Ostatnio coraz częściej obserwuję jakąś dziwną manierę.Pojazd skręcający w lewo nie wykonuje manewru od osi jezdni tylko od prawego krawężnika.Czy coś zmieniło się w przepisach?,bo mi o uszy nic się nie obiło.

wiesz, uważem że to jest chęć blokowania, by nie wyprzedzali / wymijali * z prawej ...... wtedy robi sie korek i może dany delikwent szybciej skręci bo ..... robi sie korek. a z przeciwka ktoś "dobry" sie znajdzie by ten korek rozładowac .....



* - niepotrzebne skreślić.

Ale to jest także na ulicach o małym natężeniu ruchu.

Ja też często spotykam się z takimi akcjami. Ale najlepsze jest to że przed skrętem delikwent jedzie przy lewej linii i przed wykonaniem manewru odbija w prawo i skręca w lewo. O co chodzi? Lepiej z takim zamachem się skręca?

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

może jedzie długim zestawem

Wiesz bo to jest tak: bierze się pod uwagę to że:
a. droga w którą się skręca jest ekstremalnie mała / wąska
b. droga z której się skręca jest podobnież ekstremalnie mała / wąska
c. auto którym się powozi zawsze jest ekstremalnie duże, kudy tirom do niego...
Osobna sprawa, że ile razy widzę L-kę na drodze, tyle razy kursant stoi na środku swojego pasa z włączonym migaczem i czeka aż znajdzie miejsce... a jak kiedyś pokazałem paluchem do linii to instruktor był zły...

Matiz Tico dziwne przyzwyczajenia mają Ci kierowcy. Ale to tylko w naszym kraju. Przekroczą granicę i już znają przepisy i dobre zachowania.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Z nimi to inna para kaloszy po to mają L-kę i należy spodziewać się wszystkiego