FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

hamowanie silnikiem (spalanie= 0)
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=9&t=9415
Strona 2 z 6

Autor:  bloku [ 22.11.2009, 12:45 ]
Tytuł: 

Dobra odpuszczam bo tak jak jest w pierwszym poście...są przepychanki w tym temacie więc nie widzę sensu dalszej dywagacji. A póki co wszystkim :browar:

Autor:  mss [ 22.11.2009, 12:55 ]
Tytuł: 

kornat napisał(a):
Hamowanie silnikiem nie tylko zaoszczędza paliwo ale również jest bezpieczniejsze. Wtryskom nic się nie stanie jedynie sprzęgło może szybciej paść tak jak pisze Cysiu,

Dokladnie. Jest to bardziej technika bezpiecznej jazdy niz eco. Hamowanie silnikiem wspomaga tradycyjny hamulec i do pewnego stopnia zapobiega zblokowaniu kol.
Raczej nie tyle sprzeglo co skrzynia, gdy po redukcji i strzale silnik wejdzie na 5 tys obrotow :) dlatego stosuje sie miedzy gaz, co by uplynnic cala operacje.
btw przepustnica nigdy nie jest na 100% zamknieta..

Autor:  Żubr [ 22.11.2009, 14:18 ]
Tytuł: 

Cysiu Poważnie tyle oszczędzasz na paliwku??

Autor:  swierg [ 22.11.2009, 19:39 ]
Tytuł: 

bloku napisał(a):
wiele osób robi taki manewr iż jedzie sobie i np ma górkę...i dawaj 5 bieg i bez gazu...to już zabija.


co to za różnica na którym biegu? Ja hamuję, hamowałem i będę hamować silnikiem i jak na razie nic w wtryskiem w HDI i Fabii się nie dzieje. Jadąc np 120km/h (poza miastem oczywiście) i widząc czerwone światło od razu odpuszczam gaz i tak hamuję silnikiem, czasami trwa to długo, nawet kilkanaście sekund, ale negatywnych aspektów nie widzę. Takich sytuacji zdarza się co prawda niewiele, np 1-2 podczas 400km trasy. Poza tym zawsze najpierw zaczynam naciskać hamulec, a potem wciskać sprzęgło, kiedy już obroty spadną poniżej 2000, czyli hamuję silnikiem praktycznie przy każdym zwalnianiu i nic się złego z autem nie dzieję. Dodam jeszcze, że spalanie i tak mam duże. No cóż taki mam styl jazdy, jak nie muszę hamować to cisnę. Hamowanie silnikiem oszczędza paliwo, ale cudów nie zdziała.

Autor:  Cysiu [ 22.11.2009, 23:20 ]
Tytuł: 

Żubr napisał(a):
Cysiu Poważnie tyle oszczędzasz na paliwku??


Na początku jak kupiłem Fabie jeżdziłem dużo na luzie i wychodziło spalanie koło 11 litrów, po rozpoczęciu jazdy hamowaniem silnikiem spadło do ok. 9, stylu jazdy nie zmieniłem. A poza tym przy hamowaniu silnikiem łatwiej wychamować z większych prędkosci...

Autor:  swierg [ 23.11.2009, 00:06 ]
Tytuł: 

Cysiu napisał(a):
A poza tym przy hamowaniu silnikiem łatwiej wychamować z większych prędkosci...


Przy hamowaniu ekstremalnym hamowanie silnikiem ma znaczenie tylko w początkowej fazie, tzn "pomaga" hamulcom uzyskać maksymalną siłę hamowania, innymi słowy układ hamulcowy szybciej osiągnie maksymalną wydajność. Jak już koła się zablokują, czyli wkroczy ABS hamowanie silnikiem nie ma znaczenia, bo i tak wcześniej wciskamy sprzęgło. Potem to mają znaczenie takie czynniki jak opony, nawierzchnia itp.

