FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Rdza/osad na tarczach, bębnach w Fabii
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=9&t=10681
Strona 1 z 1

Autor:  lesio86 [ 25.04.2010, 18:47 ]
Tytuł:  Rdza/osad na tarczach, bębnach w Fabii

Hej, mam takie pytanko. Da się jakoś bezpiecznie wyczyścić tarcze hamulcowe żeby nic nie popsuć a żeby była "piękna, srebrzysta" jak nowa? :) Bo mam alufelgi nowe, i przez nie wystaje taka brazowa tarcza (w sumie tarcza jest nowa, wymieniana 3 miesiące temu, mały przebieg w tym okresie nie jest wyzlobiona ani nic) a jest moze nie zardzewiala, ale ma taki rdzwy nalot i chcialbym to wyczyscic. Z tylu mam zardzewiale bebny tez bym to chcial jakos zakonswerwowac zeby nie wygaldalo tak paskudnie. Jakies koncepcje, pomysly, moze jest jakis preparat do tego specjalny albo zwykla szmatka czy nawet z woda ? :) z gory dzieki za odpowiedzi.

Tutaj daje fote jak to wyglada na zywo, sami przyznacie ze troche lipa przez ten nalot :)

http://img63.imageshack.us/img63/5926/tarczao.jpg

Autor:  sebasuperb [ 25.04.2010, 18:58 ]
Tytuł: 

Pojeździj, pohamuj to się przetrze :D

Autor:  Allen [ 25.04.2010, 19:31 ]
Tytuł: 

Na bębnach to chyba tylko pomalowanie, albo wymiana na nowe i może jakieś zabezpieczenie co do przodu to jakieś pare mocnych hamowań i powinny być ładne.

Autor:  weuek [ 26.04.2010, 15:59 ]
Tytuł: 

O w mordę! Ta fabia to chyba tylko stoi. To ja mam bardzo mały przebieg roczny, ale nigdy sie takim nalotem tarcze nie pokryły. Tak, jak koledzy wyżej radzą - wyjedź nocką i pohamuj konkretnie i nalot musi zniknąć.

Autor:  enemik [ 26.04.2010, 17:35 ]
Tytuł: 

widze ze masz alu felgi takie mam pytanie czy myłeś je jakimś płynem w "spraju " z przeznaczeniem do alu felg albo piana akywną ? bo jeśli tak i płyn poleciał na tarcze moga byc takie efekty bo przeważnie płyny sa na bazach kwasów a wiadomo z czego sa tarcze i jaki wpływ ma kwas na "gołą blache" sam to przerabialem umylem auto pieknie ładnie a tu zonk nalot którego nie bylo pare hamowań i wszystko się wyczyściło

Autor:  lesio86 [ 26.04.2010, 18:30 ]
Tytuł: 

no wlasnie nie stoi za bardzo, zrobilem 300km w ostatnim tygodniu. Moze fakt ze ja delikatnie hamuje :P Co do mycia, to cala fure mylem woda i ludwikiem do naczyn na gąbeczce :P

Autor:  MartinezTychy [ 26.04.2010, 19:04 ]
Tytuł: 

lesio86,
Ten rdzawy nalot pojawił jak znam życie zaraz po umyciu samochodu.
Rdza na tarczach po kilkudniowym postoju zupełnie inaczej wygląda a ta jest tylko powierzchniowa bez wrzerów.

Autor:  weuek [ 27.04.2010, 04:11 ]
Tytuł: 

Ale felga ładna, szczególnie z tym dekielkiem - gratuluję wyboru.

Autor:  swierg [ 27.04.2010, 10:49 ]
Tytuł: 

Koledzy nawet auta które jeżdżą codziennie po postoju w deszczową noc będą miały taki nalot. Z tego co zauważyłem nalot ten pojawia się bardzo szybko, np podczas mycia, ale równie szybko znika. Nie trzeba jakiegoś wielkiego hamowania, żeby tarcze się świeciły, wystarczy lekkie przyciśnięcie dojeżdżając spokojnie do świateł. I też nie ma co się tym przejmować, bo nalot ten nie ma wpływu na jakość i trwałość tarcz. Z tego co obserwuję czasami widać taki nalot na stosunkowo młodych i dobrych autach. A nawet nowe auta stojące w salonie, po transporcie czy postoju na placu mają taki nalot.

lesio86, co do bębnów, to warto pomalować jakąś farbą odporną na wysokie temperatury i warunki atmosferyczne. Oczywiście najpierw oczyść zardzewiałe bębny. Sądzę, że Twoje bębny już inaczej wyglądają niż tarcze (dużo gorzej) co świadczy tylko o tym, że nalot na tarczach jest świeży, bardzo powierzchowny, a ten na bębnach ma już kilka lat, ale to też całkowicie normalne.

