FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

UWAGA PIRAT
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=7&t=2778
Strona 2 z 3

Autor:  kros [ 10.12.2006, 13:54 ]
Tytuł: 

Nie gadasz bzdur. Choć nie jest to całkiem zderzenie sprężyste bo jednak część energii i tak zawsze przekształcona jest na gniecenie blachy, ale generalnie to o to chodzi.
Auto na hamulcu = auto bardziej poturbowane, możliwe większe obrażenia.
Auto bez hamulca = odbicie jak piłeczka, mniejsze zniszczenia, mniejsze obrażenia.

A stojąc w korku na hamulcu wybierasz czy chcesz mieć mocniej skasowany tylko tył, czy słabiej przód i tył :crazy:

Choć czasami lepiej wcisnąć hamulec, żeby np. nie zostać wypchniętym na środek skrzyżowania pod tira. Kiedy hamując na stopie przed skrzyżowaniem z jakąś ruchliwą główną drogą dostajesz strzał z tyłu od kolesia który buja w obłokach...

Autor:  Klimek [ 10.12.2006, 16:59 ]
Tytuł: 

Dobrze że zapytałem. Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale człowiek uczy się całe życie :browar:

Autor:  Tomislav [ 10.12.2006, 18:56 ]
Tytuł: 

ja to rozumię tak:

podstawa:
zasada zachowania pędu - ciało dązy do zachowania prędkości jaką ma dotychczas.

Zatem:

AUTO BEZ HAMULCA - po udeżeniu auto rusza do przodu człowiek zachowuje swoją zerową prędkość zatem jest wgniatany w fotel, głową uderza w zagłówek

AUTO NA HAMULCU - auto stara sie zachować swoją zerowa prędkość przez pęd przenosi się w większej mierze na człowieka który zaczyna lecieć najpierw w tył a potem w przód (nie wspominając co sie dzieję z organami wewnętrznymi -

tak to sobie wykombinowałem

Autor:  kros [ 10.12.2006, 19:39 ]
Tytuł: 

A ja właśnie trafiłem na Pirata w TVN:
Gościu zarobił 20 pkt. i 1000 zł
Też ładny wynik

Autor:  mariusz_s [ 10.12.2006, 19:45 ]
Tytuł: 

kros napisał(a):
Choć czasami lepiej wcisnąć hamulec, żeby np. nie zostać wypchniętym na środek skrzyżowania pod tira. Kiedy hamując na stopie przed skrzyżowaniem z jakąś ruchliwą główną drogą dostajesz strzał z tyłu od kolesia który buja w obłokach...


Ewentualnie po strzale w tył auta nie wyskoczyć jak kula armatnia (ważąca 1150kg) prosto w grupę ludzi na przejściu dla pieszych.

Autor:  Matt [ 10.12.2006, 20:14 ]
Tytuł: 

Dwa razy juz mialem watpliwa przyjemnosc siedziec jako pasazer w aucie na swiatlach w ktore nie wiadomo skad po kilku sekundach uderza drugi samochod, teraz dojezdzajac zawsze patrze co sie z tylu dzieje, a jak kolo jest za blisko, to najpierw hamuje lekko zeby zaswiecily sie tylko swiatla, na chwile odpuszczam a dopiero pozniej juz hamuje normalnie..

Autor:  kros [ 10.12.2006, 22:00 ]
Tytuł: 

Odkąd dostałem pierwszy niespodziewany strzał też kontroluję tył i ostrzegawczo hamuję wcześniej, staram się też w korku zostawić ze 2-3 metry od poprzedającego auta, a jak za mną nic nie jedzie to i sporo więcej, żeby w razie czego było miejsce żeby podjechać do przodu czy wykręcić na pobocze/chodnik. Ale mimo wszystko nie uchroniło mnie to przed kilkoma następnymi dzwonkami. W tym jeden który opisałem wyżej kiedy wypchneli mnie na na główną droge spod stopu. Naszczęście tylko na jakieś 2-3 metry do przodu i jadące auta mnie poomijały.
Inna historia to jak z podporządkowanej włączałem się do ruchu skręcając w prawo, za mną to samo robił jakiś koleś. Ja 3 metry dalej zatrzymałem się bo piesi już byli na pasach, a koleś patrzył czy lewej nic nie jedzie i tak wpakował mi się w kufer. W obu przypadkach nie było po prostu gdzie uciekać...

Autor:  Draki [ 27.12.2006, 22:15 ]
Tytuł: 

Oto dwaj piraci. Tacy to nic rozumu nie mają chyba!

Ścigali się na "drodze śmierci" z prędkością 219 km/h

Podlaska policja ukarała dwóch kierowców, którzy z prędkością 219 kilometrów na godzinę ścigali się na drodze Warszawa-Białystok. To bardzo niebezpieczna szosa, nazywana czasem "drogą śmierci".

Kilka godzin wcześniej na krajowej "ósemce" wydarzył się śmiertelny wypadek - opowiada Wirtualnej Polsce Kamil Tomaszczyk z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Mężczyźni przejeżdżali obok niego. Niestety, śmierć na drodze nie skłoniła ich do refleksji.

