zakup fabi, nie wiem jakie masz oczekiwania. Jaki styl jazdy preferujesz i czy będziesz (w przyszłości) zakładał gaz.

Sam mam 1,2 HTP 70KM z gazem. Moim poprzednim autem był Peugeot 206 1,4 HDI.
Sam nie jeździłem nigdy tylko na benzynie, ale jeśli chodzi o diesle to spalają naprawdę mało.

Co mogę powiedzieć?
Po pierwsze: z gazem są problemy (regulacja), nie ma takiego komfortu (kolo w bagażniku i mały zasięg ~300km).
Po drugie: diesel jest bardziej dynamiczny, bo ma turbo i zupełnie inną charakterystykę (ciągnie od dołu, benzynę trzeba kręcić).
Po trzecie: gaz w porównaniu do diesla wcale nie wychodzi taniej, bo np zimą zanim się rozgrzeje spala Pb, może i w suchych kalkulacjach wychodzi nieco taniej, ale nie w praktyce.

Decyzja oczywiście należy do Ciebie, ale moim zdaniem jeśli spojrzysz na to bardziej przyszłościowo pod kątem większych przebiegów to z diesela powinieneś być zadowolony, a na gazie możesz się zawieść. Jeśli nie planujesz gazu oraz nie potrzebujesz tej elastyczności jaką daje diesel to z 1,4 16V powinieneś być zadowolony.

Po czwarte: jak lubisz dynamiczną jazdę w dieselu zawsze możesz podnieść moc, a wtedy dodatkowe KM na pewno dadzą sporo radości.

Panowie decyzja zapadła a nie było to łatwe

Zdecydowałem się jednak na PB 1.4 16V
Po pierwsze przy moich przebiegach diesel by się marnował
Po drugie z tych pięciu tysięcy co musiał bym dołożyć do diesla zrobiło by się prawie 70000 zł bo autko biorę na raty

Jak zacznę kiedyś więcej jeździć to się najwyżej gaz założy

Na początku też myślałem o 1.4 lub 1.6 ale ja juz miałem dosyć takich silników gdzie każde wyprzedzanie wiązało się z niemałym stresem, a teraz? Hymm...bajka

Czyli chcesz powiedzieć, że mnie wyprzedzasz z kreski?
hmmm, spróbujemy?

myślę, że powąchałbyś spaliny ;]

Zrobił się watek wojenny - benzyna kontra diesel. Co byśmy nie pisali to pewne sprawy są bezsprzeczne i ile by się nie pisało nie zmienimy ich:

Spalanie:
Diesel pali mniej, średnio 1,5-2 litrów na 100 km
+ dla diesla

Dynamika:
Jeżeli od 0-100 km/h to 1,4 16V bije na głowę 1,4 TDi wiec start ze świateł itp benzyna góra, diesel elestyczniejszy, czyli przyspieszenia typu 60-100 km/h na tych samych biegach. W sytuacji gdy damy nizszy bieg w benzynie mamy przyśpieszenia lepsze od 1,4 TDi, kosztem chwilowego zwiększenia spalania.
+/- remis, bo można to samo osiągac róznymi drogami

Hałas:
Diesel 1,4 TDi to porażka, jak by nie chcieć tlumaczyć tego silnika, to nie da sie. Hałas, że psy sra.. ze strachu.
Benzyna o wiele lepiej.
+ dla benzyny

Nagrzewanie:
Benzyna nagrzewa się dużo szybciej, po 1 km przebiegu zaczyna leciec ciepłe powietrze i odparowują szyby. Dieslem przy małych dystansach jezdzimy praktycznie na zimnym silniku, co turbina nie lubi za bardzo wiec trwałość jest dyskusyjna.
+ dla benzyny

Cena:
Za diesla placimy parę tysięcy drożej i odrabiamy to przez 50 tys km, wiec zaleznie ile jezdzimy to 5-7 lat, a wtedy zazwyczaj myslimy o sprzedaży auta.
+ dla benzyny

Jeżeli diesel to na wieksze przebiegi, a nie 10 tys. km rocznie.
Jeżeli diesel to na trasy, gdzie silnik na 4, 5 biegu chodzi ciszej i można korzystać z elestyczności.
Jeżeli diesel to starać się o 1.9 TDi. 4 cylindry to inna kultura pracy.

