Czy ktoś może mi wyjaśnić o co to całe zamieszanie? Bo ja nic nie kumam.
Nie widzę żadnych argumentów za tym aby obwodnica szła centralnie przez tą dolinę.
Za to widzę same minusy:
- zniszczenie cennego "zakątka przyrody" (to w sumie główny powód o który się tak wszyscy kłócą)
- dużo wyższy koszt budowy ze względu na tereny podmokłe.
- wysokie kary od UE
- prawodopodobieństwo że jak zwykle tak to wykonają że z czasem zacznie się zapadać i trzeba będzie remontować tą obwodnicę co roku

główne plusy poprowadzenia obwodnicy alternatywną trasą z tego co wiem są takie:
- ominięcie doliny
- ogólnie niższe koszty budowy(ze względu na lepszy grunt) i dodatkowo dopłaty z UE na budowę.

Jedynym rozsądnym wyjaśnieniem jest to, że ktoś komuś dał w łapę żeby droga szła tamtędy bo da radę więcej na tym zarobić. Nic innego do głowy mi nie przychodzi.

Za to nie rozumiem w ogóle protestów mieszkańców Augustowa, odnosze wrażenie jakby nie rozumieli w czym jest problem.

ja nie wiem, czy my wiemy wszystko o problemie. A mieszkańcy Augustowa chcą mieć wreszcie tą obwodnicę. Jakbyś miał codziennie pod nosem stado tirów, bał się o dzieci idące do szkoły itp. to pewnie miałbyś gdzieś którędy w końcu obwodnica ma biec, byleby tylko ją wybudowali. Tak mi się wydaje. Co do samej Doliny - pierwszy raz o niej usłyszałem z okazji właśnie tej obwodnicy więc gdyby obwodnica powstała bez tego rozgłosu to nawet bym nie wiedział, że coś takiego jest i że być może nastąpiły tam jakieś tragiczne zniszczenia... .

No tak, ale mieszkańcy głoszą takie hasła jakby ekolodzy i UE była w ogóle przeciwna wybudowaniu jakiejkolwiek drogi. A przecież chodzi tylko o zmianę trasy. Poza tym już chyba rok temu o tym czytałem że trasa jest zaplanowana przez te bagna, juz wtedy ekolodzy mówili że powinna iść inną drogą, dlaczego do tej pory nikt nic nie zrobił w tej sprawie ? Teraz nie dziwię się im że blokują budowę, to nie oni sie obudzili w ostatniej chwili tylko urzędnicy którzy przez ten cały czas nic nie zrobili, a jedyny ich marny argument jest taki że już jest umowa podpisana i nic nie można zrobić.

jakby przeprowadzic ekspertyze kosztow obwodnicy przez doline i alternatywnej obwodnicy to pewnikiem wyszly by bardzo zblizone koszta... no moze 1mln wiecej za alternatywe.. no ale natura by nie ucierpiala..ale u nas jak zawsze " KORUPCJA" to chleb powszedni wladz panstwowych.

darecki, nie wiem czy zaraz korupcja. Nie znamy szczegółów, choć może i tak oczywiście być. Może kwestią jest tutaj własność terenów, przez które miała by biec. Jeśli trzebaby wykupować grunty od jakiś właścicieli prywatnych, to dopiero mogłaby być jazda, sprawa mogłaby trwać wieki i obwodnica mogłaby powstać za wiele lat. Strzelam oczywiście, bo nie znam szczegółów, ale nie można wykluczyć że i tak było. Nie opowiadam się bynajmniej za którąkolwiek ze stron. Oczywiście, że byłoby lepiej, gdyby nie niszczyć przyrody i żeby ludzie mieli obwodnicę. Ostatnio jednak jestem ostrożny w roztrząsaniu takich spraw na podstawie doniesień medialnych, bo już kilka razy okazało się że ogólnopolskie uznane środki przekazu nie do końca bywały wiarygodne...

Proponowana alternatywna trasa biegnie też przez obszar chroniony a więc chyba należący do państwa, całość leży na ternie puszczy Augustowskiej. Wydaje mi się że nie ma w tym momencie problemu z wykupieniem terenów.
A jakie są w o ogóle problemy że droga nie może iść inaczej to się nie dowiemy bo rząd jak zwykle uważa że nikt nic nie musi wiedzieć. Jedyne wyjaśnienie jakichkolwiek władz to jest albo głupkowaty uśmiech przed kamerą albo wrzuszenie ramionami albo tekst że umowa podpisana i nic już zrobić nie można.
Czy mieszkańcy Augustowa powinni rzeczywiście mieć pretensje do ekologów że blokują czy do rządu który o niczym nie informuje i tak na prawdę jest sprawcą tego całego zamieszania.

