy.
Natomiast jak jade na klimie i zacznie padać deszcz to jeśłi wyłączę klime to w sekundę nic nie widzę.

kros, Sorry, nie intresowalem sie nigdy F1 wiec nie wiem Przed zakupem nie bylem zbytnio przekonany czy ta nazwa "polautomatyczna" nie jest na wyrost. Teraz juz wiem, ze nie Super sprawa Ciesze sie, ze nie doplacalem do Klimatronika.

Dig Dug, zgadza się bardzo wygodne to-to jest
A co do klimatronica to planowałem sobie sprawić w następnym aucie, ale czasami jeżdżę autem z klimatronikiem i...

W moim aucie moge ustawiać położenia pośrednie kiedy chcę żeby powietrze leciało i na szybe i na twarz ale nie pół na pół tylko np 75% na szybę a na ręce i twarz tylko tak delikatnie. Często tak mam bo nie lubię jak mi zimnym mocno po łapach daje, jednak jak nic frontem nie dmucha to też nie lubię.
A w tym climatroniku to kurcze albo mam na ryj włączone i mi łapy marzną, albo jak wyłączę to dmycha tylko na szybę to mi duszno...

Marudze jak stara baba. Ale to wygodna sprawa takie położenia pośrednie.

No chyba że dwustrefowy, bo z kolei moja żona lubi cieplej w zimie niż ja i zimniej w lecie niż ja a tego bez klimatronika się nie przeskoczy...
chyba że się żonę do dachu przywiąże

Mam pytanie do bardziej doświadczonych.
W instrukcji wyczytałem, że climatic działa gdy temperatura powietrza jest wyższa niż 4 st. C.
Czy to oznacza, że zimą (przy niższych temperaturach) nie ma sensu jej włączać bo i tak sprężarka nie będzie działać?

Dokładnie tak jak piszesz w zimie klima ci się nie włączy. Dlatego ja też nie rozumiem zaleceń co jakis czas włączyć aby rozruszać. Ja jak chciałem rozruszać to robiłem to w garażu.W zimie nawet vag pokazuje użycie kompresora 0%

No i wszystko w temacie, thx