|
|
Teraz jest 28.06.2024, 15:57
|
Autor |
Wiadomość |
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Nie gadasz bzdur. Choć nie jest to całkiem zderzenie sprężyste bo jednak część energii i tak zawsze przekształcona jest na gniecenie blachy, ale generalnie to o to chodzi.
Auto na hamulcu = auto bardziej poturbowane, możliwe większe obrażenia.
Auto bez hamulca = odbicie jak piłeczka, mniejsze zniszczenia, mniejsze obrażenia.
A stojąc w korku na hamulcu wybierasz czy chcesz mieć mocniej skasowany tylko tył, czy słabiej przód i tył
Choć czasami lepiej wcisnąć hamulec, żeby np. nie zostać wypchniętym na środek skrzyżowania pod tira. Kiedy hamując na stopie przed skrzyżowaniem z jakąś ruchliwą główną drogą dostajesz strzał z tyłu od kolesia który buja w obłokach...
Ostatnio edytowano 10.12.2006, 17:53 przez kros, łącznie edytowano 1 raz
|
10.12.2006, 13:54 |
|
|
Dołączył(a): 29.08.2005, 13:33 Lokalizacja: Międzyzdroje ZKA / Szczecin Posty: 507
Podziękował: 0
Pomógł: 6
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Rok prod.: Lipiec 2004
Województwo: zachodniopomorskie
|
Dobrze że zapytałem. Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale człowiek uczy się całe życie
_________________ Fabia 1.9 TDI & Fabia 1.2 HTP & Octavia 1.9 TDI & Combo 1.7 TD & Volvo FH12 480
SLOW IS WISE FAST IS NICE
|
10.12.2006, 16:59 |
|
|
Dołączył(a): 27.02.2005, 15:32 Lokalizacja: Police Posty: 654
Podziękował: 3
Pomógł: 2
Województwo: zachodniopomorskie
|
ja to rozumię tak:
podstawa:
zasada zachowania pędu - ciało dązy do zachowania prędkości jaką ma dotychczas.
Zatem:
AUTO BEZ HAMULCA - po udeżeniu auto rusza do przodu człowiek zachowuje swoją zerową prędkość zatem jest wgniatany w fotel, głową uderza w zagłówek
AUTO NA HAMULCU - auto stara sie zachować swoją zerowa prędkość przez pęd przenosi się w większej mierze na człowieka który zaczyna lecieć najpierw w tył a potem w przód (nie wspominając co sie dzieję z organami wewnętrznymi -
tak to sobie wykombinowałem
_________________ JOY 1.4 75KM 16V ( sedan junkers )
|
10.12.2006, 18:56 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
A ja właśnie trafiłem na Pirata w TVN:
Gościu zarobił 20 pkt. i 1000 zł
Też ładny wynik
|
10.12.2006, 19:39 |
|
|
Dołączył(a): 07.11.2005, 13:24 Lokalizacja: Wejherowo Posty: 497
Podziękował: 1
Pomógł: 8
Silnik: AUB-1.4 16V 101KM
Rok prod.: 2001
Województwo: pomorskie
|
kros napisał(a): Choć czasami lepiej wcisnąć hamulec, żeby np. nie zostać wypchniętym na środek skrzyżowania pod tira. Kiedy hamując na stopie przed skrzyżowaniem z jakąś ruchliwą główną drogą dostajesz strzał z tyłu od kolesia który buja w obłokach...
Ewentualnie po strzale w tył auta nie wyskoczyć jak kula armatnia (ważąca 1150kg) prosto w grupę ludzi na przejściu dla pieszych.
|
10.12.2006, 19:45 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Dwa razy juz mialem watpliwa przyjemnosc siedziec jako pasazer w aucie na swiatlach w ktore nie wiadomo skad po kilku sekundach uderza drugi samochod, teraz dojezdzajac zawsze patrze co sie z tylu dzieje, a jak kolo jest za blisko, to najpierw hamuje lekko zeby zaswiecily sie tylko swiatla, na chwile odpuszczam a dopiero pozniej juz hamuje normalnie..
