Ale to nawet nie jest c2d, tylko najtańsza, okrojona jego wersja dual core, z najmniejszym L2. Od zawsze inwestowałem w dobre płyty i najtańsze klocki. Obecna biostar tpower dzierży rekord świata w wysokości FSB dla LGA775. No i kupuję to wszystko kilka lat po premierze, wiec płacę "grosze".

Rzadko kupuję nowe rzeczy (jak auta - tylko używane), ostatnio z nowych nabyłem dysk ssd (po nieudanym zakupie ocz na sandforce "refurbished").

No oglądałem tego Biostar TPower, chipset na heatpipe + wentylator musi cos znaczyć.

Wracając na ziemię to doskwiera mi trochę delikatny ale przebijający się szum z zasilacza w moim pc, niestety jest na gwarancji i nie mogę go otworzyć a wymieniłbym wentylator w nim chętnie.

Oczywiście - że jest słabe chłodzenie. Zdjąłem to przed montażem w obudowie . Teraz jest tak:


Niestety, niefajnie umieszczony kondensatorek przy mostku północnym psuje sprawę i dlatego radiator jest skosem. A co za tym idzie, radiator na procesorze musi być w poziomie, a to z kolei uniemożliwia założenie dodatkowego radiatora na mosfety sekcji zasilania (tego co ma ten bezużyteczny dla mnie wentylator, bo to istny hałasogenerator, ale sam ten radiatorek chciałem założyć). No i lekka doopa jest z tego powodu.

Wszystkie 4 radiatory przykręciłem do płyty śrubkami. Na grafice też:

Ale tutaj to już takie było rozwiązanie fabryczne.

Plus dodatek niefabryczny:

Stary, sprawdzony, nie produkowany już s-flex.

Widzę firmowe chłodzenie na procu

Faktycznie doopa z tym chłodzeniem bo już chciałem Ci zaproponować Ci drugi wentyl na cpu, czyli od strony zasilacza dmucha a ten od dołu wyciągałby i zarazem dmuchał na ten mniejszy radiator ale to co by chciał ten nadmuchujący na cpu dmuchnąć to wyciągałby z niego wentylator z zasilacza. Mogły by się znieść nawzajem ha ha.

Jak masz wyciąg z tyłu obudowy a coś tam widzę to nie jest chyba źle, pamiętam że masz sporo przetaktowany procesor.

A z przodu nadmuch jakiś lekki masz?

Accelero dobry pasywny radiator, jak masz dodatkowo leki przedmuch na nim to jest bardzo dobrze.

Też miałem zmieniać chłodzenie na karcie ale po zmianie pasty na Zalmana uspokoiła się bardzo przy graniu i jestem zadowolony z fabrycznego chłodzenia.

Teraz jestem w robocie to nie powklejam fotek, może z domu

Jakie firmowe? No bo każde jest jakieś firmowe. To jest thermalright, tak jak ten na mostku.

Są 4 wentylatory 12 cm i tyle, tylko to, co widać na zdjęciach (max 600 rpm). Więcej nie potrzeba (drugi od strony zasilacza to naprawdę nie jest doby pomysł). Mi głównie chodzi o to, żeby wentylatorów było jak najmniej. Następną płytę kupię z amd apu, to jeden wentylator odpadnie .

Przetaktowanie nie ma właściwie wielkiego znaczenia, bo 99% czasu mnożnik działa na 6x i napięcie vcore spada do minimum.

Firmowe mam na myśli coś lepszego od stock'owego chłodzenia.

To chyba odpalasz kompa i stoi bo nawet www bez przerwy potrzebuje mocy i skacze mnożnik i napięcia, potrzebna moc.

"Stockowe" można/trzeba zaakceptować wyłącznie w laptopie (bo na co zmienić?). Do cichego desktopa się nie nadaje.

