Ciacho123 i dlatego własnei u nas nie ma warunków na taką jazde, 2 sprawa przy prędkosci 220km/h jak jechał Daniel niech coś bedzie na drodze, jakaś część lezała czy coś, mój kolega PAssatem B5 jechał co prawda 120km/h ale lezało wiaderko na lewym pasie !! zderzaka nowy , opona i cos tam pod podwoziem pozrywał, ale przy 220km/h pewnie by go nie było

Na 5-tce wyszło mi tak na oko 4,5 albo 4,7 tyś obr/ min i nie chciał jechać więcej, po prostu nie dało się, nawet z górki z wiatrem, prędkość wzrasta ale obroty są utrzymane. Spalanie na odcinku 120 km wyszło mi 7.5 litra/ 100 km, temp oleju max zauważyłem 101 st. C, potem zbiło ją do 95 st. C (ten MO chyba naprawdę działa). Tutaj bardzo ważną rolę odgrywają opony/ felgi, które mam szersze i bardziej na zewnątrz niż seria, łamie się finansowo czy by obecnego zestawu nie wymienić na 16" o nietypowych wymiarach i parametrach.



Audi A8 zjechało z drogi, kątem oka zauważyłem Quattro FSI - spotkaliśmy się na bramkach dopiero, dojechało bydle w nitro-LPG.



Oooo dobrze prawi, zresztą od czasu do czasu trzeba konkretnie odmulić silnik a przede wszystkim dbam o to żeby nie było progów na cylindrach Jeśli ktoś w ogóle rozumie o czym mówię.





Dobrze gada, niektórzy nie powinni w ogóle wjeżdżać na autostradę bo albo im się wydaje że mają czym depnąć (jechał Fiat CC w kolumnie na lewym pasie, mały zator był, wszyscy odjechali w mig, a ten biedny gość nie ma ani czym depnąć ani gdzie zjechać, bo prawym pasem tiry, gość przede mną w G VII TSI wziął go prawym pasem, a Ja już lewym bo tiry puściły go pomiędzy siebie) albo nie umieją się poruszać z odpowiednią prędkością lewym pasem.



Ja unikam kierowców z blachami SBL oni zawsze coś "wymyślą", od takiego na 50 metrów, wielokrotnie sprawdzone.



Wracając zahaczyłem "nocne rodeo samochodowe" Kraków (wyścigi i inne), im to powiedz i im zwróć uwagę że jeżdżą nie przepisowo po mieście.



Wiesz w radiu mówili, że samochód potrącił w mieście pieszego odbił się od auta, przeleciał na drugi pas gdzie potrącił go następne auto, a za nim kolejne najechało bo nie wyhamowali, ponoć zwłoki są tak zmasakrowane że nie można ustalić płci, a to wszystko przy 60 km/h. Ile takich wydarzeń dzieje się z Twojej woli lub Twoją świadomością. Wybacz po mieście nie jeżdżą tak szybko więc nie rób OT bo znów uznasz temat za bezsensowny i głupi, jeden nawet nie przekroczy stówy a drugi nawet nie przekona się do tempomatu.

Cale te tlumaczenia przypominaja mi filozofię mojego ojca, ktory 25 letnim rozlatujacym sie pugiem 205 potrafi zapitalac 150, a tlumaczy to tym, ze dojezdza na miejsce 2x szybciej wiec 2x mniej czasu spedza na drodze dzieki czemu 2x mniej jest narazony na niebezpieczenstwo na drodze..

Tapatalk4

Wyjechał kolega na A4 wyścigowym pojazdem o nazwie fabia jeden-dwa teesi i sieje spustoszenie na forum swym dokonaniem. Niektórzy chłopcy nigdy nie dorastają...

ale dyskusje tu rozwijacie ze ho ho ;P ja swoim Monte nie osiagam na autostradzie nigdy mniejszego spalania niz 7L/100km jesli jezdze na krotkich dystansach... predkosc z jaka sie poruszam po niemieckich autobahnach rzadko spada ponizej 170 km/h i nie chodzi tu o to, zeby sie chwalic... trzeba zawsze wiedziec czy w danym momencie mozna depnac, pamietajac o innych kierowcach tych potrafiacych i tych niepotrafiacych jezdzic;P nie chce wyjsc na jakiegos przemadrzalego czy cos.. ale wydaje mi sie, ze malo kto ma na Autostradach tyle km przejechane co ja... na drodze moze sie zdarzyc wszystko, prawda, niemcy inaczej jezdza na autostradach, bo sa do nich przyzwyczajeni, nie zmienia to faktu, ze jest du duzo mlodych kierowcow i tez z zagranicy, ktorzy mysla, ze jak jada lewym pasem 110 to juz szal cial, bo TIRy wyprzedza kiedys wrzuce filmik jak wyglada jazda po niemieckiej autostradzie z takimi predkosciami

Lepiej mieć kobietę z burdelu niż tablice z SBL-u

Wracając do meritum tematu to zakupiłem sobie podkładki antywibracyjne pod tablice rejestracyjne o oznaczeniu KEA075004.

Rewelacyjna sprawa te podkladki. Sam mam je założone i aż miło zamknąć bagrznik bez okropnego brzekniecia tablicy.

Podkładka to świetna sprawa , mam już ją u siebei z pół roku

Daniel
http://300kucy.onet.pl/podrozowanie-po-autostradzie

Skończ ten temat, już Ci wczoraj napisałem "nie rób OT" temat dalej wałkowany przez Ciebie, daj sobie aktywne ostrzeżenie

druga sprawa i wg mnie najważniejsza, to taka, że ramka tablicy rej. bez tej podkładki robi rzeźbę w lakierze w kilku miejscach dookoła ramki - gdy to odkryłem u siebie to niezwłocznie miejsca wytartego lakieru zabezpieczyłem i zakupiłem te fajne gąbeczki w ASO

Dzisiaj wreszcie poprawiłem głośniki w tylnych drzwiach - mocując je w dystansach z mdf-u, bo były do tej pory w takim czymś plastikowym nie za ciekawym - takie uniwersalne dystanse plastikowe, które były w komplecie z głośnikami. Teraz lepiej to wszystko się trzyma i jakby troszkę lepiej grało.

Panowie jaki jest koszt zakupu tych podkładek ? Czy było już wspomniane...

Ok 8zl. Na modlinskiej kupiłem ale tylko na zamówienie.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Tak właśnie, jakieś 8 zł i jest ich tam dwie.

Ja płaciłem 6,92 zł w ASO Skoda

A dziś poświęciłem się i wstałem o 6-tej ponieważ chciałem umyć auto (za dnia za duże słońce, a wieczorem komary), także misja zakończona sukcesem