|
10.12.2006, 20:14 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Odkąd dostałem pierwszy niespodziewany strzał też kontroluję tył i ostrzegawczo hamuję wcześniej, staram się też w korku zostawić ze 2-3 metry od poprzedającego auta, a jak za mną nic nie jedzie to i sporo więcej, żeby w razie czego było miejsce żeby podjechać do przodu czy wykręcić na pobocze/chodnik. Ale mimo wszystko nie uchroniło mnie to przed kilkoma następnymi dzwonkami. W tym jeden który opisałem wyżej kiedy wypchneli mnie na na główną droge spod stopu. Naszczęście tylko na jakieś 2-3 metry do przodu i jadące auta mnie poomijały.
Inna historia to jak z podporządkowanej włączałem się do ruchu skręcając w prawo, za mną to samo robił jakiś koleś. Ja 3 metry dalej zatrzymałem się bo piesi już byli na pasach, a koleś patrzył czy lewej nic nie jedzie i tak wpakował mi się w kufer. W obu przypadkach nie było po prostu gdzie uciekać...
|
10.12.2006, 22:00 |
|
|
Dołączył(a): 17.08.2006, 14:22 Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski Posty: 478 Zdjęcia: 4
Podziękował: 0
Pomógł: 2
Silnik: ASZ-1.9 TDI 130KM
Samochód: RUN
Rok prod.: 2003 LPG
Województwo: świętokrzyskie
|
Oto dwaj piraci. Tacy to nic rozumu nie mają chyba!
Ścigali się na "drodze śmierci" z prędkością 219 km/h
Podlaska policja ukarała dwóch kierowców, którzy z prędkością 219 kilometrów na godzinę ścigali się na drodze Warszawa-Białystok. To bardzo niebezpieczna szosa, nazywana czasem "drogą śmierci".
Kilka godzin wcześniej na krajowej "ósemce" wydarzył się śmiertelny wypadek - opowiada Wirtualnej Polsce Kamil Tomaszczyk z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Mężczyźni przejeżdżali obok niego. Niestety, śmierć na drodze nie skłoniła ich do refleksji.
Obu kierowców zauważył w okolicach miejscowości Mężenin patrol w nieoznakowanym radiowozie, wracający do Białegostoku z miejsca tego właśnie wypadku.
Wideorejestrator pokazał prędkość 219 kilometrów na godzinę. To nie wszystkie wykroczenia, które popełnili ci dwaj kierowcy. Przekraczali również ciągłą linię, wyprzedzali na trzeciego - mówi Tomaszczyk. - Jechali bardzo dobrymi samochodami bmw i chryslerem, nie spodziewali się, że mogą zostać doścignięci przez patrol policji. Byli zaskoczeni.
Obaj kierowcy - jeden z Białegostoku, drugi z Ełku - przyjęli mandaty.
_________________ Trzeba płynąć pod prąd, bo z prądem płyną tylko śmieci
|
27.12.2006, 22:15 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
skaczę sobie po kanałach i co widzę, moje miasto. Program drogówka.
Gliniarze z widełorejestratorem próbują zatrzymać mazdę. Jak się koleś kapnął to rura w długą. Całkiem nieźle ta mazda odchodziła niebieskim. Rajd po mieście, mazda na skrzyżowaniu zawrotka i spowrotem. Tyle że mazda zawróciła na ręcznym a gliniarze na 2 razy, jak się zabrali do dalszego pościgu to było tylko widać że mazda wyprzedza jakieś auto i tyle ją widzieli
Objechali okolicę ale mazdy nie znaleźli. Ogłosili obławę i ponoć inny patrol ucapił mazdę - byla kradziona na lewych blachach.
Ale pościg wyglądł smutno. Mazda zrobiła ich na szaro w ciągu kilku minut.
Może jakieś kursy szubkiej jazdy dla misiaków z drogówki, no ale za co jak nie ma kasy nawet na paliwo...
