FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F2] F2 co mnie w niej wkurza
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=9&t=6372
Strona 13 z 21

Autor:  koleś [ 19.01.2010, 21:39 ]
Tytuł: 

thomas napisał(a):
No to też coś dołoże :eh:
Wkurzające jest to, jak ma się podłokietnik i trzeba ręczny zaciągnąć - dostep do ręcznego jest cholernie niewygodny. To chyba nie było przemyślane rozwiązanie ???


Chętnie bym zobaczył jak to jest z tym ręcznym w F2. Ja mam F1 i mam podłokietnik z golfa i ręczny zaciąga mi się bardzo dobrze. Może dlatego, że łapie już na pierwszym ząbku (w poprzedniej fabii musiałem zaciągać wyżej).

Autor:  krzych_b [ 20.01.2010, 16:45 ]
Tytuł: 

ziaro napisał(a):
Po co do cholery zmieniono klamki do otwierania drzwi od wewnątrz

Pisałem juz w tym wątku ale tego nie podkresliłem. :sciana:
Klamki nawet jak w kolorze alu są fatalne - Całkowicie się zgadzam!
Jak wsiadam do F1 żony z pięknymi chromowanymi klameczkami to zawsze mi gorzej.
Nie wiem jakie masz pokrycie drzwi ale moja szmata się brudzi i poleruje kurz od łokcia, wygląda jak rękaw starej urzedniczej marynarki na uchwycie drzwi.
Wolałbym w tym miejscu jużtwardy plastik niz to co jest.

Autor:  swierg [ 20.03.2010, 23:29 ]
Tytuł: 

A ja mam taki problem/pytanie dotyczące elektrycznych szyb z przodu. Otóż czy jest to jakieś "przemyślane rozwiązanie" czy coś jest nie tak? Już opisuje o co chodzi.

Otwieram szybę prawą/lewą podwójnym przyciśnięciem, czyli automatycznie otwiera się całkowicie i zatrzymuję ją pojedynczym pociągnięciem, powiedzmy w połowie. Do tego momentu wszystko jest ok. Następnie chcę ją całkowicie zamknąć automatycznie podwójnym pociągnięciem i szyba podnosi się kilka cm (ok 2-3cm), następnie sama opuszcza się kilka cm (ok 5-6cm). I wtedy już nie mogę jej podnieść automatycznie, tylko muszę trzymać przełącznik aż do całkowitego zamknięcia.

Przypomina to trochę zachowanie szyb gdy napotkają jakąś przeszkodę i aktywuje się blokada przycięcia. Szyba się trochę opuszcza i zatrzymuje. Ale u mnie żadnej przeszkody nie ma.

Wiecie co to może być? Też tak macie?

Autor:  Andree [ 21.03.2010, 00:06 ]
Tytuł: 

Miałem tak samo, zgłosiłem podczas przeglądu, niby sprawdzili, ale oczywiście nic nie wykryli. Ponoć przesmarowali dla świętego spokoju prowadnice, od tego czasu problemu już nie było (odpukać).

Autor:  K_Tomek [ 21.03.2010, 09:36 ]
Tytuł: 

U mnie też się tak działo, ale podczas mrozów. Daignoza była taka, że może gdzieś wilgoć przymarza i przytrzymuje szybę, co aktywyje właśnie blokadę przycięcia.

Gdy nie ma mrozu wszystko jest OK.
No to ciekawe czy nie szykuje się jakaś akcja serwisowa :crazy:

Autor:  krzych_b [ 22.03.2010, 23:40 ]
Tytuł: 

swierg napisał(a):
Otwieram szybę prawą/lewą podwójnym przyciśnięciem,

A czemu tak kombinujesz?
Żeby automatycznie się opuściła w dół wystarczy jedno krótkie naciśnięcie.
Po zatrzymaniu podobnie - wystarczy jedno krótkie pociągnięcie żeby zamknąć do końca.

Jak przytrzymać dłużej to otwiera się/zamyka w czasie przytrzymania.

Ale efekt, który opisujecie u mnie też podczas mrozów wystąpił.

Autor:  swierg [ 25.03.2010, 22:49 ]
Tytuł: 

krzych_b napisał(a):
A czemu tak kombinujesz?
Żeby automatycznie się opuściła w dół wystarczy jedno krótkie naciśnięcie.
Po zatrzymaniu podobnie - wystarczy jedno krótkie pociągnięcie żeby zamknąć do końca.

