FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Osłona zimowa - ktoś tego używa?
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=9&t=15252
Strona 2 z 5

Autor:  Todd [ 26.01.2012, 21:54 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

vesatis napisał(a):
przeniesienia napędu - każdy powie ci że trzeba ruszać po kilkunastu sekundach


co masz na myśli?

Autor:  Artur_jaw [ 27.01.2012, 00:11 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

dla mnie to bajka do opowiadania dzieciom na dobranoc ...
chciałbym by ci co mają ( o ile mogą zrobili porównanie ile oszczędzają ) czyli zobaczyć ... taka i taka temp z potrzebuję dojechać tam (X km) a po zdjęciu (Y km) a najlepiej choć to będzie trudniejsze ile się oszczędza po założeniu takiej osłony na paliwie (a właśnie o to chyba chodzi ...)

Autor:  Todd [ 27.01.2012, 07:02 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

artur_jaw napisał(a):
ile się oszczędza po założeniu takiej osłony na paliwie (a właśnie o to chyba chodzi ...)


Wedle mnie nie chodzi o oszczędzanie tylko o to żeby szybciej było ciepło w środku.

Autor:  Romeczek [ 27.01.2012, 07:21 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

Fabia 1 (a taką 1.9 SDI mam) ma dwie "dziury" - jedną w masce, drugą w zderzaku. Moim zdaniem o wiele więcej powietrza dostaje się tą dolną. Dlatego jak jest naprawdę zimno zapodaje taką dociętą z płyty plastikowej osłonę na dół zderzaka (od środka)...poza tym w niektórych Fabiach była lewa kratka zderzaka pełna w innych pusta (chodzi o tą za którą jest mocowania haka do holowania) - u mnie była pusta i tamtędy też wlatuje kupa zimnego powietrza. Dlatego kupiłem sobie na pewnym serwisie aukcyjnym kratkę pełną i zapodaje jesienią do auta (na wiosnę zapodaje tą z dziurami). Po tych zabiegach auto zdecydowanie może szybciej sie nie zagrzewa (może minimalnie), ale temperatura silnika jest bardziej stabilna (nie spada kiedy stoję np. na światłach i silnik pracuje na biegu jałowym). Górnej osłony bym nie stosował dlatego, że tam jest też wlot powietrza, a diesel jak wiadomo potrzebuje go dużo i najlepiej chłodnego dlatego może ostro zmulić...a już szczególnie TDI :?

Autor:  bober [ 27.01.2012, 19:04 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

Todd napisał(a):
co masz na myśli?

mizerne smarowanie m. in. tulei cylindrowych i innych elementów smarowanych rozbryzgowo na biegu jałowym gdy olej jest zimny.

Autor:  thomas [ 27.01.2012, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

A jest taka osłona do przedliftowej F2? Ja w chwili obecnej zastosowałem prowizorkę w postaci płyty dyktowej pomalowanej na czarno(co by to wyglądało,heh), ale płyta jest na dole. Jak jeżdżę z osłoną to silnik szybciej łapie temp niż jak bez niej. Zawsze jej używam jak jest poniżej zera.

Autor:  vesatis [ 27.01.2012, 21:25 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

bober napisał(a):
Todd napisał(a):
co masz na myśli?

mizerne smarowanie m. in. tulei cylindrowych i innych elementów smarowanych rozbryzgowo na biegu jałowym gdy olej jest zimny.


dodajmy jeszcze do tego sprzęgło i tak dalej - chodzi o to by ruszać jak najszybciej i rozgrzewać wszystkie elementy równomiernie, sam pracujący silnik nie nagrzeje całego układu

thomas są takie elementy do fabii przedliftowej;
http://www.heko.pl/index.php?opt=oferta&idgrupy=2

Autor:  Todd [ 27.01.2012, 22:20 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

vesatis napisał(a):
bober napisał(a):
Todd napisał(a):
co masz na myśli?

mizerne smarowanie m. in. tulei cylindrowych i innych elementów smarowanych rozbryzgowo na biegu jałowym gdy olej jest zimny.

dodajmy jeszcze do tego sprzęgło i tak dalej - chodzi o to by ruszać jak najszybciej i rozgrzewać wszystkie elementy równomiernie, sam pracujący silnik nie nagrzeje całego układu


Nigdy o tym nie myślałem. No ale z drugiej strony olej czy to silnikowy czy skrzyniowy nawet zimny powinien mieć odpowiednie właściwości smarne (nie mówię tu o -30stopniach)

Autor:  Mat [ 28.01.2012, 10:21 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

Ja powiem tak:

Po ok. 3 kilometrach mam wskazóweczkę w pionie, bez żadnych osłon. Po ok. 6-7 mam full grzanie nastawione i jest cieplutko.