Ten sam program kilka minut później. Widać odholowywane auta z parkingu w lesie. smigłowiec i trochę niebieskich. Komentarz: Facet zobaczył z okna jak mu furę kradną. Zawołał na miśków. Zrobili obławę i przyczaili kradzione auto w lesie. Złodzieje dali w długa na piechotę w las, a jeden próbował rozjechać gliniarza (gliniarz w szpitalu). Tych co nawiali do lasu szukał śmigłowiec kamerą termowizyjną. Nie wiem czy ich znaleźli.
Kurcze poczułem się jak w filmie gangsterskim. A to tylko Rybnik panie...
Do tego mało dla mnie pocieszająca wiadomość, bo nagrywali ludzi w miejscach w któych i ja często jeżdżę nie do końca przepisowo...
Mam nadzieję, ze nie zobaczymy się któregoś pięknego dzionka w TV, bo ja mało fotogeniczny jestem
|
11.01.2008, 17:50 |
|
|
Dołączył(a): 22.01.2006, 22:16 Lokalizacja: Wawa/Łomianki Posty: 193
Podziękował: 1
Pomógł: 1
Silnik: AQV-1.0 8V 50KM
Rok prod.: 2003
Województwo: mazowieckie
|
kros napisał(a): ............
Ale pościg wyglądł smutno. Mazda zrobiła ich na szaro w ciągu kilku minut.
Może jakieś kursy szubkiej jazdy dla misiaków z drogówki, no ale za co jak nie ma kasy nawet na paliwo...
Bo oni mają przymus oszczędnej jazdy i musieli ładnie jechać
_________________ - kamery CCTV, rejestratory, systemy alarmowe, instalacje - www.tamro.pl -
|
11.01.2008, 21:33 |
|
|
Dołączył(a): 31.12.2006, 14:18 Lokalizacja: Nędza Posty: 98
Podziękował: 0
Pomógł: 2
Silnik: BXW-1.4 16V 85KM
Rok prod.: 2003
Województwo: śląskie
|
Kros
Kursy im nie pomogą bo sigając inne auto ze świadomością że jak gdzieś palniesz nowym radiowozem i obciążą cie kosztami naprawy to lepiej na dwa zawroćic.
_________________ 1.9 SDI
|
12.01.2008, 01:31 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
Ostry napisał(a): Kros Kursy im nie pomogą bo sigając inne auto ze świadomością że jak gdzieś palniesz nowym radiowozem i obciążą cie kosztami naprawy to lepiej na dwa zawroćic.
Dokładnie, gdybym prowadził radiowóz za którego naprawę miałbym płacić z własnej kieszeni też by mi się nie spieszyło z łapaniem tego kolesia za wszelką cenę - bo i po co ryzykować ?
|
12.01.2008, 10:15 |
|
|
Dołączył(a): 07.10.2006, 07:17 Lokalizacja: Ruda Śląska Posty: 544
Podziękował: 1
Pomógł: 15
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: 186KM/431Nm
Rok prod.: 2007
Województwo: śląskie
|
Ostry napisał(a): Kros Kursy im nie pomogą bo sigając inne auto ze świadomością że jak gdzieś palniesz nowym radiowozem i obciążą cie kosztami naprawy to lepiej na dwa zawroćic.
zartujesz? nie sa ubezpieczeni?
_________________
|
12.01.2008, 11:32 |
|
|
Dołączył(a): 31.12.2006, 14:18 Lokalizacja: Nędza Posty: 98
Podziękował: 0
Pomógł: 2
Silnik: BXW-1.4 16V 85KM
Rok prod.: 2003
Województwo: śląskie
|
Kumpel dostał ostatnio nowy sukowóz.Jego reakcja??
Powiedział tylko że prze... bo jak cos sie stanie i uznaja że jego wina to po wypłacie pojadą.Też bym miał w dupie za tys z groszami miesiecznie ryzykowac.
_________________ 1.9 SDI
|
12.01.2008, 12:07 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
Andja napisał(a): zartujesz? nie sa ubezpieczeni?
Jak się ubezpieczą za swoje prywatne pieniądze to wtedy są. Chore.
|
12.01.2008, 13:47 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|