Tego nie wiedziałem. Myślałem, że fizyka jest constans i nie zależy od pory roku.

A tu masz wszystko zebrane w jednym miejscu:

http://hondacivicdream.blogspot.com/201 ... ponie.html

Ten skopiowany wytłuszczony tekst, do którego źródła nie podałeś, też.

Z tego linka wnioskuje że jak na klapce wlewu paliwa mam mieć 2,2 bar to powinienem napompować do 3,2 bar i potem odpompować do 2,7 bar. Bo +0,3 za rozgrzanie opony na dojazd do stacji + 0,2 bo zima ? Dobrze to rozumiem?

Wysłane z mojego HUAWEI P7-L10 przy użyciu Tapatalka

Najlepiej na świecie wyjaśni Ci to kolega weuek on jest od Trudnych spraw u Nas, ja tylko kręcę kamerą

Ale chociaż rodzaj odpowiedniej fizyki to mógłbyś zasugerować (jesienna, zimowa czy jakaś inna).

trzeba co 2 ~3 tyg sprawdzac jesienią i wiosną

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

mi w renowce podczas jazdy spokojnie podskakuje cisnienie i o 0.4 a czasem nawet wiecej i to zadnej sportowej. Wiec jak bym sobie po jezdzie podpompowal to heh. Musialbym w gumy inwestowac pewnie tak z 5x do roku.
Nie stac mnie na taka glupote. A jak ktos sobie nie pilnuje to żadna filozofia. Nawet najprostsza rzecz ludzie potrafia spier***ć.
Kupi kolejne. Wylozy tysiaka i sie nauczy. Najlepsza szkola A jak bedzie oporny na nauke to gumiarz sie ucieszy:)

Chyba większość kierowców musi dojechać pod kompresor więc nie rozumiem tej części o spier...U.

Wysłane z mojego HUAWEI P7-L10 przy użyciu Tapatalka

Wiadomo, że na kompresor trzeba dojechać. Ale jest różnica czy zrobisz to po 2-3km (stacji mamy od groma) czy po 400 czy nawet 50.. Jak jeżdze do Bialegostoku to sobie ciśnienie sprawdzam w Stalowej a nie jak zrobie trase. Nie wiem czego tu nie rozumieć. Robisz to zanim nagrzejesz opony. Piękne zdjęcie jest powyżej. Ktoś na pewnym etapie czegoś nie ogarnął i są skutki w postaci drenaża portfela:D Nie wiem czemu ale zawsze mnie to bawi:)