Gdyby ktoś szukał to przestrzegam przed tą sztuką:
https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-fab ... Dr0DR.html
VIN: TMBEB6NJ9FZ056964
fabia III kolor czerwony rocznik 2015
zamiast płynu chłodniczego wlana woda cała reszta też tragedia, ale szkoda czasu na pisanie

Komis. Od razu takie oferty wywalam. Pojeździsz trochę to zrozumiesz czemu jestem taki sceptyczny co do Twojego budżetu, ceny i oczekiwań auta i dlaczego możesz sobie pogorszyć a nie poprawić zmieniając rapida. Szybko sprzedałeś czyli auto musiało być nienajgorsze. Zdecydowanie trudniej kupić Ale powodzenia. 90% ofert odrzucam na wstępie po przeczytaniu treści. To co zostaje zazwyczaj jest w miare sensowne, ale cena też powyżej średniej.

Tu się z rowerzystą zgodzę. Tuff jest na prostej drodze do pogorszenia sobie komfortu korzystania z samochodu. Niektórzy lubią zmieniać na gorsze. Nic w tym dziwnego, wszak jest to jeden ze standardowych efektów ubocznych konsumpcjonizmu.

To auto z ogłoszenia nie ma opisu. Czyli nie warto się tym interesować.

Zmora ogłoszeń. Na otomoto teraz mam wrażenie 95% ogłoszeń ma właśnie taki schematyczny opis. Od razu wiadomo, że to komis czy handlarz. Nawet nie przywiązując się do modelu czy marki czasem trzeba przejść kilkanaście stron żeby znaleźć ogłoszenie pisane przez człowieka, a nie wg schematu ctrlc+c, ctrl+v. Nie twierdze, że każde auto od handlarza to musi być szrot, ale ja ani nikt z mojego otoczenia jeszcze dobrego nie widział. Nawet jeśli jakimś cudem byłoby akceptowalne to odrzuca mnie podstawowy fakt: najczęściej handlarz nie ma bladego pojęcia o stanie technicznym albo udaje, że nie wie = kupowanie kota w worku najczęściej za niemałe pieniądze.
Druga sprawa. Gość ma auta na zarobek. Jeśli jest wystawione za 25k. To pewnie kupił je max za 20, bo przecież nie robi tego charytatywnie Co to za auto skoro fajne sztuki chodzą po 35-40... to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć.
Dla potwierdzenia tezy, rapida przy którego kupnie i poszukiwaniach brałem udział zakupiono na zastępstwo za inne auto które już się rozsypywało. Korozja, błędy w silniku o nienaprawialnej przyczynie (5 mechaników nie znalazło przyczyny) skrzynia do remontu i ogólne zmęczenie. Dylemat był albo na złom albo ktoś kupi w ostateczności na dalsze klepanie do miasta. Zainteresowanych było kilka osób, chyba 4 z czego 3 to handlarze i oczywiście handlarz kupił. Obstawiam, że niedługo pojawi się z podobnym opisem za 2x wyższa cene oczywiście w super stanie popoprawiany na sztukę tak żeby tylko się sprzedał. Jedyny plus, że auto było bezszkodowe. Tak właśnie widzę tego typu ogłoszenia, które wrzuciłeś. Szkoda Twojego czasu, nawet tego nie jeździj i nie oglądaj, bo na nic innego nie natrafisz

Byłem 3km od miejsca gdzie był do oglądnięcia, także musiałem wykorzystać okazję, żeby się przejechać tym 1.0mpi i stwierdzam, że jest akceptowalny

A ta druga okazja?

Co sądzicie o tej fabii, nie za tania?

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-fab ... 308af55052

Ciekawi mnie czy ta kierownica MF działa. Bo jej nie powinno w tej fabii być.
Te fabie miały pilota poniżej manetki kierunkowskazów do sterowania radiem.

Ta kierownica jest z Superba 1. Tylko Superb miał tempomat w kierownicy. Jest szansa, że działa bo jest to na sterowniku multifunkcji jak ja mam zrobione.
Podejrzewam, że nie działa bo ma już tempomat w manetce.

Jedno ze zdjęć przedstawia tylne koło. Nie jest zbyt dobrej jakosci, ale czy przypadkiem tarcza i szczeki hamulcowe nie są jakies zjechane. Tak jakoś dziwnie wyglądają.

Auto ogólnie wygląda ciekawie, ale mam do niego 2 godziny podjazdu. Trochę mi się nie chce tłuc taki kawał drogi, jeszcze w tą pogodę.

To jest przednie koło. Pewnie kończy się klocek i "bierze" tylko środkiem. Hamulce będą do wymiany (nic w tym dziwnego). To auto z tyłu ma bębny.

Temat nieaktualny. Jakiś burak to auto sprzedaje. Na prośbę o podesłanie fotek jakiejś książki serwisowej i kilka dodatkowych pytań, dowiedziałem się, że uprzejmy Pan nie podeśle, abym sobie sprawdził VIN w serwisie (jakby wszystkim od tak dawali dane od ręki), aż w końcu rozłączył się kończąc rozmowe soczystym "a spier....j pan".

Pełen profesjonalizm dla Pana Car Center z Ostrowca świętokrzyskiego .

Tak więc nie polecam.

Czyli było coś dłubane i z pewnością byś tego auta nie kupił. Przynajmniej rozwiałeś wątpliwości, że gruz.

Ta okolica słynie z aut, których nie warto kupować.

No to szukam dalej. Dziękuję za rady.