Autor:  weuek [ 27.04.2010, 11:17 ]
Tytuł: 

Dzisiaj widziałem pod blokiem BMW z zasyfionymi bębnami (zaskakujące, że BMW ma bębny), że hej (gruby, porowaty, rdzawo-biało-brunatny nalot), a felgi i reszta auta czyste.

Z mojej strony dodam, że o ile pomalowanie bębnów daje bardzo fajny efekt, o tyle wybranie innego koloru niż czarny jest conajmniej dziwne - bo po co eksponować bęben? Chyba, że ktoś chce pod kolor karoserii, wtedy rozumiem, nawet mi się taki pomysł podoba, jeśli tylko kolor nie odstaje zanadto od lakieru auta. Poza takim przypadkiem malowanie powinno ukryć bęben i uwydatnić felgę. Chociaż ktoś tu nawet pomalował mając felgi stalowe - hmmm...

Swoje pomalowałem bez ściągania felgi :) (a mam alu 6-ramienne, więc jeśli kolega nie ma garażu, to śmiało i do dzieła!)

Autor:  Yogi [ 27.04.2010, 12:28 ]
Tytuł: 

weuek napisał(a):
Dzisiaj widziałem pod blokiem BMW z zasyfionymi bębnami (zaskakujące, że BMW ma bębny), że hej (gruby, porowaty, rdzawo-biało-brunatny nalot), a felgi i reszta auta czyste.


bmw tak jak mercedesy mają z tyłu tarcze i bębny,
nie rozumiem tego melanżu więcej kłopotu niż pożytku nie dość że trzeba kupować klocki do tarcz to jeszcze szczęki do bębnów, dodatkowo w betach nie da się zrobić z ręcznego konkretnej koorwy mało tego jak ktos go nie uzywa lubi nierówno łapać

Autor:  lesio86 [ 27.04.2010, 17:03 ]
Tytuł: 

hehe widzę że się wątek grubo rozwinął :D tak więc żeby uciąć wszelkie spekulacje, dziś po jeżdżeniu tarcze lśnią jak nowe :P Co do bębnów to fakt, źle to wygląda bo to już nie nalot tylko po prostu zwykła rdza, ale bez przesady - są rzeczy na które lepiej wydać kasę niż pozbywanie się rdzy z bębnów i ich malowanie :P

weuek - hehe dzięki, przyznam szczerze że tak się napaliłem na ten konkretny wzór, że przepłaciłem 150zł (na komplecie także bez tragedii) nad inny, ale jestem bardzo zadowolony =] Pasuje jak ulał, choć przyznam że pierwsze 2-3 dni ciężko mi się było przestawić. Dla zainteresowanych felgi to Dezent F (bardzo podobne jest Dezent RE, ale wg mnie gorsze bo śruby są w ramionach). Co do dekielka to zastanawiałem się czy nie dokupić ze znaczkiem skody, ale ten też wygląda spoko więc szkoda kasy

Autor:  weuek [ 27.04.2010, 19:23 ]
Tytuł: 

Ten dekielek skody to raczej ciulowato wygląda (bardziej mi sie podobało logo takie jak jeszcze na favorit było, jednokolorowe), ale za to dobrze sie trzyma, tzn ten w rozmiarze 56mm ma stalowy pierścień dociskający zaczepy.

a na malowanie bębnów wystarczy 20zł (w opcji typu Hammerite - bez jazdy z zaciagnietym recznym nie spali się).

@Yogi
To te tarcze w BMW są za bębnami? Bo wcale ich nie było widać...

Autor:  Yogi [ 06.05.2010, 22:46 ]
Tytuł: 

Cytuj:
To te tarcze w BMW są za bębnami? Bo wcale ich nie było widać...


Obrazek

i słabo sobie radzi z platfusami 255/35/18

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/