Na ekranie telefonu jak zobaczylem te dwie karty obok siebie to w pierwszej chwili pomyslalem ze to te same na SLI ;o

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2

było rozważane sli. ale widzac jakie frame dropy potrafi dostac 970 nie odwazylem sie na sli z tych kart.
miałem juz kiedyś karte z dwoma rdzeniami i bylo to marne

980ti z kolei ma bardzo stabilne fps. w wiedzminie na wymaxowanym wszyskim co sie nie ma spafkow ponizej 60 fps. a raczej trzyma 70~80 bez oc


Wysłane z mojego Lenovo K910 przy użyciu Tapatalka

To jeszcze Ci brakuje aby pograć na Eizo w 120Hz a i sens kupowania używanej karty za 2800zł jak na horyzoncie premiera nowych gpu to posunięcie niegodne naśladowania chociaż troszkę nawet zazdroszczę.

Serio 2800 zł?

nie pogielo mnie weuku zeby dac 2800 za uzywke.

po pierwsze nowka po drugie kilka stowek taniej

byla okazja to nabylem. i tak cos mocniejszego dopiero na koniec roku ma wyjsc

Pokaż link do aukcji albo gdzie kupiłeś bo nie wierzę że za 2400 kupiłeś 980ti.
Najtańsza na allegro nowa 980ti to koszt 2750zł. Gwarancję masz też sklepową?

To faktycznie okazja, szkoda tylko że gigabyte bo ma najgłośniejsze chłodzenie no ale jak nie zależy na ciszy to może być.

Panowie, mój staruszek się buntuje, może pomożecie.
Kupiłem w promo grę Cities Skylines (poootworny złodziej czasu, od kilku dni chodzę niewyspany, nie polecam). Nie wiem czy gra jest przyczyną, ale to właśnie podczas grania jest problem.

Co się dzieje: po krótkiej chwili grania z obudowy słychać charakterystyczny dźwięk który trudno opisać, ale z grubsza tak jakby coś się przełączało i jednocześnie wyłączało (komp cichnie, tak jakby wiatraki przestały się kręcić). Kilkadziesiąt sekund później komp się wiesza, a następnie po kilkunastu sekundach wali blue screenem (0xc00007a). Natychmiastowy restart kompa prowadzi do komunikatu o braku systemu operacyjnego.. Natomiast po odczekaniu kilkunastu sekund i ponownym uruchomieniu kompa wszystko działa.

Błąd udało mi się kilka razy powtórzyć więc zaciekawiony tym dźwiękiem i cichnięciem kompa rozkręciłem obudowę i okazuje się, że w momencie tego cyknięcia przestaje się kręcić wiatrak od karty graficznej (a wiatrak tej karty jest podłączony bezpośrednio do zasilacza) oraz mam wrażenie że wiatrak od zasilacza chodzi wolniej... Myślę sobie - może się przegrzewa? Sprawdziłem temperatury i wszystko w normie, nic się nie nagrzewa, temp karty to max 55C (a testowałem wcześniej i działało poprawnie w temp powyżej 60C). Może zasilacz za słaby? Tylko okazuje się, że przy rozkręconej obudowie wszystko działa elegancko - cały weekend siedziałem i budowałem miasto i nic, żadnego błędu. Teraz skręciłem obudowę, pograłem 20min i jeb, znowu cyknęło, blue screen i doopa. Wpisałem w google kod błędu ale wychodzi na to, że to może być wszystko... tylko u mnie dzieje się w określonej sytuacji - komp skręcony, wymagająca gierka, kilka minut grania i lipa. Co ciekawe, raz się zdarzyło, że cyknęło, wiatrak stanął, komp złapał totalną zwiechę, ale po jakiejś minucie znowu cyknęło, wiatrak ruszył, a po kilku sekundach gra również wróciła do życia.
Taka sytuacja. Jakieś pomysły co może być przyczyną?

sam zdiagnozowales. temperatura

a moze napisz co tam masz za graty bo nie wiadomo. podkrecane czy nie.?

Wysłane z mojego Lenovo K910 przy użyciu Tapatalka

Odpal jakis "HWMonitor" i dosyp do pieca (jakis CPU/GPU burn) porownaj osiagane temp. z tym co w specyfikacji pisze.

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2

Może czujnik temperatury w zasilaczu wariuje? Na początek dobrze byłoby sprawdzić pracę komputera na innym zasilaczu.

Problem chyba rozwiązany. Komp zaczął wieszać się już poza grą, ale zmienił się kod błędu - google zaczął podpowiadać, że to może być wina "niedociśniętych" kabelków do np. dysku itp. A że ostatnio wyciągałem płytę główną, zmieniałem chłodzenie... Docisnąłem wszystko co się dało i póki co gra gitara, nic się nie dzieje.

No tego nikt nie wziął pod uwagę bo to oczywista oczywistość że przewody muszą być dociśnięte.

Zakończyłem mod kanapkowy na enermaxach, temp na cpu spadła o jakieś 2˚C. Wyleciał też DVDRW a jego miejsce zajął Himuro. Front zdjęty do zdjęć.







W zasadzie w budce jest tak jak chciałem. Kabli kątomierzem układać nie będę, jak dla Mnie jest ok.
Ulepszeń w tej chwili nie planuję, jedynie może 16Gb ramu wsadzę i chodzi mi po głowie oled 4x20 do lcdsmartie ale nie mogę dorwać białego (same niebieskie i zółte) więc temat monitoruję. Czekam też co pokażą czerwoni i zieloni z nowymi gpu.

Ugh, teraz zauważyłem że lcd jest wypalcowany - co za ból.