Jak przytrzymać dłużej to otwiera się/zamyka w czasie przytrzymania.


krzych_b, chyba mnie nie zrozumiałeś, pisząc "podwójne przyciśnięcie" miałem na myśli "do oporu", "pojedyncze" - "delikatnie", bo przełączniki do szyb są dwustopniowe, przynajmniej u mnie. Delikatnie naciskając/pociągając szyba opuszcza/zamyka się tylko, gdy trzymamy przycisk. A przyciskając/pociągając do oporu szyba opuszcza/zamyka się całkowicie.

Nie miałem na myśli przyciskania dwa razy.

Sprawdzałem dziś w ciepłe dni i rzeczywiście problem ustąpił, bo szyby chodzą jak powinny. Ale chyba wspomnę o tym na przeglądzie, bo to będzie mój ostatni na gwarancji.

Autor:  krzych_b [ 09.05.2010, 19:15 ]
Tytuł: 

Nowy temat do wkurzania:

Zabierałem dzieci do Krakowa, trochę bagaży było.
No i jak pakowałem, zaciągnąłem roletę, wszystko było jak należy.
Odsunąłem roletę po przyjeździe - OK, pozabieraliśmy bagaże, chcę zaciągnąć - nie trzyma coś z jednej strony.
Zbagatelizowałem - zobacze po przyjeździe bo sie spieszylem.
Przyjeżdząm - roleta otwarta. Chcę zaciągnąć - z prawej strony nie trzyma.

Porownuje paluchem z prawej i z lewej - no i jest: urwał się chyba jakiś zaczep co jest w tej osłonie co ma ślizgi do rolety. :smutny: :sciana: :eh: Nie wiem jak było w F1, ale założę sie, że pod wymogi jakiegoś projektanta księgowego :zona: znowu coś wymodzili. I nie wiem nawet jak to usprawnić, chyba w ASO cały boczek bagażnika trza wymienić... :blowup:
Roleta otwiera sieteraz sama po przejechaniu 10m i nie spełnia swojej funkcji

[ Dodano: 2010-05-09, 20:16 ]
swierg napisał(a):
krzych_b, chyba mnie nie zrozumiałeś, pisząc "podwójne przyciśnięcie" miałem na myśli "do oporu", "pojedyncze" - "delikatnie",

No, z tym słownikiem bym wiedział o co chodzi ;)

Autor:  seattle2 [ 17.05.2010, 23:11 ]
Tytuł: 

A ja Fabii mam już dość.
Samochód nie ma jeszcze roku, ale gdyby nie leasing sprzedałbym go dzisiaj.
Przeciekające drzwi to ponoć norma... no może i norma, ale wg mnie w samochodzie typu syrena lub coś w ten deseń, a nie blaszaku ze słoniem za ponad 40 tys zł...
"Rdzewiejące" plastiki czyli chrom, który się tylko chyba chromem nazywa na przedniej atrapie to porażka.
I jeszcze do tego wszystkiego wg mnie usterka od nowości. Auto od wyjazdu z salonu ściąga mi na prawo. W serwisie na drugi dzień po odbiorze powiedzieli, żebym to zgłosił jak będę na serwisie przy 15 tys. Myślałem ok bo żona jeździ tym paździerzem. Tyle, że ja musiałem pare dni tym jeździć i moje zdenerwowanie sięgnęło zenitu. Zadzwoniłem do salonu i mówię, że chcę reklamować ten cudowny i jakże piękny samochód. Oczywiście milion pytań dlaczego itd. Więc powiedziałem co się dzieje i uwaga... To, że samochód ściąga jest winą dziur w polskich drogach. Cóż za trafna diagnoza telefoniczna. Jadę w środę do serwisu i delikatnie im wytłumaczę, że całe zachwalanie tego paździerza to oszustwo. Pozdrawiam cieszących się z zakupu nowego wspaniałego samochodu. Może Wam będzie odpowiadać. Ja tam wolę starsze, ale konkretne auto. Nigdy więcej Skody.

