FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Jak dealer aut traktuje klientow
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=7&t=6700
Strona 1 z 1

Autor:  TiM [ 02.12.2008, 16:33 ]
Tytuł:  Jak dealer aut traktuje klientow

Obejrzycie, jak traktuje sie w pewnym salonie klientow:

http://www.tvn24.pl/-1,1575599,0,1,wypi ... omosc.html

niestety tez sie juz spotykalem z tym, ze Panowie sa niemili, kiedy nie potrafia naprawic usterki, a ja usilnie prosze...

Autor:  darecki [ 03.12.2008, 08:41 ]
Tytuł: 

Bo prosi to się świnia.... :] Niestety.. na takich bucy i chamów najlepsze są sądy... albo butelka z benzyną :D The roof, the roof, the roof is on fire
The roof, the roof, the roof is on fire
The roof, the roof, the roof is on fire
We don't need no water let the motherfucker burn
ahahahah :)

A gość jest leszczem...dał se po mordzie nakłaść.... :)

Autor:  stok [ 03.12.2008, 08:57 ]
Tytuł: 

Widziałem to wczoraj na tvn turbo.. Też pokazywali ten filmik, ale co z tego jak nie wiadomo, co wcześniej zaszło. Poza tym jak powyżej "A gość jest leszczem...dał se po mordzie nakłaść.... :)" Ja bym się tak nie zachował jak gościu na filmiku (ma koleś nerwy na wodzy).. Tylko bym oddał.

PZDR

Autor:  najjan10 [ 03.12.2008, 14:11 ]
Tytuł: 

Wiatm stok, moze miec racie ja nie widziałęm w tvn ale jest kiepsko nagrany. Myśle ze nienależy generalizowac sa różni ludzie.

Autor:  Klimek [ 03.12.2008, 15:49 ]
Tytuł: 

Nie to żebym bronił którejś ze stron, ale przeczytajcie ten komentarz



''Z pewnością manipuluje TVN (pozwałbym na miejscu właściciela): ramka-cytat z prawej strony artykułu to całkowite wypaczenie związków przyczynowo skutkowych (czasowych), sensów, nawet intonacji wypowiedzi (pytania jako twierdzenia); dałoby się to bardzo łatwo udowodnić. W dodatku cały artykuł milcząco zakłada słuszność wersji klienta. Naprawdę nie wiem jak można coś bardziej zakłamać o ile chce się ustrzec zupełnych zmyśleń; nie da się - praca manipulacyjna wykonana bez zarzutu.

Bardzo możliwe, że manipuluje klient - tym bardziej zadziwia wersja TVN. Bezpośrednia agresja słowna (wyzwiska) pojawia się ze strony właściciela chwilę po tym jak jego wypowiedź zostaje ucięta w pół tonu (dokładnie tak jakby ktoś go uderzył np. właśnie w krocze, ale równie dobrze w brzuch); pojawia się jako nagły wybuch, właśnie jak nagła reakcja na zdarzenie. Tymczasem informacje o agresji ze strony właściciela nie mają żadnego potwierdzenia w materiale dźwiękowym - są jedynie oznajmiane przez klienta i to oznajmiane bardzo dziwnie (kto z nas by mówił: "proszę mnie nie bić w twarz"; to zachowanie wygląda jak natręctwo ćmy lecącej do ognia, która chce koniecznie udowodnić jaki to ogień jest niebezpieczny i ma nieco pietra w głosie - jednym słowem: prowokacja, prowokacja osoby, która nie jest zbyt odważna, jak dziecko prowokujące przed matką ojca dla udowodnienia, że czasem je "bije"). Nikt nie jest jednak winny tylko dlatego, że ma dość wybuchowy charakter; klient nie miał prawa się tak zachować o ile się tak zachował. W tym kontekście bardzo dziwne jest nagrywanie zajścia od początku i to tak, że nic nie widać. ''




miałem kiedyś taką sytuację że pisamki przekręcili na korzyść poszkodowanego pewną sprawę którą znałem bardzo dobrze, było zupełnie inaczej niż przedstawili to dziennikarze zarówno radia, TV i w gazetach, także podchodzę sceptycznie do takich spraw i nie mając argumentów i znając sprawę tylko z rewelacji dziennikarzy nie wieszam od razu psów na jednym bądz drugim.

Autor:  TiM [ 03.12.2008, 18:51 ]
Tytuł: 

Klimek - tez nie wieszam i sprawa jest dosc kontrowersyjna no i mimo wszystko okrojona, ale doskonale wiem i mysle, ze paru forumowiczow tez, ze jak w serwisie zaczyna brakowac argumentow merytorycznych do odzywa sie agresja, podnoszenie tonu, ostre slowa. A wystarczy, ze druga strona da sie sprowokowac i przepychanka gotowa... :blowup:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/