Todd fota robiona z balkonu. 5 min po tym jak gość zaparkowal i nic obok niego nie było Ps i to nie Niemiec tylko Francuz

Straz miejska i gonic tych baranow.

Pani z granatowej Corolli poszła sobie na zakupy na bazarek a swoje autko postawiła jak widac na załączonym obrazku

Jak widzę takie zdjęcia to tracę wiarę w rozumność istot ludzkich.

Prawdę mówiąc to widzę na co dzień lepszych asów

Niestety dla Polaków najważniejsze jest by on sam sobie zaparkował, a nie to czy ktoś inny będzie miał miejsce do parkowania. Kultura parkowania u nas jest dalece odbiegająca od kultury parkowania, którą miałem okazję poznać w Niemczech. Miejmy nadzieję, że na przestrzeni paru lat się to zmieni i będzie lepiej.

http://joemonster.org/filmy/65600/Sztuk ... a_parkingu
To jest dopiero as kierownicy

u mnie w Gucinie jak ma się trochę lepsze auto parkuje się tak.

jakby brać pod uwagę obowiązujące normy dot wyznaczania wielkości miejsc parkingowych,
to osoba jeżdżąca nowym Citigo w wersji 2-drzwiowej na takim parkingu nie wyjdzie z auta
link do ustawy : >klik<
nie wspominając o kierowcach "lepszych samochodów" gdzie do wyjścia zostaje im ok. 15-20 cm.
także nie zwracam uwagi na paski na ziemi, lecz ile miejsca potrzebuję do wyjścia żeby nikomu krzywdy nie zrobić i vice versa,

tutaj warto też zauważyć, że jak na autostradzie jest zwężenie pasów do 2m na lewym, to nawet nowa octavia nie powinna nim jechać bo po zewnętrznych lusterkach ma 2,02 m. w Niemczech za takie coś jest 50 EUR kary, a w PL to nawet busy dostawcze takimi jeżdżą i nikt się nie przejmuje

Inna sprawa wystarczy że jeden "nie zmieści"się w liniach i reszta jak na obrazku.

ale tam nie było auta które nie zmiesciloby się w liniach co najwyżej kierowca który miał na to wywalone jaja

Patrząc od prawej strony jak stoi ten angielski SUV marki ROVER, to trzeba przyzna się rację koledze tomek-u. Kierowca Vectry potem kopiował ten system parkowania i tak doszliśmy do lewej strony.

Panowie, przecież każdy samochód na obrazku ma ok 2m lub więcej szerokości - więc jak wyjść .....

gratulacje pozostają dla planujących parkingi.

od lewej VOLVO i S7-ka spokojnie zmiescilyby się na swoich stanowiskach.
parkują tam spokojnie busy typu Sprinter. dziś byłem i widziałem wlasnie busika pięknie zaparkowanego w liniach

co racja to racja. jeden zle zaparkuje i zmusza innych do tego samego.

To jest tzw "efekt pierwszego"... Ilez razy u mnie na osiedlu pod blokiem sie to zdarza. Wystarczy ze jest wiecej miejsca na parkingu, ktos stanie gdzie chce a reszta ustawia sie do niego, na koncu ostatni albo ma miejsca tyle ze na poltorej auta, albo tyle ze wjechac idzie tylko na lusterka, o ile wogole mozna sie zmiescic.

I taka prawda. Jak kazdy by sie miescil w wyznaczonych miejscach nie bylo by problemu. Odsylam do swojego tematu gdzie fajna Audiczka 3 wcisnela mi sie na drzwi bo kolega z drugiej strony zostawil jej tyle miejsca. A ja musialem wsiadac od pasażera...