Jeżeli krótkie dystansy lub auto trzymamy na polu to benzyna lepsza.
W innym przypadku 1.4 16V będzie odpowiedniejszym silnikiem.

Oczywiście jeśli ktoś chce bo chce, ma kase i nie musi się z nią liczyć, to może sobie kupić wersje 1.9 TDi Sport za 60 tys zł i jeżdzić do koscioła w niedziele robiąc 3 tys km rocznie. Niekt nikomu nie narzuci decyzji

Jakbym miał na auto 45-50 tyś co wolałbym jednak 2-3 letnią octvię w dieslu. Przy nowym aucie 2 latka lecą szybko a wartość spada... ze ból. A po pięciu latach co będzie lepsze, wygodniejsze i droższe przy sprzedaży, 5 letnia fabia czy 7 letnia octavia.

Twoje czy Thomasa?
Radzę poczytac dane.
Jezeli umiejętnosci Tomka odpowiadają wojowniczości, to zawsze zgodze się że wyprzedziłby mnie na grubosć gazety
Jezeli nie, to czekałby zdziwiony, żeby turbina się rozpędziła.
Poza tym mówimy o wyprzedzaniu. Ja jadąc 110 nawet nie musze redukować z piątki, zeby przyspieszyć - auto rwie do przodu jak głupie bo mam wtedy maks moment.
Moment maks TDI wypada przy 2000 obr./min (poprawcie mnie - 100/h?) a potem jest coraz słabiej, wiec do wyczynów na wyprzedzaniu się średnio nadaje.
Ostatnio powoziłem po Polsce focusem 1.8tdci który ma 110 kucy i przy tych prędkościach bez redukcji nie było czym walczyć.

Dig_dug nie ma co wojować i nie zamierzam ciągnąc tematu dalej, uważam, że oba silniki 1.9 i 1.6 są trafione w Fabii i przede wszystkim pewne, sprawdzone. 1.9 ma wadę w takim lekkim aucie - zły balans ciężaru - wszystko z przodu, za to jak załadować auto na maksa pewnie lepiej się prowadzi niż mój, ciekaw jestem też porównania głośności bo mój uważam za fatalnie wyciszony, ale cichszy od 1.4TDI, natomiast jadąc Golfem 4ką 1.9TDI mam ciszej niż w swoim przy prędkościach poniżej 120, co mnie już teraz nie bulwersuje
Ogólnie rzecz biorąc to na gierkowce Fabie (i Octavie + Roomstery) rządzą

Forum powinno nie długo zmienić nazwę na Fabia TDI CLUB.

Na światłach kto ruszy pierwszy to dużo zależy od tego co siedzi na lewym fotelu

Z tym, że Fabia w omawianych wersjach to średnio sportowy samochód i nie do tego służy, aby mierzyć się na każdych światłach ze wszystkimi, bo nie nadążymy tankować (no... od czasu do czasu).
Poza tym w mieście i tak nie ma co startować, bo za chwilę trzeba hamować.

Ja staram się nie przekraczać 2000 obr, a jakoś nie czuję dyskomfortu podczas jazdy po mieście - spokojnie nadążam.
Oczywiście kiedy trzeba przycisnąć to trzeba...



Na plus dla benzyny dałbym jeszcze możliwość montażu instalacji gazowej. Co prawda nowa, montowana w serwisie trochę boli, ale szybko się zwraca (ok 40000km). Można oczywiście przeboleć gwarancję na benzynie i potem założyć instalację taniej. No chyba że ktoś chce olać gwarancję całkowicie - ale raczej nie po to się kupuje nowy samochód

Post kolegi Dig Dug jest najciekawszym jaki tu czytałem - pod względem bystrości obserwacji i zabawności językowej. Pozdrawiam!