Autor:  swierg [ 18.05.2010, 01:39 ]
Tytuł: 

seattle2, Skoda sama w sobie nie jest zła jako marka, a raczej ma bardzo dobrą opinię. W twoim przypadku to raczej "Twój" serwis to dziadostwo. Na Twoim miejscu to po pierwsze zmieniłbym ASO, albo nawet napisał skargę do Skoda Auto Polska. Są w Polsce serwisy, które potrafią całkiem sprawnie uporać się z usterkami. Co do samego auta, to widocznie trafiłeś na jakiś kiepski egzemplarz. U mnie nic nie przecieka, nic nie "rdzewieje" i nie ściąga (na dziurach, :hysterical: takiego wytłumaczenia jeszcze nie słyszałem). F2 ma co prawda pewne niedociągnięcia, ale to jak każde inne auto. Nie są to wady fabryczne, ale raczej rzeczy, które można było zrobić lepiej, np. wyciszenie kabiny, regulacja intensywności podświetlenia itd.

Szkoda, że zraziłeś się do całkiem dobrego samochodu i marki.

Autor:  Allen [ 18.05.2010, 07:47 ]
Tytuł: 

Też się zgadzam z swierg, poprostu taki egzemplarz, może trafiłeś, ja oprócz raz brzęczącego wiatraka w zime to do tej pory nic się nie dzieje.
Jak widać cieknące, czy rdzweijące to nie typu TTTM i każda tak ma tylko nie chce im się robić za friko bo w końcu gwarancja i nic nie powinieneś zapłacić.
Ja bym odstawił do innego ASO a na tamto bym nie zostawił suchej nitki w Skoda Auto Polska.

Autor:  piżmak [ 18.05.2010, 08:31 ]
Tytuł: 

Zgadzam się z kolegą w 100% też mam leasing i też gdybym mógł tobym się pozbył tego wozidła. Ja przelatałem 25tyś km i ciągle wracam do serwisu z tymi samymi usterkami...Tak średnio raz na dwa miesiące szarpie się z odkręcającymi się ogranicznikami drzwi z Maxi Dotem, z którego ciągle mi ginie wyświetlanie info. z radia no i non stop problem z zawieszeniem (łożyska McPherson + poduszki amortyzatorów). Te przeciekające drzwi to też nie wiem co to za pomysł, u mnie po każdym deszczu jak otwieram drzwi to ścieka sporo wody. Pocieszające jest to, że w VW Leasing po dwóch latach można spłacić całość i ja zamierzam tak zrobić i pozbyć się tego paździerza (zostało mi jeszcze pół roku na szczęście).

Autor:  maciekmpl [ 18.05.2010, 08:54 ]
Tytuł: 

Allen napisał(a):
Też się zgadzam z swierg, poprostu taki egzemplarz, może trafiłeś, ja oprócz raz brzęczącego wiatraka w zime to do tej pory nic się nie dzieje.
Jak widać cieknące, czy rdzweijące to nie typu TTTM i każda tak ma tylko nie chce im się robić za friko bo w końcu gwarancja i nic nie powinieneś zapłacić.
Ja bym odstawił do innego ASO a na tamto bym nie zostawił suchej nitki w Skoda Auto Polska.


Mam taką samą opinię. W ciągu 11 miesięcy przejechałem 22 tys. km i w samochodzie nie dzieje się nic niepokojącego. Podczas przeglądu po 15 tys. wyregulowano mi zawiasy lewych przednich drzwi, bo przez górną częśc uszczelki podciekała woda, która zamarzała (stwierdziłem to w zimie) i zdarzało się, ze utrudniała otwarcie drzwi, i skorygowano ustawienie koła kierownicy, bo od nowości było przechylone "o jeden ząbek" w lewo, przy czym samochód nie ściągał w żadną stronę. ASO wykonało te czynności za darmo, w ramach gwarancji i bez żadnych dyskusji.

M

Autor:  piżmak [ 18.05.2010, 09:07 ]
Tytuł: 

Mi też robią wszystko w ramach gwarancji ale przecież nie chodzi o to żeby z nowym samochodem jeździć non stop do serwisu!! Za pół roku gwarancja mi się skończy i co wtedy??
Jak tylko spłacę ten samochód od razu staram się go sprzedać i kupić coś co nie jest ze stajni VAG. Jakoś się sparzyłem i drugi raz nie mam zamiaru się pakować do tej samej wody.

Autor:  Allen [ 18.05.2010, 10:09 ]
Tytuł: 

Jak widać takie modele, ja nie narzekam na razie, jeszcze nic nie było żebym specialnie jechał do seriwsu na gwarancję. No coż zdarza się nawet najlepszym ;)

Strona 13 z 21 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/