A to już czytałeś?
http://www.blogomotive.pl/index.php/201 ... s-jest-ok/

Tak z grubsza, to nie było i nie ma w fabii silnika bardziej "budzącego obawy" niż ten.

Tak z grubsza to ciezko powiedziec, sa samochody z 3 juz silnikiem, a sa takie z pierwszym od nowosci
Moim zdaniem wszystko zalezy od wlasciciela- jak dbal, nie katowal na zimnym, chlodzil turbo i nie wariowal to bedzie sluzyc. Jak nie to lepiej byc ostroznym

krd, RSki nie kupuje aby wozić babcie do kościoła, licz na szybsze zużycie niż auta "cywilnego"

Ponadto unikałbym silnika 1,4 TSI sprzed czerwca 2012. Jak robiłem wywiad środowiskowy i konsultacje społeczne w sprawie mojego 1.4 oraz DSG to doszedłem do wniosku że dopiero RM 2013 i późniejsze są warte ryzyka. A i tak jeśli już, to warianty o (naj)mniejszej mocy. Bo te duże to potrafią sobie oprócz tradycyjnie wysypanego rozrządu nawet tłoki środkowe rozpęknąć
Nie wiem jaka DSG tam siedzi czy "cywilna" czy jakaś "sportowa", ale ja do auta o sportowym charakterze nie kupiłbym DSG jeśłi nie jest ona dedykowana specjalnie sportowego auta. Czytałem opinie serwisu DSG że te "cywilne" są bezpieczne do 250 Nm, a potem to nie znaczy że się notorycznie sypią, ale więcej ich trafia do remontu.
Wiem, że mało tu faktów: cywilna/sportowa, zamiast oznaczeń, ale nie mam czasu ponownie szperać, być może te tropy ciut pomogą zainteresowanemu w buszowaniu po necie.

kros, z tego co wiem w Fabiach bylo jedno DSG montowane, wlasnie DQ200, ktore obsluguje moment do 250NM. W 1.2 TSI i 1.4 TSI ta sama...

itam serdecznie,

noszę się z zakupem nowego samochodu. Trochę się gubię, ale w swoim życiu kilkoma już jeździłem i nie chciałbym powielać błędów.

Dotychczas jeździłem (w kolejności) Oplem Astrą (1996 1.7 TDi), Skodą Octavią (1.9 TD) i obecnie Fabią (1.4). Astra był mułowata, Octavia psuła się na potęgę (tysiące wydane na naprawy), a Fabia to powolny żuczek, który w mieście pali nieco dla mnie za dużo.

Na kupno samochodu mam ok. 25 tysięcy (może plus 2 tysiące) i wśród moich faworytów jest Fabka II w kombiku.

Samochód musi być mocniejszy niż moje zawrotne 68 KM, z tym więc raczej problemu nie będzie. Nie zależy mi na mega wielkiej ilości koni, ale też nie chcę modlić sie przed wyprzedzaniem auta na trasie. Zależy mi jednak na niskim spalaniu. Co mam na myśli niskie spalanie? Nie chciałbym przekroczyć 8 litrów w mieście, najlepiej niżej.

Chciałbym, aby samochód nie był zbyt drogi w utrzymaniu, zależy mi też, aby nie było starsze niż 5 lat. Rocznie jeżdżę ok 15 tysięcy kilometrów, z czego sporo po mieście. Odnosze jednak wrażenie, że moja roczna średnia wzrośnie z kilku powodów. Głównym jest jednak fakt, że nowszy i mniej spalający samochód będzie mnie "ciągnął". Myślę, że te 20 tysięcy jest realne - pytanie więc - diesel czy benzyna i jaki silnik?

