O w mordę! Jak to zaplanowałeś?

Oj było ciężko. Z synem się zakładam o każdy równy tysiąc i rzadko udaje mi się zrobić fotę. Tego jednak pilnowałem. I to było już jakiś czas temu. Fotę teraz wrzuciłem. Obecnie za jakieś 10 kilometrów będzie 560K.

A jak wygląda fotel kierowcy i kierownica po 560?

Fotel kierowcy fabryczny już dawno wyleciał. Pasażera też. Kupiłem i wymieniłem na fotele z Fabii III, które pasują P&P. Tylko brakuje mi w nich podgrzewania.
Kierownic u mnie było kilka. Na początku przygody z tą Fabią, fabryczną kierownicę wymieniłem na obsztą skórą. Chwilę później wpadła trójramienna z RS. Potem była czteroramienna z poliftowej Octavii II z poduszką z chromem. Tę wymieniłem na multifunkcyjną z Superba 1 i jest ona do dziś. Ma oryginalną skórę w bardzo dobrym stanie. Przyciski działają. Z lewej tempomat a z prawej radio.

Statystyczny nabywca auta zakłada, że jak coś było wymienione/zmienione, to się to musiało zepsuć albo był dzwon.

U mnie przy 270 fotel był na boczku lekko przytarty. Ciekawe czy wytrzymałby drugie tyle bez dziury To jak kiera i siedzenia nowe to można kręcić na 250 i sprzedawać

Po co ma sprzedawać auto, którym lubi jeździć od tylu lat?

To co z tym co to kupi? Chyba by pojeździć chciał, a nie zezłomować.

Dokładnie. Lubię nią jeździć. Poza tym przebieg i stan blacharski wg. mnie czynią ją niesprzedawalną. I jeszcze mam takie argumenty: w porównaniu do nowszych aut jest niezawodna, syn w tym roku będzie robił prawko więc nią będzie jeździł i mam nadzieję, że nie rozbije, jak tu kręcić jak na przeglądzie wbity przebieg, jestem przeciwnikiem kręcenia.

Oszust ma strategię oszukiwania, np. regularnie przed przeglądami zdejmuje troche przebiegu. O ile w międzyczasie nie trafi się policja, to działa to znakomicie.

koleś Ty to auto masz od nowości ? Jaki był początkowy przebieg ?

Panowie przecież to tylko żarty z tym kręceniem

2005-09-02 - 2024-01-17 - 313700 km.