Witam, wpadlem na ciekawy pomysl. Moze kazdy z nas opisze swoje bliskie spotkania fabia z.... ciekawe ile w klubie jest juz fabek po poprawkach Wiem ze temata moze niezbtyt cieszacy.. no ale :] skoro kazdemu cos sie przydazylo warto moze o tym przeczytac, okolicznosci itp itd
Zaczne moze ja..prosze sie nie smiac
13 listopad 2004 fabia miala wtedy dokladnie... 13 dni wiec nie powiem ze sie nie wkurzylem..
akurat trafilo na niezla nawalnice sniezna... stanalem w takim ch.. miejscu ze to poezja, samochod zapadolo mi dosc szybko, ale co tam, odgarnalem szybki, wlaczylem ogrzewanie i zdalem sie na czujniki parkowania.. cofam... cofam ..patrze w lewe prawe lusterko, nic nie ma.. no to cofam dalej..no i wycofalem w rog betonowego murka.
W efekcie - zderzak do robienia, lampa do wymiany. Najpiekniejsze jest to ze czujnik zadzialal jak juz pierdyknalem...
no to tyle z mojej opowiesci :]
Whos next?:D ze tak z englisza zapytam.

no to może ja....
cześć nazywam sie Sebastian i też miałem dzwona hehhe

a do rzeczy.
12 listopada godzina 11:20 jechałem do kolegi (tesco Piastów) skręcałem w lewo było mokra nawierzchnia oraz świeciło :censored: słońce, które odbijało sie od asfaltu. wtoczyłem sie jakieś 30km/h na krzyżówkę. z naprzeciwka nadjechł akurat hyundai sonata, czyli nieco większy od Fabii i BUUUMM !!!!
tego ranka miałem małego kaca i lekkie zmęczenie poprzednim dniem, nie wiem czy to było przyczyną czy po prostu moja nieuwaga, ale jestem happy bo fabia jest twarda w sonacie urwałem całe lewe koło !!!!
Trzy dni przed dzwonem zdążyłem odebrać nowy i polakierowany zderzak od rs'a !!!
Ale udało sie przy naprawie z AC wydębić zderzak (szczegóły osobiście)
Uszkodzenia: maska, 2xbłotnik, atrapa, chłodnica, pompa wspomgania, wzmocnienie, górne oraz czołowe, reflektory,
cała naprawa (czyt. wycena) wyniosła niecałe 15 tys zł.
Auto wówczas miało 7 miesięcy

Ja mam na razie lakierowany zderzak przedni - historię juz kiedyś opisywałem na forum ...

Kiedyś pięknego dnia jechalem do babci zobaczyc co u niej. Stalem na skrzyzowaniu za ciezarowym. Patrze On rusza bo ma pusto ok wiec moie ja tez ruszam ale jeszcze sprawdze czy nikt nie jedzie z prawej strony a ta qrwa zatrzymala sie na srodku a ja patrzac tylko w prawo przypierdolilem w jego tyl ehhh. Maska przednia do wymiany, blotnik, dwie lampy, chlodnica, czesc gorna, szyba przednia, zderzak. Wycena na 4.7 tyś.

Nazywam się Krzysztof. Wiele by tu mówić, ale nazywma sie Krzysztof .....

Tak więc.
Jadąc spokojnie prawym pasem zostałem ZATAKOANY przez ....
A reszta w wątku poniżej

http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=448

Wycena na 1054zł.
Narazie tylko wymieniona tylnia lampa i plasta pod kolor.
Naprawiać wiecej nie mam zamiaru

Hm...nazywam się RoleX znaczy Karol....

..opowiem wam bajkę może dwie....

pierwsza z nich przydażyła się mojej szanownej małżonce ..zaczaczył Ją biebactwo słup w Galaxy...efekt...drzwi i nadkole porysowane ...wycena 907. PLN

a teraz ta druga bardziej dramatyczan 28.07.05. g 18.40 jadę przez pieken Zakopane dostojnie wolno niech się gurole napatrza na pikne cacko a co... patrzę sklep ah..jak mi się piwa zachciało...takiego wiecie co to Harnaś pił nad morzem.. wiec patrzę do tylu czy nic nie jedzie ..nie jechalo i chamulec...właczyłem bieg wsteczny rozejrzałem się do okoła i powoli zaczołem jechać w tył / pamietajcie i wbijcie to sobie do głowy nie ma manewru tzw. cofania jest tylko jada w tył zgodan z kirunkim jazdy lub nie zgodna ja jechałem wiadomo nie zgodnie jak każdy kierowca..ale się rozpisałem/ glowa skręcona w prawo .../nigdy wcześniej tego nie robiłem zawsze jeździłem na lusterka i co .../ i w pewnym momencie kotrolując droge tyle ile widziałem jak coś nie przypier....radio wyleciało na podłogę, zonka dobrze że w pasach szarpnieta, pułka z głośnikami na kanapie pasażera..i co to było....Bercede Benz 310 kol. niebieskiego o nr rej KTT....wjechał mi szanownie w lewy bok niszcząc piekny błotnik, zderzak i kochane LEXY!

Wceny jeszcze brak wstepny koszt naprawy u lakiernika włacznie z blachami z ASO ok 3.000 PLN !

Cześć mam na imię Ilona

Niestety bliskie spotkania mojej fabii są jak do tej pory z .... policjantami i radarami
Moje manadaty /przede wszystkim za przekroczenie prędkości/ wynoszą ok 1450 zł i w sumie 19ptk /w tym mandat za zaparkowanie autka na pasach w poprzek- nie było innej możliwości znalezienia miejsca jeden "+" fajne fotki dzięki panom policjantom/ Wiele mandatów udało mi się cudem uniknąć- wyższa siła kobieca Najdroższa moja jazda to za pojazdem uprzywilejowanym czyli karetka -500zł mandatu i 8 ptk /bardzo spieszyło mi się do pracy a stanie w korkach mnie bardzo wkurza a za nerwy niestety czasami trzeba płacić/

Haha niezle musze Cie poznac Ja juz mam drugie prawo jazdy za przekraczanie prędkosci..

ooo to jesteś lepszy ode mnie niezły z Ciebie anans Mnie jak narazie udaje się kilku mandatów unikąć bo pewnie też juz bym dawno miała po prawku Zresztą tak szczerze- to aż tak znowu szybko tym autkiem nie da się jechać /za mało mocy / a marzy mi się o wiele wiele więcej koników

Ehh a komu sie nie marzy więcej koników Spoko moze kiedys kazdy z nas będzie mial monstra po 1000 koni

nio to by było coś szkoda że to tylko marzenia

wiecie, przy dzisiejszych cenac paliwa to ja wole te swoje 75KM...
Loni zamiesc swoje fotosy w temacie gdzie juz 2 urwisow z fabiaclub popisalo sie swoimi osiagami hehe

no chyba że ma się LPG tylko że wtedy moc silniczka jest jeszcze słabsza

i to ja ten wariat drogowy jestem

hehehe nie ma się czym chwalić /moi rodzice do tej pory nie wiedzą co to za córeczke mają /