FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Ognisty dylemat motoryzacyjny
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=7&t=16114
Strona 5 z 7

Autor:  krd [ 13.02.2019, 14:58 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

weuek napisał(a):
Dobitnie musiano jakoś zbadać, że konsument jest coraz głupszy.


To samo z mięsem. Czytam dziś w sklepie etykietkę na "lepszym kurczaku" - "hodowany wolniej o 30% w porównaniu do standardowego kurczaka". Normalnie nóż się w kieszeni otwiera jak to czytam...

Autor:  weuek [ 13.02.2019, 15:41 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

Z mięsem to akurat sprawa jest prosta - nie jeść. Nie jem od 2007 r. i żyję.

Autor:  xtremesystems [ 13.02.2019, 15:48 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

a jak ktos lubi dobre miesko a wciskaja mu byle co to jaką masz rade? zjadł bym zaje#istego steka to dostaje podeszwę

Autor:  weuek [ 13.02.2019, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

Taką samą, jak dla kogoś, kto lubi dać komuś w ryj na ulicy: żeby się powstrzymał. ;-) A jak powstrzymać się nie da, to znajdź zwierza, sam ubij, przetwórz, przyrządź i będzie jakość!

Instynktownemu hedonizmowi jest zdrowo się czasem oprzeć. W końcu to nas odróżnia od zwierząt - że potrafimy.

Autor:  xtremesystems [ 13.02.2019, 16:03 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

ale ja sie z tobą nie zgadzam. zadna dieta weganska bez suplementacji (chociazby b12) nie jest kompletna.

co wiecej warzywa tez maja szkoliwe substancje np lektyny czy monosachary.

wiec kolego nie stawiaj jedzacych mieso jako tych ktorzy robia to z widzimisie.


zawsze sa dwie strony medalu

Autor:  weuek [ 13.02.2019, 16:08 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

Wystarczy zjeść coś z twojej klawiatury i już masz porcyjkę B12. Serio. Bo to potocznie witamina brudu.

Ty mi tu, jako teoretyk fotelowy, napiszesz, że moja dieta jest niezdrowa i czym życiowym to poprzesz? A ja nie choruję, mam BMI w normie i sprawność fizyczną całkiem przyzwoitą (chociaż ostatnio zapuściłem się i więcej niż 5 km nie biegam). A żona 13 lat o tym czyta i ma sporą wiedzę jako praktykującą niewyznawczyni bezmyślnej diety tradycyjnej.

Autor:  xtremesystems [ 13.02.2019, 16:13 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

dlatego wolę rybkę zjeść albo cielęcinke niz lizać klawiature

czlowieka bez zoladka da sie zywic kroplowka . tylko po co

Autor:  weuek [ 13.02.2019, 16:21 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

No właśnie, a ty możesz tylko napisać co wolisz. Na woleniu się zaczyna i kończy doświadczenie.

Autor:  xtremesystems [ 13.02.2019, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

jak pisalem. dla mnie mozesz sie odzywiac energia sloneczna jak jeden piosenkarz .dla mnie dobry stek czy gulaszyk ,czy jakies cudo po chinsku to czysta przyjemnosc.a poniewaz raczej niedowierzem w dziewice po smierci i inne tego typu cuda to dla mnie takie cos to szczesliwe zycie..


wiecej ci powiem . wole zeby mnie szlag trafil 5 -10 lat wczesniej niz jesc cos czego nie lubie , czy robic cos czego nie lubie.

Autor:  weuek [ 13.02.2019, 16:29 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

To już mamy iks razy tutaj przećwiczone. :-)

Autor:  xtremesystems [ 13.02.2019, 16:38 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

ta jest. piszemy protokół rozbieżności

Autor:  coolmobil [ 18.02.2019, 10:12 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

XS szukasz auta które da dużo frajdy to polecam to:
https://rallycarsforsale.net/ads/skoda- ... -supercar/

Mój kumpel sprzedaje.
I nadal by to była skoda, myśle ze nie było by marudzenia jeśli chodzi o prowadzenie i osiągi :)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  xtremesystems [ 18.02.2019, 10:21 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

wydmuszek nie szukam. chociaz o maly wlos za 8 kola nie kupilem e36 pod zabawe. byl juz odchudzony z takimi redukcjami na biegach ze jechal nie wiecej niz 150. typowo miasto i tor. ale jeszcze na takie cos nie jestem gotowy i szkoda mi kasy

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Autor:  weuek [ 18.02.2019, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Ognisty dylemat motoryzacyjny

Kawał paskudy. Silnik z alfy?

Niech mu ktoś to angielskie poprawi w opisie, bo ociupinkę wstyd.

Autor:  coolmobil [ 18.02.2019, 10:38 ]
Tytuł:  Ognisty dylemat motoryzacyjny

Paskuda, nie paskuda. Nie wiem co za silnik.
Auto profi przygotowane do rally cross.
Ścigał się nim w zeszłym sezonie w MP supercars.
Bardziej jako ciekawostka wrzuciłem
Teraz przesiada się na citroena po Kucharze.

Taki krótki filmik z tym autem
https://m.youtube.com/watch?v=MK8KoxgPE ... e=youtu.be



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Strona 5 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/