Problem polega na tym że na przedniej szybie znajdują się ziarnka piasku powbijane w szybę tyle tego jest że jak wycieraczka pracuje to szoruje po tym a co za tym idzie źle zgarnia wodę. Dopiero teraz zobaczyłem jak częściej używa się wycieraczek.
Z daleka się jak popatrzy nie widać tego piasku ale jak się przyjrzeć z bliska ten wbity piasek znajduje się conajmniej średnio około 2,3 cm od siebie na całej powierzchni szyby w niektórych miejscach bardziej skoncentrowane w innych mniej.

Czy macie taki sam problem ?
Powiem że ta szyba ma dopiero 10 miesięcy bo wcześniejsza pękła, a tamta wcześniejsza po 5 latach nie miała tego
Zastanawiam się na reklamowaniem tego podciągnąć tą szybę pod wadę fabryczną bo według mnie nie powinno być tego.
Co sądzicie o tym?

Na twoim miejscu bym reklamował, bo to raczej szkło jakiejś kiepskiej jakości, no chyba że za szybkę dałeś parę złotych, więc jakość idzie w parze z ceną

Szyba firmy Pilkington.

Jesteś pewien, że to wbite ziarenka piasku, a nie dziurki po uderzeniach kamieni?

A że młodsza szyba jest gorsza, to nic dziwnego. Wczoraj czytałem post właściciela najnowszego mondeo, któremu już wymienili tylną szybę na gwarancji, bo była krzywa (źle wylana czy jak tam to nazwać). Niestety, na razie mieli tylko same krzywe z produkcji, więc czeka na kolejną (trzecią) prostą - jeśli taką wyprodukują.

Teraz klient ma się zachwycać/, na przykład, systemami typu TPMS, ESP, HHC, UHT, HGW, HWDP, a nie patrzeć czy blacha albo szyba są w porządku.

Jak przejadę ręką po szybie to wyczuwam takie zadziory. Jak znajdę to białą kropkę to paznokciem czuje tez taki zadzior ale jak podrapie w tym miejscu to później nie ma tego zadziora więc po tak organoleptycznej analizie sądzę że to wbity piasek.

ile dales za szybe ? Jak tania to nie ma co sie dziwic. Nie zostaje ci nic innego jak reklamacja.

coś około 500 zł z montażem

Szkło, tafle szkła formuje się na kąpieli cynowej (metoda Float), później się je tnie, wygina, hartuje, laminuje, klei itp.
To o czym piszesz w Mondeo to jakaś masakra, albo Ford bierze wybrakowany produkt za pól darmo, ekonomia

A może to są maleńkie kropki lepiku z jezdni? Ja bym spróbował przelecieć szybkę np. benzyną ekstrakcyjną. Wątpię w te ziarenka piasku. Piasek raczej powoduje jakieś mikro odpryski i chyba się nie wbija w szybę, znacznie gorsze są małe kamyczki znajdujące się niestety na naszych drogach. Moja szyba czołowa po 110 000 km nadaje się w sumie do wywalenia, jest jak sito po kamyczkach. Najgorzej jechać pod słońce, bo tak normalnie to jest spoko. Na razie nie wymieniam, bo jakoś tak głupio. Może wreszcie jakiś większy kamień walnie i pęknie, to wreszcie wymienię.

Acha, biała kropka - może to żywica z jakiegoś drzewa?

Nie stałeś pod jakąś lipą? Niektóre drzewa puszczają soki które trudno usunąć. Spróbuj porządnie wyczyścić szybę albo jedz z reklamacja. Piach ma podobną twardość do szkła więc raczej się nie wbije