Masz rację, przekoloryzowałem z tym mnożnikiem . Ale dbam o to, żeby skakał jak najrzadziej, na przykład za sprawą flashblock (wszystkie śmieciowe usługi w tle też wyłączone, autostart odchudzony, co daje gotowość systemu do pracy w czasie ~20s od naciśnięcia guzika). Robotę robi dysk: "samomiarka" win7 daje mu 7.8 pkt.

Odchudzanie to podstawa, ja używam ccleaner, ma też wgląd w autostart. Blokowanie reklam i innych śmieci to pierwsze co trzeba doinstalowac po instalacji przeglądarki

No klasyfikację dysku to masz

Też tego używam. Mały i przydatny programik. No i darmowy. W moim prywatnym rankingu najbardziej przydatnego softu ma drugie miejsce po total commander (dawniej norton commander, potem windows commander) czy gnome commander (na pingwiny). Używam od zawsze.

Te programiki to wiadomo, używa się w zasadzie od momentu ich powstania, podstawy wygodnej pracy z plikami i w ogóle z komputerem. Czasami jak widzę (w pracy najczęściej) jaki ludzie mają bałagan w systemie i ile zajmują im podstawowe czynności typu kopiowanie, zmiana nazwy czy np nagranie płyty z potrzebnym softem a w tym czasie pojawiają się różne przeszkadzające komunikaty i inne pierdoły które raz ustawione byłyby zgaszone na zawsze to ręce opadają. Porządek w komputerze to przede wszystkim wygoda pracy i przyjemność z jego użytkowania. Większość to ignoranci i mają wszystko w doopie więc szkoda czasu aby im pomóc, niech się męczą.

Swojego pc poskładałem niedawno, kiedyś zlikwidowałem stacjonarkę i przesiadłem się na laptopy ale to był błąd i teraz wracam do komputera stacjonarnego. Jakoś po nowym roku muszę zakupić tylko jakieś lepsze chłodzenie na proca i tyle. Uporządkować jeszcze bardziej (schować) kable i dać je w oplot lub rurkę. na blacie jasna klawiatura i mysz wyjedzie i będzie wszystko w kolorze czarnym. Brakuje oświetlenia nad blatem i sporo innych rzeczy poprawiających komfort przesiadywania przy kompie. Zrobię to wszystko w niedalekiej przyszłości.

Lubię widzieć jak komputer żyje dlatego coś w nim zawsze musi być widać, dymiona pleksa zamiast ścianki z blachy dała mi radochę. Pleksę zamówiłem na allegro w firmie która docięła mi ją na wymiar i wypolerowała krawędzie, mocowanie do obudowy i otwór na wentylator 120mm robiłem sam. Czysta frajda dla mnie. Lubię minimalizm, porządek i prostotę.

Mój kąt i mini tower wyglądają tak:













W rzeczywistości światła z komputera jest mniej (wentylatory i diody pracują na 5V) - na zdjęciach było dłuższe naświetlanie.
Na blacie brakuje lampki i jeszcze jednego przelotu na kable ale się zrobi. Kącik tez powstał 3 dni temu.
Komputer jest ledwo słyszalny, bardzo cichy, niewielki szum robi się tylko podczas długiego grania

Święta prawda! Jak czasem coś naprawiam/zmieniam/modernizuję w komputerach znajomych/rodziny to irytują mnie te rzeczy niezmiernie (milion śmieci w autostarcie).

Coraz obszerniejsze te nasz fotorelacje się robią . Swoich zdjęć z pokoju (kota i komputerów) nie załączę, bo rzadko jest tam porządek (taki jak u ciebie to nigdy).

W kompie na razie zero modów więc wstawię fotkę nowej podkładki "Spydee". Duża i wygodna, naprawdę polecam
Pojawiły się też podręczne biurkowe porty usb.

Co kto lubi Sam jestem od lat przyzwyczajony do takich podkładek, niedawno nabyłem kolejną:

Mała i z podpórką. Nie no jasne kwestia indywidualna.

Właśnie do tej podpórki się przyzwyczaiłem.