Wybaczcie, że odkopuje, ale mam coś ciekawego do napisania w tym temacie.

W zeszlym miesiacu ubezpieczalem samochod, OC/AC/NNW itp itd. Zaproponowali mi za 50zł (Jednorazowa opłata, ubezpieczenie 'działa' rok czasu) dodatkowe ubezpieczenie szyb. Nie przygladalem sie zbytnio umowie, ale ubezpieczenie zakupilem. Z tego co mi facet mówił, to jeżeli wlasnie kamień, ptak, podpite towarzystwo czy ktokolwiek wybije mi szybę, to zgłaszam to do PZU oni wstawiają nową i nie trace żadnych zniżek

zgłaszałem szkodę-porysowane auto na parkingu pod sklepem:
formularz na stronie PZU (jakieś 10 min)
+fotka rys i ogólnie całego auta z blachami (3 min)

ogarnęli bardzo sprawnie. Z tego co się orientuję tylko PZU ma taką opcję.

Chole......to dlaczego o tym nie informują, kilka dni temu mój kumpel wystał się kilka godzin w kolejce żeby załatwić formalności związane ze stłuczką, gdybym to wcześniej wiedział to chłopak zaoszczędził by sporo czasu i nerw

taka opcja już chyba ze dwa lata istnieje

tu masz link do formularza TU

W Hestii też coś takiego jest, dwa dni po ubezpieczeniu na trasie zauważyłem pękanie przedniej szyby (w sumie ok 30 cm). Zadzwoniłem, umówili mnie z warsztatem, w warsztacie bez problemu wymienili szybę - bez wpływu na AC.
A uszkodzenia szyby do wielkości 5zł usuwają z assistance. Również bez wpływu na AC.

A ja nic nie wiem, swoją drogą dzięki za formularz, a powiedz jak długo trwa załatwianie formalności jeśli decyduję się na załatwianie ich przez internet

rojbor, w moim przypadku nie potrzeba było rzeczoznawcy,
wystarczyły zdjęcia, formularz i skan dokumentów.
Potwierdzili mailem, że dostali zgłoszenie.
Nie wiem, jak u innych, ja dostałem pieniądze po 4 dniach.

Znajoma, która im wysłała jakieś pomylone fotki
(z wakacji a może psa? na pewno nie na temat )
dostała z PZU telefon, żeby wysłała jeszcze raz
i też jej sprawę, mimo pomyłki, szybko załatwili

To niezła wtopa z tymi fotkami.
Czyli generalnie załatwianie formalności w PZU przez neta nie sprawiają kłopotu

Na początku stycznia kupiłem nową Fabię i ledwo co pojeździłem, a już mam nieładne ryski na przedniej i tylnej szybie (Bóg wie gdzie jeszcze :/). Jak na markę, która pisze o sobie "Jesteśmy numerem 1 w Polsce" to chyba coś nie tego :/. Ryska na przedniej szybie musiała już być jak przyprowadziłem samochód z salonu, ale dwie (o których wiem) na tylnej szybie... nie mam pojęcia skąd się wzięły - mogę tylko przypuszczać, że mogły się pojawić z mojej winy po skrobaniu lodu z szyby parę dni temu. Wcześniej jeździłem Fiatem UNO i mogę powiedzieć, że przez 13 lat (bo tyle nim jeździłem) od nowości nie miałem takich problemów tzn. jakieś rysy były, ale po takim czasie użytkowania to normalka. Normalnie jestem załamany takim stanem rzeczy. Jak człowiek wydał kasę (niemałą zresztą) na nowy samochód to chciałby, żeby ten jak najdłużej pięknie się prezentował, a to niestety niemożliwe. Czy to oznacza, że Skoda montuje do swoich samochodów jakieś lipne szyby?

Może to tylko zbieg okoliczności, ale niedawno zauważyłem u siebie na prawej przedniej bocznej szybie sporą rysę, która pojawiła się jakoś tak nagle i niespodziewanie. A ja szyb z lodu nie drapię nigdy - omiatam tylko szczotką i czekam aż się auto zagrzeje żeby usunąć resztę. Ale różne sa podejścia. Niektórzy tarmoszą zamarznięte szyby wycieraczkami z rana. Może "komfortowe" przetarcie wycieraczką przy wrzuceniu wstecznego wykonało ci te rysę na tyle. Uno było z innej epoki - dzisiaj wszystko jest tandetne, a po tanich markach aut chyba się cudów nie spodziewasz?

Dla porównania... tata kupił Dacię Sandero (ponad 2 lata temu) i na szyby się nie skarży, a to chyba też nie jest nie wiadomo jaka marka .

powiem tak, mam autko już rok i jakieś ryski są, ale głównie dlatego , że ciężarowe przy wyprzedzaniu, czy podjeżdżaniu do nich walą spod kół na szybę. Generalnie jestem w pełni zadowolony z jakości szyb skody. Może dlatego, że nie spodziewałem się tego że to będą cuda na kiju, a zwykłe szyby, które się z czasem porysują.

tak z ciekawości dodam że najgorsze pomimo tego że same nie rysują są skrobaczki z tworzyw ...
pomimo że same są miękkie i nie mogą uszkodzić szyby ale właśnie dla tego osadzają się w nich kryształki kwarcu (piasek) które ładnie rysują szybę ...
dlatego polecam skrobaczki z mosiężną końcówką ( mosiądz jest twardszy ale szyby nie porysuje a i piasek się w nim nie osadzi

Nie lepiej spryskać odmrażaczem??? minuta i po zawodach.