Chyba kupiłes w końcu wymarzoną mazdę? - może się pochwalisz?

[ Dodano: 03-01-2008, 21:58 ]
ooo, a co to za dopisek byle do marca?

No więc zapłaciłem 4 kafle zaliczki, Madzia jest już w PL i czeka na mnie.
Z odbiorem czekam do marca bo trzymają mnie pewne przepisy podatkowe.
Madzia wygląda tak:
http://emide.pl/madzia6.1.jpg
http://emide.pl/madzia6.2.jpg
Szerzej pochwalę się jak już będzie u mnie i w nią wejdę.

Gratuluję, ale nie zazdroszczę czekania...

genialna fura, jakosc wykonczenia do pozazdroszczenia i ten słuszny kolor

to jest sedan czy liftback ?

Jak to mawiają: jak kocha, to poczeka. Ja zachorowałem na M6 już półtora roku temu - tyle czasu się męczyłem to te 2-3 miesiące nie zrobią różnicy.


Bardzo rzadki ponoć, znalazłem go dopiero w Gdańsku i tam też na mnie czeka.

Dodam, że podpisałem umowę na kupno Madzi za kwotę 89k zł brutto, gdzie mam skórę, ksenony, tempomat, podgrzewane przednie fotele, el. siedzisko kierowcy, oraz, taki bajer w sumie standardowy w M6 - system audio BOSE (zmieniarka 6CD) z SUBem (w sumie 7 gł. choć jak słuchałem u dilera, to wcale tak rewelacyjnie znowu nie brzmi - ale na pewno lepiej niż mój obecny Alpine w Fabii , 8 poduszek (kurtyny) itp. Wszystko to z silnikiem Diesel 2.0 Commmon-Rail 143KM.
Skody Octavii II w takiej cenie i w takim wyposażeniu nie kupię (chciałem początkowo Scout'a kupić - ale to ponad 100k), a Passat, o zgrozo, kosztuje 130 k zł w podobnym zestawie. Nieźle się ceni VW... nie ma co. Za to bezawaryjność jednak bez porównania...

PS w cenie dostałem też nawigację, ale nie wbudowaną - na szczęście, bo ta nie ma mapy PL...


Sedan zdecydowanie. Chciałem uniknąć skrzypiących elementów znanych m.in. z Fabii, tj. tylnej półki. W Fabii ta półka rozklekotała się już po roku... Fakt, że bagażnik w lb jest imponujący i znacznie więcej można zapakować, ale z drugiej strony przez 4 lata jazdy Fabią z nielicznymi wyjątkami z bagażnika nie korzystałem. To powody decyzji kupna sedanka. Po za tym mało sedanów u nas jeździ w tym modelu - większość to lb i kombi.

No to się pochwaliłem.

O rzesz Ty w te i we wte
To auto to moje marzenie , ale plany mieszkaniowo-rodzinne sprowadziły mnie na Ziemię. Za 4 lata jak Ci się znudzi to !!!pamiętaj!!! jestem 1 w kolejce do odkupienia

Będę pamiętać Chociaż nie wiem czy się znudzi - mam nadzieję że nie. Przyznam, że już na wstępie mnie rozczarował model M6, którym jechałem u warszawskiego dilera (kombi). Miał zaledwie 11kkm przeleciane i na lokalnych wertepach już skrzypiała deska rozdzielcza (zegary). Co prawda jakoś jakby przyjemniej niż w Skodzie ale tak czy siak byłem w szoku. W Fabii zaczęło coś skrzeczeć po dwóch latach, tj. po ~45kkm.

Inna rzecz to skrzynia biegów - chodzi straszliwie nieprecyzyjnie w stosunku do Fabii, co przy 6 biegach + wsteczny może być nieco irytujące. Liczę, że "reszta" mi to wynagrodzi, zwłaszcza silniczek... Choć głośny w środku (ale! wcale nie dużo głośniejszy niż benzynowa Fabia), to przypał ma niezły, nawet bez redukcji na niskich obrotach (1500) lepiej się składał do wyprzedzania niż Fabia po redukcji. Czuć moc pod nogą. Fajne uczucie że w razie potrzeby można odpowiednio depnąć. ** No i tempomat, w trasie jednak nieoceniony...

