Czasem mam problem z przymarzającymi drzwiami, łapią je uszczelki. Tylko nie te wewnętrzne, całe gumowe (te smaruję), ale zewnętrzne, takie mechate. Można je czymś smarować, jakie są wasze doświadczenia i patenty?

posmaruj powierzchnię blachy na drzwiach - tę która styka się z uszczelką

Przy okazji pierwszego postu, witam szanownych forumowiczy!

Kup silikon do uszczelek w sprayu. W każdym motoryzacyjnym sklepie dostaniesz bez problemu, cena max 20 zł. Popsikaj uszczelkę, potem przetrzyj szmatką i na jakieś dwa miesiące problem z głowy. Przy okazji zakonserwujesz uszczelkę. I od razu podpowiadam patent na zamarzające zamki - trochę oleju silnikowego na kluczyk, wsunąć w bębenek i poruszać. I tak kilka razy. i nie ma siły, żeby zamarzło.

Przy okazji... Wystrzegać się tego badziewia firmy So...x wiecie o jaką firmę mi chodzi. Sama woda, a nie olej. Jak kolega wyżej pisze olej silnikowy i nie ma siły, a to??? kosztuje 15zł za małą buteleczkę, a jak wziąłem to na palce to po chwili miałem suchutke. Zero efektu!!

Ja po kazdym myciu u zony w samochodzie psikam WD 40 do zamka i dzis nawet przy - 20 nie bylo problemow z wejsciem do srodka,a na uszczelki daje teraz srodek w sprayu firmy Moje auto , a rok temu przesmarowalem je raz na miesiac plynem do chlodnic i tez nie bylo problemu

Trzeba jeszcze pamiętać, że wd40 wypłukuje smar z zamka, żeby nie mieć po jakimś czasie kłopotów z zamkiem najlepiej stosować smar na bazie silikonu, grafitu. Zwykły smar w okresie zimowym twardnieje, więc też nie jest zalecany.

No to jak mówimy o patentach dobra jest oliwka dla niemowląt