Oczywiście biorę ze sobą miernik grubości lakieru, przyjrzę się jej dokładnie i najchętniej bym się przejechał do jakiegoś warsztatu żeby obejrzeć podwozie. Jedyne czego nie wiem to na co zwracać uwagę przy tym silniku (1.4 mpi), htp już znam "jak własną kieszeń" i czy jest możliwości sprawdzenia- potwierdzenia, jakoś, przebiegu.

świeżo sprowadzony... po tym zdaniu od razu omijam takie auto, chyba że w ramach sobotniego relaksu masz to auto obok siebie to możesz obejrzeć. Auto sciągane na zarobek, nierealne. Tu zostaje doszukiwanie się co z nim było nie tak, że zostało przywleczone i jest sprzedawane z zyskiem. Wyjasnienie jest proste. Dobre analogicznie auto kosztuje za granica wiecej niż w kraju i napewno by nie stało w komisie. Proste

Przymierza się do zakupu Fabii dla żony, wybór padł na silnik 1,2 tdi.
Auto chcę ściągnąć zza granicy.
Znalazłem taką ofertę:
http://ronta.pl/skoda-fabia-1-2-tdi/
Dopytałem i otrzymałem odpowiedź z kopią dokumentu RDW, potwierdzającego historię pojazdu.
Teraz pytanie do Was ile warto dać maksymalnie jeżeli jestem zainteresowany tą ofertą?

Witam,
jestem zainteresowany kupnem Fabii II.
Czy ta jest warta zainteresowania?
http://olx.pl/oferta/skoda-fabia-1-2-pi ... daf76838d6
I czy ten samochód z tym silnikiem nadaje się do założenia lpg?
Pozdrawiam.

Jestem nowy na forum, przepraszam, jesli źle umieściłem temat.

Ubogo wyposażony model podejrzewam że w wersji Active, bez klimy. Silnik owszem do LPG się nadaje ale rewelacji nie ma, szukałbym albo 1.4 albo 1.6 jeśli interesują Cię modele przed liftingowe.

itam wszystkich, od dawna jestem posiadaczem skody fabii 1.2 z 2005r i przyszedł czas na drugi nowszy najchętniej w wersji monte carlo. Może ktoś był może coś się uda dowiedzieć http://otomoto.pl/oferta/skoda-fabia-1-2-tsi-105km-monte-carlo-model-2014-ID6ypmQL.html o nr vinTMBEN25J9E3030107
Pozdrawiam

Link prowadzi do lasu - popraw.

Po wielkich bólach się udało

Złoty to na pewno nie jest kolor na aucie jak napisał Sprzedający, to auto jest skąd ? Bo pisze "Skoda jest w 100% przygotowana do rejestracji" rozumiem że sprowadzane i w Polsce to jest pierwszy właściciel. No i stan blacharski trzeba zweryfikować, stawiam że auto z Francji.

Z naptaszkowanych rzeczy w wyposażeniu przynajmniej 5 w rzeczywistości brakuje. A niektórych to chyba nawet w żadnej wersji nie montowano.

Auto francuz, po wymianie zderzaka i błotnika, brak książki nadal na nr francuzkich z ubezpieczeniem w PL na czy można takim autem jeździć po naszych drogach? Spodziewam się ze auto wyrejestrowane we Francji

A ja się spodziewam, że rejestracje to tzw. "wyklejanki", na których, oczywiście legalnie jeździć nie można.

https://www.youtube.com/watch?v=qPes1MTTeIk

A tak przy okazji, to oryginały brytyjskie są właśnie plastikowe.

Nigdy nie kupiłbym auta po francuzie, oni nie mają zwyczaju dbania o własne 4 kółka, stawiałem na francuza ponieważ ostatnio zauważyłem że na rynku jest sporo aut z tamtego rejonu. Wymiana zderzaka i błotnika to nie wszystko, uwierz mi, uwierz w internety Nadal na francuskich tablicach, niestety żaden trzeźwo myślący francuz nie sprzedaje auta za granicę na swoich blachach. No chyba że tablice mają numery francuskie ale zrobione na drukarce w komisie - to wtedy takim autem legalnie na drogę nie możesz wyjechać. Powiedz, że kupisz auto od gościa pod warunkiem że najpierw go zarejestruje w PL na siebie a Ty go odkupisz dnia następnego - zobaczysz reakcję gościa. Umowa pewnie na francuza - więc reklamacji żadnych nie będzie.

Powiem szczerze, że nigdy bym nie kupił auta od handlarza ale potrzebuje wziąć auto na firmę, także jestem niejako na to skazany. Niestety z wersją monte carlo u nas ciężko. A podobają mi się takie dwukolorowe smaczki. No idzie w zapartym, że można śmigać nią do domu, przepisać tylko ubezpieczenie i do przodu.


Także jakby ktoś był w posiadaniu ciekawego stylistycznie modelu fabii to śmiało na PW.

Przecież były zwykłe wersje 2 kolorowe, dach inny kolor a nadwozie inny.
Jak idzie w zaparte to idź do notariusza i spisz akt notarialny, że on odpowiada.
Ja bym sobie odpuścił, a jak masz problem typu "jaka okazja, ja cię kręce" niech Ci auto podstawi pod dom - proste i logiczne.