Sprawny termostat to kluczowa sprawa. ;)

Autor:  s_n_a_k_e_ [ 28.01.2012, 12:35 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

Ja tylko używam osłony tej dolnej i nie widzę aby przegrzewał mi się samochód, a że do pracy mam kawałek tylko 8km po mieście to widzę wyraźną poprawę nagrzewania się silnika z osłoną. Bez niej też grzał nie powiem, ale trwało dłużej. Zresztą kolega mi mówił, że dobrze nie rozgrzany olej tworzy maź na korku wyglądającą jakby uszczelkę szlak trafił.

Robiłem test rok temu przy wysokich mrozach -15 bez osłony 50km/h wysoki bieg i niskie obroty nie wiem który to był 4 lub 5 - czas nagrzewania się auta trwał bardzo długo powietrze wpadające do silnika przez dolną cześć jak zauważyłem bardziej wychładzało niż nagrzewało (wiem, że to nie możliwe ale to odczucie takie duży obieg bardzo długo się nie włączał) - odlegość nie pamietam koło 10km

Na drugi dzień taki sam test z osłoną na dole wyraźna poprawa termostat otworzył się na duży obieg i powietrze wpadające z zewnątrz już było ogrzewane. Tak więc samochód pod maską robiło się coraz cieplej. ;)

to tylko moje spostrzeżenia i testy.

Pozdrawiam

Autor:  Todd [ 28.01.2012, 13:07 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

MatCar17 napisał(a):
Ja powiem tak:

Po ok. 3 kilometrach mam wskazóweczkę w pionie, bez żadnych osłon. Po ok. 6-7 mam full grzanie nastawione i jest cieplutko.



Bo masz ten sam porządny silnik co ja :mrgreen: :mrgreen: Niestety nie wszyscy mają tak dobrze :P

Autor:  Mat [ 28.01.2012, 16:50 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

Todd napisał(a):
MatCar17 napisał(a):
Ja powiem tak:

Po ok. 3 kilometrach mam wskazóweczkę w pionie, bez żadnych osłon. Po ok. 6-7 mam full grzanie nastawione i jest cieplutko.



Bo masz ten sam porządny silnik co ja :mrgreen: :mrgreen: Niestety nie wszyscy mają tak dobrze :P


Żarty widzę, że się Ciebie trzymią. :mrgreen: Ale to dobrze. ;)

Autor:  p_50 [ 28.01.2012, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

Mam osłonę w F1 drugi rok i powiem tak. Coś tam daje. Moja strzała dość wolno się nagrzewa mimo nowego termostatu a osłona przy -10 stopniach naprawdę daje rade. Co do wyglądu to nie jest tak źle :D

Autor:  Kamratek [ 29.01.2012, 12:00 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

MatCar17 napisał(a):
Po ok. 3 kilometrach mam wskazóweczkę w pionie, bez żadnych osłon. Po ok. 6-7 mam full grzanie nastawione i jest cieplutko.
Bardzo jestem tego ciekawy. Musisz chyba bardzo go wkręcać na zimnym silniku. U mnie nie wysilając silnika 50 - 60 km/h na 4 lub 5 biegu wskazówka staje w pionie po ok. 6 km. Oczywiście jak będę bardziej go wkręcał to szybciej mi złapie temperaturę :)
MatCar17 napisał(a):
Sprawny termostat to kluczowa sprawa. ;)

Wymieniany był w sierpniu :mrgreen:

Autor:  Mat [ 29.01.2012, 12:03 ]
Tytuł:  Re: Osłona zimowa - ktoś tego używa?

Na zimnym silniku NIGDY nie przekraczałem 2,5 tyś.

I jest, jak mówiłem.

Strona 2 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/