a wiec historia jest taka
Dzis pojechalem obejrzec moje przyszle auto ktore mi znajomy przytargal z niemiec.Fabia kombi ATD z 2002r w wersji "life".nie widzia;lem jeszcze nic takiego u nas ale zaciekawilo mnie pare rzeczy.otoz jesli chodzi o wyposazenie.bardzo fajna ciemno szara tapicerka, boczki drwziowe obite materialem do samej gory.szyby elektryczne, lusterka manual, domykanie szyb, centralny zamek nie na pilot, polautomatyczna klimatyzacja, klimatyzowany schowek, brak halogenow.no nic bardzo podoba mi sie kolorystycznie w srodku, bo nielubie tego jasnego materialu.najbardziej zdziwilo mnie to(ale i bardzo ucieszylo) ze na tyle sa tarcze hamulcowe.
taka jakas ta wersja smieszna mi sie wydaje ale wrazenia jhak najbardziej na plus.
tr4oche martwi mnie przebieg :220tys, ale auto niekopci, dokumentow i rachunkow mam tyle ze ksiazka sie zamykac nie chce, kazda pierdolke ktos przehcowywal, a na dokumentach z vaga niebylo zadnych bledow do ostatniego prtzegladu.
no to tyle w sumie zalozylem ten temat rzeby podzielic sie swoja opinia na temat tej wersji
ze smieszniejszych rzeczy.auto bylo wieozne na lawecie gdyz rozprogramowal sie immo ale juz sprawa ogarnieta.podczas postoju lawety w polsce gdy chlopaki poszli cos oszamac na stacje wracajac niestey fabia juz nie miala oryginalnych kolpakow
ech ta polska goscinnosc
