FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Czarne odbarwienia na felgach.
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=68&t=22019
Strona 2 z 4

Autor:  krd [ 07.11.2016, 08:47 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

weuek, ta gąbka działa podobnie jak pumeks, ale nie jest aż tak szorstka w dotyku :)

I brud usuwa tarcie, a nie chemia ;)

Autor:  weuek [ 07.11.2016, 08:51 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

Wiem, dlatego jedynym wytłumaczeniem dla braku rys po użyciu tarcia jest właśnie czynnik magiczny.

Mam taką białą gąbkę sonax i kiedyś używałem jej do listwy plastikowej na zderzaku, która mi się niechcący zapaćkała woskiem. Działała znakomicie. Też na zasadzie tarcia.

Autor:  przemobiker [ 08.11.2016, 12:18 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

weuek napisał(a):
Czyli, jak wskazuje nazwa produktu, czynnik aktywny w tym przypadku to... magia. :-)


Jest bardzo miękka, daleko jej do rysowania. Zresztą to jest przeciwskazanie dla amerykanów, wiec bardziej prawnicze zabezpieczenie niz faktyczne dzialanie niepożadane. Zresztą nawet reklamówki mają ostrzeżenia żeby nie zakładać ich na głowe.
Smieszy mnie wasze podejscie. Zdjecia pykne jak bede mial chwile czasu.
Owszem gąbka sciera, ale scieram brud i tyle czyli 1 przetarcie. Nie piłuje jeszcze później przez 5 godzin czystej powierzchni jak tymi waszymi srodkami do detailingu (wiec waszym rozumowaniem wytarlem powierzchnie brudu a nie lakieru). Troche "dobrej chemii" przerobilem i tak naprawdę dobry to jest jedynie marketing. Bo nawet najdrosze srodki sprzedawane na rynku kosztuja grosze, rzadko co przekracza koszt złotowki. Tylko cala sztuka jak to sprzedac nie za 5 zł, tylko za 300.
Do mnie przemawia jedynie skutecznosc i brak dzialan niepozadanych. Jezeli cos jest glupie (bo tak mówią lemingi) i dziala to nie jest glupie. Jedynie pelikany beda lykać to co uslysza i wierzyc w to na zabój.
Przy okazji zdjec stestuje to na powierzchni lakierowanej, bo przyznam sie szczerze na takich powierzchniach nie mialem problemow z dobrym domyciem auta najzwyklejsza chemia.

P.s uprzedzam, że aut nie pieszcze przez 3 dni w tygodniu zeby staly tylko nimi jezdze. A co do zostawiania hologramow to tak naprawde auto fabrycznie nowe idąc tym tokiem rozumowania ma spierdzielony lakier. Sa ludzie co kupuja auta za banke i od razu na dziendobry robia im korekte lakieru. Faktycznie, poprawa jest bo wszystko da sie poprawic ale dla mnie to jedyny sens jest pokazowy bo uzytkowy zaden. Dla mnie auto za 10 czy 150 czy 500 tys i drozsze ma jezdzic i za bardzo się nie spuszczam nad ryska.
Wrzuce Wam te zdjecia to zobaczycie jak sobie niebywale zniszczylem lakier (aczkolwiek pewnie tak samo zniszczony byl jak odbieralem nowe)

Autor:  weuek [ 08.11.2016, 12:32 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

przemobiker napisał(a):
Owszem gąbka sciera, ale scieram brud i tyle czyli 1 przetarcie.

Czyli brud pokrywał 100% powierzchni, ruszyłeś gąbka raz i go starłeś. No i pięknie! :bravo:

Może nawet tak pięknie, jak tu:

http://www.detailedimage.com/Ask-a-Pro/ ... -on-paint/

Zdjęcia przed "wrzuceniem" to trza umieć odpowiednio zrobić, więc przygotuj się lepiej niż do "mycia" tych bidnych felg....

Autor:  przemobiker [ 08.11.2016, 12:53 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

wuek i krd, to sprawa bardziej wiary w to co mówicie niż rezultatu. Z takimi osobami nie jestem w stanie dyskutować. To jak dyskusja z zagorzałymi katolikami. Nie wygrasz.
Heh. Once I washed. Chyba jak gosc wytarł całą gąbkę po godzinie machania jak Wy to robicie to może tak. Wiesz, jeden z wiezniow kiedys paznokciem wytarl dziure w żelbetonie. Troche mu zeszło ale dał rade. Nie mówie, że sie nie da. Pewnie jest taka opcja.
Dla porownania mam nowe kola z octavi rs do seata. Nie przygladalem im sie az tak bacznie. Bedzie smiesznie jak te po gąbce wygladaja lepiej niz fabryka :)

Autor:  weuek [ 08.11.2016, 12:58 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

przemobiker napisał(a):
Chyba jak gosc wytarł całą gąbkę po godzinie machania jak Wy to robicie to może tak.

Kto to jest to "Wy"?

przemobiker napisał(a):
Bedzie smiesznie jak te po gąbce wygladaja lepiej niz fabryka :)

Jak zetrzesz stary bezbarwny, to może i tak być. Po prostu, robisz na odpierdziel, byle szybko. No i, jak sam napisałeś, "aż tak bacznie się nie przygladasz", a twierdzisz, że rys nie ma. Się zastanów.