Autor:  mss [ 23.11.2009, 00:45 ]
Tytuł: 

swierg napisał(a):
Jak już koła się zablokują, czyli wkroczy ABS hamowanie silnikiem nie ma znaczenia, bo i tak wcześniej wciskamy sprzęgło.

chyba ty :P

Autor:  Cash [ 23.11.2009, 14:29 ]
Tytuł: 

swierg napisał(a):
bo i tak wcześniej wciskamy sprzęgło.


Za taki manewr oblewa się egzamin na prawo jazdy :)

Autor:  mss [ 23.11.2009, 18:24 ]
Tytuł: 

Cash napisał(a):
swierg napisał(a):
bo i tak wcześniej wciskamy sprzęgło.

Za taki manewr oblewa się egzamin na prawo jazdy :)

jest wiele manewrow za ktore sie oblewa a nie powinno sie.. np. za stanie na luzie na swiatlach

Autor:  thomas [ 23.11.2009, 19:02 ]
Tytuł: 

Nie wyobrażam sobie jazdy bez hamowania silnikiem...kiedyś tak jeździłem, było z górki, a w oddali np. przejazd kolejowy i...wrzucałem luz i auto się toczyło a w między czasie naciskałem hamulec. No teraz to nie przejdzie...nie mógłbym jechać na trasie i w chwili kiedy widzę długi zjazd a nie potrzebuje przyspieszać wrzucać na luz żeby później znowu wrzucić bieg, chyba by mnie krew zalała :sciana:

Autor:  Tomato [ 23.11.2009, 20:02 ]
Tytuł: 

od nowosci hamuje silikiem zawsze jak tylko moge. po 1 oszczedzamy paliwo po 2 oszczedzamy hamulce po 3 jak by nagle trzeba bylo przyspieszyc to nie tracimy czasu na "szukanie" biegow. a jak ktos zjezdza z gorki i nie hamuje silnikiem to prosi sie tylko o zagotowanie plynu hamulcowego.

Autor:  szkodnik [ 23.11.2009, 21:06 ]
Tytuł: 

mss napisał(a):
np. za stanie na luzie na swiatlach

A gdzie tak jest?

Autor:  yenerau [ 23.11.2009, 22:02 ]
Tytuł: 

ZSRR, w naszych traktorkach hamowanie silnikiem jest sporo wydajniejsze niż w silnikach 1.2 czy 1.4 więc i chętniej się z niego korzysta jak widać efekty :)
Ja zawsze bardzo dużo jeżdżę "na silniku" i z własnego doświadczenia dodam, że hamowanie silnikiem oszczędza znacząco... klocki i tarcze :)
Posiadaczom większych motorów (1.9, 2.0), w czasie hamowania silnikiem polecam delikatne wciśnięcie hamulca aby ci za nami mogli się zorientować że hamujemy :good:

Autor:  swierg [ 23.11.2009, 22:05 ]
Tytuł: 

Cash napisał(a):
swierg napisał(a):
bo i tak wcześniej wciskamy sprzęgło.


Za taki manewr oblewa się egzamin na prawo jazdy :)


Za jaki manewr? Jak się zatrzymujesz nie wciskasz sprzęgła? Z tego co wiem, to na luzie jeździć nie należy, ale sprzęgło przy hamowaniu/zatrzymywaniu się trzeba wcisnąć, bo inaczej silnik zgaśnie. Nie mówię tu o wciskaniu sprzęgła przy zwalnianiu np z 90 do 70km/h na 5. czy 4., bo wtedy to oczywiste, że nie trzeba/nie powinno się. Ale o takim, gdy obroty spadają poniżej 1500-2000tys/min.

Autor:  thomas [ 24.11.2009, 11:12 ]
Tytuł: 

yenerau napisał(a):
Posiadaczom większych motorów (1.9, 2.0), w czasie hamowania silnikiem polecam delikatne wciśnięcie hamulca aby ci za nami mogli się zorientować że hamujemy

Co racja to racja :good: . Czasami się zapominam i za mocno przycisne, a wtedy widze jak ci z tyłu robia co w ich mocy. Naszczęście(i dla mnie i dla tych z tyłu) b.rzadko mi się zdarza mocno wcisnąć hamulec..

Strona 2 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/