Ciekawe czy tarcza wyglądała podobnie do tej:

To jest fotka z najlepszego auta na rynku czyli służbowego;) ciekawe jest to że dwa miesiące temu miał przegląd techniczny który zaliczył :/

klocki nierowno sie zuzywaja . wewnetrzne szybciej . i paradoksalnie na koncu klockow hamują lepiej :/ juz tak mialem ze auto zaczelo dęba stawac . z zewnatrz jeszcze bylo 1/2 klocka a wewnatrz parawie blacha.

teraz tez musze sprawdzic bo dsy jeszcze bardziej dęba stawiaja auto i mozna przegapic wymiane

Może dlatego, że tłoczki masz max wysunięte cały czas na granicy wypadnięcia.

ale co ma to do rzeczy. raczej mniej ciala i blizej metalu. czyli jak na moj rozum lepiej przewodzi temp. do plynu. czyli de facto chlodzi klocki

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

U mnie zupełnie na odwrót zewnętrzne prawie minimum zostało a wewnętrzne ponad połowa.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Nocny zwierz w mieście:

https://youtu.be/T6pIpGQKcw4

Miał szczęście, że trafił na mnie.

Szacunek dla zwierzaka za przechodzenie w miejscu dozwolonym

Miejski zwierz, to wie jak się zachować.

pitek od wlasciciela hundy

https://youtu.be/3J66-OuP2fo?t=23

Był ktoś na kwarantannie? Bo ja jestem, mimo że od czwartku 18:34 mam negatywny wynik (niespełna 4 doby minęły). I policja mnie codziennie sprawdza. Niby nic (i tak jestem na zwolnieniu lekarskim), ale jednak irytuje. Najgorsza jest ta bierność względem niewydolności systemu. Bo każdy wie, że działa wadliwie, ale też każdy na to bez wahania przywala.

W celu "skrócenia" kwarantanny trzeba złożyć wniosek do sanepidu. No i czekać, wiadomo.

A na koncie pacjenta mam informacje przypadkowe, tzn kwarantanna jest, jest też ostatnia recepta (jedyna zresztą, od 2008 roku). Z reszty wynika, że u lekarza nie byłem i skierowania na test nie dostałem. To skąd się wzięła kwarantanna?

Ale inne informacje są. Na przykład, przez ostatnie 10 lat dostali ode mnie składki na kwotę 44 000, a zrefundowali mi coś za 28,40 zł. Hmm... Dobrze, że od 2 lat wpłacam im znacznie mniej, bo pewnie i tak w komin idzie.

A żonie to konto nie działa wcale. Zawsze jest błąd w trakcie logowania.

A u mnie są dwa pozytywne przypadki i od ubiegłego poniedziałku nie było nikogo aby sprawdzić czy siedzą w domu. Dodatkowo z pracy dzwonili że w zusie brak informacji o ich chorobie dopiero dzwonili do sanepidu i dopiero po 12h zadzwonił automat i poinformował o pozytywach. Dramat.

Ja już miałem dwa razy kwarantanne. I nigdy policji nie było sanepid też zapomniał. Z 14 osób objetych kwarantanna zadzwonili tylko do 3 i to 2dni przed zakończeniem kwarantanny.

Czyli jak średnią wyciągniesz, to jest w granicach normy.

a jak kupilem cos takiego.
mam kilku lekarzy i pielegniarek w rodzinie i w szpitalach jest dramat. sam z reszta niedawno chorowalem zastanawialem sie czy to nie korona. cokolwiek zalatwic publicznie czy prywatnie. niewykonane. teraz dwie osoby w rodzinie chore. nie wiadomo na co wiec w razie W.

w szpitalach zaczyna brakowac o2 a to pierwszy rzut jak sie nie przechodzi bezobjawowo. niedlugo tez zacznie butli brakowac bo juz ceny w euro sie zaczynaja


nie mowie ze jak na wojne sie trzeba szykowac ale nie bagatelizujcie szczególnie jak macie w rodzinie osoby obciazone. bo mozna komud kuku zrobic


Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

U mnie kontrolują codziennie, o różnych porach. Tak się troszczą.

Właśnie sobie sam skróciłem kwarantannę w lokalnym sanepidzie. Laboratorium nigdzie nie wpisuje wyników i stąd ten bajzel.