ja mysle ze sylwester to najlepszy w domu
z ciepla zona/dziewczyna i zimna kolderka
Ja podzielam slowa Sebastiana - mi juz przeszly balangi w stylu potancowka
ja lubie usiasc w spkoju, cos zjesc, wypic i jak nadejdzie na mnie pora udac sie spac
stary wapniak juz ze mnie ot co