Ogólnie Mazda jest jakoś tak delikatnie wykonana, jak się zamyka drzwi, to powstaje wrażenie że samochód jest z waty. Łapie się za skrzynie biegów czy za kierownice, to z obawą czy zaraz nie odpadnie. Zupełnie inna bajka niż VW group.

**) właśnie po sylwku wracałem z Krynicy do Wawy, myślałem że ze dwa razy zawału dostanę przy wyprzedzaniu. No bez kitu, straszliwe katusze cierpiałem jak musiałem jakiegoś marudera wyprzedzać na wąskiej drodze.

gratulacje wyboru. Piękne autko. Nic tylko życzyć AUTOSTRAD

Widzę, że forum się rozwija w kierunkach innych marek?

Pozdrawiam i gratuluję niezawodnej marki.

Nie oszukujmy się, Fabia to nie jest samochód marzenie.

Ale tez nie najgorszy a wy tak ciagle na te biedne Fabki narzekacie...

Najniższa półka niestety - gorszy już tylko Matiz (chociaż biorąc pod uwagę silnik, to już nie całkiem), Seicento i Maluch. I to za jaką cenę ta Fabia - ja za swóją za nowości zapłaciłem 55k zł. To NIE jest mało za taki samochód.

Mnie w Fabii najbardziej rozczarowało zawieszenie. Totalna porażka.

true




true



poezja,

lubie takie zimne podejscie

hehe, i taki spór to może trwać i trwać. Jedni sobie fabki chwalą inni nie. Jedne fabki są bezawaryjne inne nie.

Nie chcę tutaj wywoływac dyskusji, co się jak czesto w fabii psuje, ale po przeczytaniu Twojego posta Myjk, od razu cisną mi się na usta moje doświadczenia, które są dokładną odwrotnością Twoich:

Ja mam 115 kkm i wymieniony tylko 1 łącznik stabilizatora i poduszki (gwarancja)
Za tydzień mam pierwsze badanie techniczne i podjechałem sobie trzy dni temu na badanie próbne i cały zawias ocenili jako bardzo dobry. Nic nie wymaga poprawki, ani hamulce, ani amory, ani tuleje. NIC
jestem na tyle zadowolony że rok temu z żoną kupiliśmy drugą.

Nie wiem co Cię kosztowało 55kzł (zwłaszacza że nie masz TDI) bo ja swoje kombi z niezłym wyposażeniem i klimą zapłaciłem nieco ponad 45 a dopłata za kombi to mniej więcej tyle ile za twój silnik) druga to w ogóle była okazja bo takie samo wyposażenie daliśmy ok. 40 kzł w tym dużo bonusów na ponad 5 tys dla mnie rachunek był prosty w obu przypadkach. Za tą cene nie było na rynku nic tak wyposażonego w takich cenach (chodziłęm, sprawdzałem, liczyłem).

Jak widzisz każdy ma swoje kalkulacje i doświadczenia. Twoje doświadczenia nie są dobre, moje jak najbardziej.

Ale prawda jest taka, że każdy stara piąć się w górę i radość bierze jak się ludziom udaje podnieść swój standard. Madzia jest niezłym furaczem, luksusowo wypasiona. Więc gratulacje są jak najbardziej szczere. Zwłaszcza, jeśli faktycznie ceny Octy są takie jak podałeś to tylko kolejny powód do dumy.


Nie ma się co oszukiwać. Tak jest i na forum zawsze będzie rotacja, Ludzie się bogacą, rozrastają się rodziny. Zamieniają kilkulernie fabiowozy na inne większe i lepsze furacze, a w ich miejsce przychodzą nowi klubowicze, z nowymi fabkami. Choć "dezerterzy" są zawsze mile widziani na spotach i na forum. Zawsze.

Fabia jako samochód nieduży i jednak się upieram stosunkowo niedrogi jak na to co oferuje w wyposażeniu raczej ma status samochodu dla studentów, młodych małżeństw i ludzi zaczynających karierę zawodową, ludzi którzy w większości po kilku latach dojrzewają do czegoś lepszego i większego. Oczywiście są wyjątki, jak zawsze.



Dla człowieka na starcie kariery, myślę, że często jest. Dla kogoś kto pierwsze kroki ma już za sobą - myślę że nie jest. Oczywiście są wyjątki, jak zawsze.
Ja też nie ukrywam, że marzy mi się coś lepszego i większego i jak moje kombi się wyeksploatuje to będę się rozglądał za jakąś Octą (z przywyczjenia do marki) ale naturalnie analiza cenowa innych konkurentów może też rzuci mnie w objęcia jakiejś innej alternatywy.