Obu kierowców zauważył w okolicach miejscowości Mężenin patrol w nieoznakowanym radiowozie, wracający do Białegostoku z miejsca tego właśnie wypadku.

Wideorejestrator pokazał prędkość 219 kilometrów na godzinę. To nie wszystkie wykroczenia, które popełnili ci dwaj kierowcy. Przekraczali również ciągłą linię, wyprzedzali na trzeciego - mówi Tomaszczyk. - Jechali bardzo dobrymi samochodami bmw i chryslerem, nie spodziewali się, że mogą zostać doścignięci przez patrol policji. Byli zaskoczeni.

Obaj kierowcy - jeden z Białegostoku, drugi z Ełku - przyjęli mandaty.

Autor:  kros [ 11.01.2008, 17:50 ]
Tytuł: 

skaczę sobie po kanałach i co widzę, moje miasto. Program drogówka.

Gliniarze z widełorejestratorem próbują zatrzymać mazdę. Jak się koleś kapnął to rura w długą. Całkiem nieźle ta mazda odchodziła niebieskim. Rajd po mieście, mazda na skrzyżowaniu zawrotka i spowrotem. Tyle że mazda zawróciła na ręcznym a gliniarze na 2 razy, jak się zabrali do dalszego pościgu to było tylko widać że mazda wyprzedza jakieś auto i tyle ją widzieli :hysterical:
Objechali okolicę ale mazdy nie znaleźli. Ogłosili obławę i ponoć inny patrol ucapił mazdę - byla kradziona na lewych blachach.

Ale pościg wyglądł smutno. Mazda zrobiła ich na szaro w ciągu kilku minut.

Może jakieś kursy szubkiej jazdy dla misiaków z drogówki, no ale za co jak nie ma kasy nawet na paliwo...

Ten sam program kilka minut później. Widać odholowywane auta z parkingu w lesie. smigłowiec i trochę niebieskich. Komentarz: Facet zobaczył z okna jak mu furę kradną. Zawołał na miśków. Zrobili obławę i przyczaili kradzione auto w lesie. Złodzieje dali w długa na piechotę w las, a jeden próbował rozjechać gliniarza (gliniarz w szpitalu). Tych co nawiali do lasu szukał śmigłowiec kamerą termowizyjną. Nie wiem czy ich znaleźli.

Kurcze poczułem się jak w filmie gangsterskim. A to tylko Rybnik panie...

Do tego mało dla mnie pocieszająca wiadomość, bo nagrywali ludzi w miejscach w któych i ja często jeżdżę nie do końca przepisowo...

Mam nadzieję, ze nie zobaczymy się któregoś pięknego dzionka w TV, bo ja mało fotogeniczny jestem :crazy:

Autor:  dafi [ 11.01.2008, 21:33 ]
Tytuł: 

kros napisał(a):
............

Ale pościg wyglądł smutno. Mazda zrobiła ich na szaro w ciągu kilku minut.

Może jakieś kursy szubkiej jazdy dla misiaków z drogówki, no ale za co jak nie ma kasy nawet na paliwo...



Bo oni mają przymus oszczędnej jazdy i musieli ładnie jechać :D

Autor:  Ostry [ 12.01.2008, 01:31 ]
Tytuł: 

Kros
Kursy im nie pomogą bo sigając inne auto ze świadomością że jak gdzieś palniesz nowym radiowozem i obciążą cie kosztami naprawy to lepiej na dwa zawroćic.

Autor:  McsEb [ 12.01.2008, 10:15 ]
Tytuł: 

Ostry napisał(a):
Kros
Kursy im nie pomogą bo sigając inne auto ze świadomością że jak gdzieś palniesz nowym radiowozem i obciążą cie kosztami naprawy to lepiej na dwa zawroćic.

Dokładnie, gdybym prowadził radiowóz za którego naprawę miałbym płacić z własnej kieszeni też by mi się nie spieszyło z łapaniem tego kolesia za wszelką cenę - bo i po co ryzykować ?

Autor:  Andja [ 12.01.2008, 11:32 ]
Tytuł: 

Ostry napisał(a):
Kros
Kursy im nie pomogą bo sigając inne auto ze świadomością że jak gdzieś palniesz nowym radiowozem i obciążą cie kosztami naprawy to lepiej na dwa zawroćic.


zartujesz? nie sa ubezpieczeni?

Autor:  Ostry [ 12.01.2008, 12:07 ]
Tytuł: 

Kumpel dostał ostatnio nowy sukowóz.Jego reakcja?? :sciana:
Powiedział tylko że prze... bo jak cos sie stanie i uznaja że jego wina to po wypłacie pojadą.Też bym miał w dupie za tys z groszami miesiecznie ryzykowac.

Autor:  McsEb [ 12.01.2008, 13:47 ]
Tytuł: 

Andja napisał(a):
zartujesz? nie sa ubezpieczeni?

Jak się ubezpieczą za swoje prywatne pieniądze to wtedy są. Chore.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/