A co do kosztów budowy. Alternatywna trasa wyjdzie taniej z jednego powodu, rząd zamiast płacić ogromną karę finansową dla UE za niszczenie "obszarów chronionych krajobrazu" dostanie dofinansowanie przy budowie drogi.

no ale jeśli trasa ma biec przez puszczę to ekolodzy też jej nie puszczą (ale mi to wyszło... ). Czyli tak czy inaczej przerżnie się jakiś kawał chronionego terenu. Skoro tak, to po co sobie mieszać i przedłużać sprawę?...

Ekolodzy sami wyznaczyli tą trasę, wiedzą o tym że też biegnie przez puszcze, wybrali powiedzmy... mniejsze zło, sami tak to określili.

no to być może ekolodzy wybrali mniejsze zło ekologiczne a rząd wybrał mniejsze zło z innych względów? (jeśli tak, to pytanie tylko, z jakich...)

Polska to taki :censored: kraj ze dzrzewa i zwierzyna maja większe prawa od ludzi.Mało ludzi zgineło przez tiry przejeżdzające przez Augustów,tych ekologów to sie powinno wciepać do jednego wora i potopic.

No właśnie i o to mi chodzi Że wielką tajemnicę jakąś robią. Niedługo ktoś do tego przypisze teorię spiskową OK, może być jakiś ważny powód dlaczego trasa ma iść przez dolinę, ale niech wyjaśnią swoją decyzję. Sprawa nabrała rozgłosu niemalże ogólnoeuropejskiego a Rząd jak zwykle milczy.

ale czy kolega zrozumial problem Rospudy?
Tu nie chodzi o to by niebudowac - tu chodzi by nie budowac na UNIKALNYCH NA SKALE SWIATOWA terenach. To tak jakby mieli zaorac wawel bo ma tam powstac potrzeny dla Krakowa nowy stadion Olimpijski, albo mieli by wysadzic tatry bo potrzebne sa granitowe plyty na budowe swiatyni opatrznosci... albo wybrukowanie schodow do piekla dla o.Rydzyka.
Wladze augustowa bez stosownych badan, opinii, konsultacji wydaly pozwolenie budowy trasy przez siedliska zagrozonych zwierzat...

No wreszcie coś się ruszyło - w trójce słuchałem, wreszcie rząd sie zainteresował sprawą. Wysłał urzędników CBA aby zbadali sprawę, cyt. ze strony www.cba.gov.pl:


"Kontrolujący zwrócili się o wydanie dokumentacji związanej z udzieleniem zamówienia publicznego na budowę obwodnicy Augustowa. Badana jest rzetelność przeprowadzonego postępowania przetargowego. Funkcjonariusze analizują także dokumenty kontroli prowadzonej w tej sprawie przez Urząd Zamówień Publicznych oraz same procedury udzielania zamówień publicznych przez GDDKiA."

Dodatkowo dowiedziałem się że ekolodzy wykupili kawałek terenu przez który ma przebiegać niechciana trasa a więc spore utrudnienie dla wykonawc. Coś czuję że jednak obwodnica będzie szła alternatrywną trasą i ekolodzy wygrają. Prezydent też popiera alternatywne rozwiązanie.

darecki, ale żeś pojechał!! Tekst o brukowanych schodach jest po prostu bardziej unikalny w skali światowej niż Dolina Rospudy z ekologami na drzewach razem wzięta!! .

Też właśnie słyszałem o tej akcji z działką. Trzeba przyznać, że jest cholernie głupia sytuacja. Rozumiem racje ekologów broniących terenów unikalnych ale rozumiem też ludzi, którzy mają dość syfu przewalającego im się pod oknami.
Pytanie w ogóle kto wymyślił ten projekt, bo to już chyba kilka lat jest drążone?

To tez dziwne ze umowy podpisane budowac chca, sprzet ma lada dzien wjezdzac, a tu nie wszystkie tereny mieli wykupione, skoro ekolodzy jakis tam kawalek kupili??
Bardzo dziwne