Nikt tu nikogo nie przekonuje że fabia to jedyna słuszna droga. Ważne żeby być zadowolonym ze swego wyboru. Obojętne jaki by on nie był. proste. Nie ma co do tego podchodzić emocjonalnie.

Ja zawsze powtarzam, walić cały świat, ważne że ja (my, ty, on) jest zadowolony z tego co ma!
OLE!


ojoj, ale się rozgadałem

[ Dodano: 2008-01-08, 09:47 ]
ps. jaka jest oficjalna strona mazdy, bo to co znalazłem to jakaś kicha, a firacz na fotkach prezentuje się interesująco i chciałbym się więcj o nim dowiedzieć.
Bo na ulicy jakoś rzadko go widać (co jest niewątpliwą zaletą )

kros, ja nie chciałem nikomu ubliżać. Wiem jakie jest życie i nie napisałem tylko dlatego że zmieniam samochód na "lepszy". Zawsze na chłodno podchodzę do wyrażania opinii (na wszelkie tematy). Na forum Mazdy zdecydowana większość ludzi zachwala i rozpływa się w zachwytach na temat M6, a ja już po pierwszej jeździe miałem zastrzeżenia - takie jak opisałem powyżej. Po prostu nie będę bronił czegoś, co nie może się samo obronić. Akceptuję też fakt, że można mieć więcej szczęścia przy trafieniu w egzemplarz, tak jak Ty. Ale Ty też psioczyłeś na cieknące drzwi w nowej Fabii z tego co pamiętam.

Fajnie, że Tobie się prawie nic nie psuje, ale patrząc na forum, to są standardowe duperele dotykające jednak większość użytkowników, ot choćby przeciekające drzwi, czy ta nieszczęsna wiązka elektryczna. Bo to nie jest kwestia przypadku, to błąd producenta i należy go z tego rozliczać...

Z kolei w M6, z tego co już przeczytałem na forum, kuleje doszczętnie komputer pokładowy, a który w Fabii spisuje się IMHO doskonale. Już paru forumowiczów Mazdy6 stanęło w polu, bo komputer M6 pokazywał że mają benzinki w baku na 80 km, a tu skucha.

Alternatywa. Z moich obserwacji wynika, że VW to obecnie najdroższa marka, Skoda kroczy zaraz za VW dzięki ogromnej sprzedaży aut flotowych (właśnie Fabia i coraz częściej Octavia). Mogą sobie pozwalać na tak wysokie ceny. Tu działa też oczywiście psychologia tłumu - skoro tylu kupuje, to widocznie warto. No i pewnie warto, o ile ktoś nie jest takim malkontentem jak ja.

Jeśli zaś chodzi o koszt mojej Fabii, to nie korzystałem z żadnych upustów (zakup w kwietniu), nie miałem czasu marudzić, bo musiałem mieć samochód z miejsca. Do tego wszystko zmieściłem w cenie łącznie z kompletem kół zimowych i musiałem kupić wersję JOY bo innych na stoku nie było. Takie tam zbiegi okoliczności, trochę mojej ignorancji w tym wszystkim i tak wyszło.

Teraz chyba sobie odbiłem, bo jeszcze dwa miesiące temu M6 kosztowała w tej wersji 112k zł (właśnie wygrzebałem cennik dealera z początku grudnia). Okupiłem to w sumie 3h rozmów telefonicznych z dilerem (aż sam się przeraziłem), prawie rokiem czasu analiz rynku itd. W przypadku Fabii, decyzja o zakupie samochodu, tego samego dnia znalazłem dilera, wszedłem, zamówiłem, wyszedłem, po tygodniu odebrałem.


Nie ma jeszcze oficjalnej strony. Do tego roku Mazda nie miała swojego przedstawiciela w Polsce, wszystkie salony były konsorcjami, najczęściej Niemieckich dilerów. W tym roku ma być już oficjalny Polski przedstawiciel Mazdy na Polskę. Miał być. Może się nie przygotowali odpowiednio.

Mogę Ci podesłać specyfikację M6 na mejlika. No i pamiętaj, że już jest nowa M6.

PS firacz?