Ale dlaczego "nie ma co gadać"? Dzięki istnieniu takiej wersji wielu ludzi stać na nowy samochód, którego nie byliby w stanie kupić gdyby istniał tylko (nieodarty z wyposażenia) polo w cenie o połowę wyższej.

Nie rozumiem co edytowanie ma do zmiany zdania???
To że do mojej wypowiedzi dodałem Twój cytat żeby było wiadomo czego się tyczy, to chyba nie zmiana zdania?

można kupić fabkę za 30 jak i za 45 tysięcy...wątpię, żeby akurat inne (czyt.lepsze) szyby zakładali do auta skonfigurowanego za 45 tysięcy...

A z resztą to co ma jakość szyby do wersji mega biednej?

Przednia szyba to oklejone szkło z obu stron folią. Wedle mnie, jeśli się trze wycieraczkami po brudnej szybie a mało się ja pryska bo oszczędza się płyn, to nie ma bata żeby rys nie było

A wracając do tematu, to niezależnie od marki i jakości samochodu, szyb i tak nie drapałbym niczym. Podobnie jak nie myłbym auta na myjni automatycznej. Codziennie widzę wiele pięknych samochodów niszczonych przez właścicieli przez ich regularny brak poszanowania dla sprzętu. A potem my (których często nie stać na nowe, tak jak mnie) robimy co w naszej mocy, aby zachować przyzwoity stan pojazdu na jak najdłużej...

Za ~80k też można kupić fabię (z tymi samymi szybami). Chociaż nie mogę tego nijak zrozumieć...

Witam,

Mam pytanie odnośnie mikrorysek na szybach, szczególnie przedniej i tylnej. Autko nie jest pierwszej świeżości i ma troszkę rysek na przedniej i tylnej szybce i zastanawiałem się czy istnieje jakaś metoda na zmniejszenie ich ilości, likwidacje. Ktoś miał z tym styczności próbował walczyć Zostaje jeszcze metoda wybicia i autocasco, ale to chyba nie dla mnie hehe

Dzięki z góry!

viewtopic.php?f=2&t=2629&hilit=rysy+na+szybie

spoko spoko, mój wątek został przeklejony ale fakt faktem po jego przeczytaniu dowiedziałem się jak rys nie robić, a nie jak je usunąć