Yyy..masz na myśli start z miejsca? Pewnie miałbyś szanse, bo w to akurat nie lubię się bawić..poprostu nie sprawia mi to frajdy..

Ty masz to przy 110 ja juz przy 80

..i tu bys się zdziwił, jak narazie tylko BMW 330i potrafiło mi odejść przy wyprzedzaniu/przyspieszaniu od prędkości 110-130km/h(narazie trafiają się słabi zawodnicy )

Z tego co wyczytałem na forum SCP koledzy którzy maja takie silniki jak mój, a poddawali je chip tuningowi, po pierwszych pomiarach moc fabryczna wynosiła od 112 do 114KM i myślę że u mnie jest podobnie, czyli z pewnością nie mam 105KM

Jeśli mielibyśmy sprawdzać wyprzedzanie-elastyczność na 5biegu przy prędkosciach 80km/h i przy 110km/h - obstawiam ze dostałbyś baty
Życzę miłego dnia/wieczoru

1. Wyprzedzanie ludzi którzy jadą 80 nie jest dla mnie żadną frajdą Przewaznie grzecznie zjeżdżają na bok.
2. od 110 - w każdej chwili radze się spróbować, a co będzie dalej?
Bardzo często jeżdże właśnie tam dalej.

Jak zaczipujesz będziesz śmiało mógł pisac to, co napisałeś łącząc silniki 1,6 z 1,4.
Silnik 1.6/1100kg w Fabii nie ma się czego wstydzić z dużo mocniejszymi silnikami w cięższych autach, więc po prostu przyjmij to, że masz auto o prawie identycznych parametrach i proszę grzecznie nie wprowadzaj w błąd innych potencjalnych jego amatorów, dopóki nie udowodnisz swojej przewagi. Jest on rzadko spotykany, częściej w roomsterach, więc jak zobaczysz szybko jadący benzynowy rumcajs wtedy próbuj. Jak mu dasz radę nie ma problemu... Przyjmę jakbym to ja sam jechał.
Ja rozumiem że 1.6 po prostu nie jechałes ale pisanie o czymś tylko z wyobraźni nie swiadczy dobrze o piszącym.
Równięż życzę miłego wieczoru (ja nie mogę bo jeszcze pojade po żonę), aha i życzę, żeby Twój egzemplarz miał rzeczywiście 115 kuników, wtedy żaden honor przegrać

Aha, no i zapomniałem o jednym.
Nie widze właściwej ikonki tutaj
- chciałem zapalić świeczkę, bo oba silniki odchodzą jak wszystko do lamusa motoryzacji.

R.I.P
1.6 dlatego, że wszyscy woleli 1.4 i przyszła pora na staruszka, bo tą moc można z tego 1.2 bez wysiłku wyciągnąć.
A 1.9 - w mocniejszych walczy jego zmodernizowana wersja 2.0, większą moc bez wysiłku osiągnie 1.6 TDI, więc mamy najlepsze produkty - z końca serii.
Ty mozesz "zaczipować " ja nawet dołożyć turbinę (pewnie części spasują prawie plug&play) i marzyć o 160KM z Audi, tylko po co
U mnie - w dalekobieżnym ekspresowym tramwaju do pracy? Co z tego bedę miał?
Gdybym większa rodzinę chciał zabrać na wakację, to oczywiście szybciej i bezpieczniej dojadą ale w jakiej formie?
Czy moze wyprzedzenie jakiegoś zdziwionego właściciela golfa , passata czy innego subaru mi zrekompensuje nakład?
Wszyscy znają odpowiedź
Skodziarze, łączmy sie w bólu a nie dzielmy...