Na co zwrócić uwagę przy oglądaniu samochodów? Proszę o porady - generalnie nie jestem osobą, która zna się na samochodach, dlatego Wasza wiedza będzie ultra-pomocna

Kazda Fabia II, poza RS bedzie miala spalanie w miescie ponizej 8 przy normalnej jezdzie. Jak nie chcesz sie modlic przed wyprzedzaniem to polecalbym 1.6tdi lub 1.2tsi. Koszty paliwa i spalanie nie bedzie po miescie jakos bardzo rozne, wiec raczej patrzylbym na konkrenty egzemplarz a nie silnik Ale nie znam sie na rynku wtornym, to nie wiem co za 25tys dostaniesz.

Ale szczerze mowiac, ten budzet jest dosc slaby jak za takie auto...
Diesle z rocznikow 2009-2010, ktora sa w okolicach 25tys zl maja najechane od 160 do ponad 220 tys km. Takze dosc duzo jak na tak swieze samochody. Wiadomo, ze jak przebieg glownie w trasach i serwisowane to nie powinny byc zniszczone, ale jednak pare rzeczy pewnie w czasie jest do zrobienia.
1.2tsi w kombi jest bardzo malo...

A ja mam dokładnie odwrotne zdanie. W tym budżecie są dostępne o wiele wygodniejsze auta, nawet z tego samego rocznika. Tylko "magii" VW im brakuje.

weuek, chodzilo mi o budzet na FII kombi Nie ogolnie na segment

Coś czuję, że mamy z wueukiem podobne poglądy w kwestii zakupu: pytanie 1. Co chcę mieć. Pytanie 2. Co mam. Wynik: na co mnie stać... Znaczki mają o tyle istotne znaczenie, że dopiero z grupy : na co mnie stać, mogę sobie wybrać ten co lubię jeśli tam jest...

Nie do końca zrozumiałem. Że obaj nie kierujemy się ani emocjami ani znaczkami?

weuek: ano dokładnie, tylko kilkoma założeniami w wyborze najważniejszej rzeczy... Bo inaczej będzie to trochę jak dialog poniekąd z czeskim celnikiem i (bodajże) moją mamą.
Czeski celnik, jak sobie autko ściągałem na czeskich blachach wyjazdowych pytał się czy mi się opłacało i jaki silnik (rok 2007 to był, auto miało 2,5 r. i 53 tys km) - mówię, że tak bo tanie. Usłyszałem odpowiedź: ale nie przeszkadza, że białe?
Drugie hasło było podobne: wiem, że silnik, wiem że super - tylko czemu białe... Argument, że kolorek to w salonie, długo dochodził do głosu...

Witam,

Będę niedługo dumnym tatą i z tego powodu poszukuję auta. Z racji tego że moja wiedza samochodowa ogranicza się minimum, zwracam się do was o pomoc.

Szukam auta rodzinnego. Kombi chodzi mi po głowie. Budżet jakim dysponuje to ok. 18 300. Tyle mogę dać maksymalnie za samochód którym będę jeździł przez najbliższe kilka lat. Jeżeli chodzi o samochody, które mnie zaciekawiły tj. Skoda Fabia 2, Opel Vectra , Ford Mondeo (Najbardziej chce mało zawodnego auta). Potrzebuje fachowej wiedzy: jak szukać auta tj. na co zwracać uwagę (oznaki blacharza, gdzie patrzeć, co sprawdzać, jak sprawdzić historie pojazdu), jaki rodzaj silnika jest najbardziej dla mnie (jazda po mieście, zależy mi na niezawodnym i ekonomicznym). Plus prosiłbym Was o dodatkowe rady.

Auto planuję kupić tak do połowy grudnia

nieznany20, 18 300 to wszystkie pieniadze co masz na wszystko czy na sam samochod? Jak to pierwsze, to szukaj aut do 15 000 i bedziesz mial na podstawowe rzeczy pozakupowe i ubezpieczenie

18 300 na auto mam.

Chce wiedzieć czy w tym budżecie jest coś sensownego.
Podobno silniki MPI są dobre

nieznany20 tyle że interesuje Cię Skoda Fabia 2 a w tej wersji nie występują silniki MPI,występowały w Fabiach I do 2003 roku.