Tacy ludzie nie doceniają porządnie wykonanej pracy. I tyle. Żadna kwestia wiary, bardziej osobowości.

Sam się szczegółowieniem nie zajmuję, ale bardzo podoba mi się, gdy się ludziom chce. A nie kiedy wymyślają powody, dla których im się nie chce.

Autor:  Artur_jaw [ 08.11.2016, 15:21 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

proszę o odpowiedni poziom dyskusji w temacie na razie jest ciut poniżej ... nie wchodzę w to czy gąbka czyści czy rysuje (nie stosowałem to nie wiem jak działa)
i raczej nie chcę sprawdzać (ale to moje zdanie) mogę się mylić ...
dlatego poproszę o dyskusję na argumenty ... rzucanie mięsem nic nie da ...

Autor:  krd [ 08.11.2016, 16:13 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

przemobiker napisał(a):
A co do zostawiania hologramow to tak naprawde auto fabrycznie nowe idąc tym tokiem rozumowania ma spierdzielony lakier.


No i tak jest. Byłem przy paru odbiorach samochodów i naprawdę rzadko kiedy nie trzeba poprawiać. A w końcu jak płacisz za nowy samochód (i nowy lakier) to powinien on tak wyglądać, nieprawdaż?

przemobiker napisał(a):
Dla mnie auto ... ma jezdzic i za bardzo się nie spuszczam nad ryska.


No i to jest podsumowanie całej Twojej filozofii na temat dbania o auta. Ja podchodzę bezkompromisowo (i tak oceniam), a nie jak Ty, gdzie nie przeszkadzają Ci niedoskonałości.

weuek, świetne 50/50 na tamtej stronie - dokładnie o tym mówiłem :D

Autor:  weuek [ 08.11.2016, 17:35 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

Artur_jaw napisał(a):
rzucanie mięsem nic nie da ...

Zaiste, nikt tegoż tu nie uczynił.

http://synonim.net/synonim/rzuca%C4%87+mi%C4%99sem

:-) ("sobaczyć" wymiata)

Autor:  Ciacho123 [ 08.11.2016, 17:42 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

Podoba mi się ta dyskusja, ale szczerze, nie spodziewałem się aż takiej :wink:

Dziękuje wszystkim za rady, jednak wybrałem środek polecany przez mistrza, czyli TUGA Alu Teufel Spezial Gel 1L, do tego tzw. skrobak do ciężarków i teraz czekam aż dojdzie to wszystko, może już jutro. Na pewno opowiem jak ten środek sobie poradził z moimi felgami i ile czasu na to poświęciłem.

Autor:  krd [ 08.11.2016, 17:51 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

Ciacho123, zanim go tylko zastosujesz postaraj się jak najbardziej doczyścić inną, już posiadaną chemią. Uprzedzam jednak, że jak felgi mają już kilka lat za sobą i nikt o nie nie dbał to doprowadzenie ich do stanu salonowego (poza odpryskami) może zająć trochę czasu i pochłonąć znaczną część środka, który kupiłeś :) Zapewniam jednak, że nic im nie zaszkodzisz i satysfakcja będzie nieziemska. Jakbyś mógł to wstaw później kilka zdjęć z przebiegu prac :)

PS. Z tym mistrzem to nie przesadzajmy. Po prostu interesuję się aktywnie tematem od 6 lat. Miałem to i owo w rękach... :P I swoje zdanie mam.

Autor:  przemobiker [ 08.11.2016, 18:01 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

Krd, moje rzeczy 15 letnie wyglądają w 99% lepiej niż u większości ludzi. Dbam ale z głową. Ta strona co podaliscie, fajnie, ale mnie nie interesuje co pisza w internecie tylko moje własne doświadczenia. No owszem jeśli badam teren to posiłkuje się internetem również, ale mając swoje własne doświadczenia dobre nie zmieniam ich gdy zobacze cos na stronie zgola odmiennego. Nie wiem jak ktos tego uzywal. Widze tylko pseudo zdjecie przed i po noi slabo mnie to przekonuje. W internecie jest też wiele nieprawdy a ten artykuł aż śmierdzi jakby to pisała jakaś konkurencja producenta gąbki. Co odrywania ciezarkow jak najbardziej. Ten sam sposob. Inaczej zniszczysz felgi. Mycie absolutnie inna filozofia.
Kazde auto z salonu na niedoskonaly lakier. Nawt to najdrozsze

Autor:  Ciacho123 [ 08.11.2016, 19:53 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

krd napisał(a):
Ciacho123, zanim go tylko zastosujesz postaraj się jak najbardziej doczyścić inną, już posiadaną chemią. Uprzedzam jednak, że jak felgi mają już kilka lat za sobą i nikt o nie nie dbał to doprowadzenie ich do stanu salonowego (poza odpryskami) może zająć trochę czasu i pochłonąć znaczną część środka, który kupiłeś Zapewniam jednak, że nic im nie zaszkodzisz i satysfakcja będzie nieziemska. Jakbyś mógł to wstaw później kilka zdjęć z przebiegu prac

Ja tam się nie lękam, teraz są długie zimowe wieczory to sobie będę powoli działał po jednym kółku. Nigdzie się nie śpieszę przecież :wink:
krd napisał(a):
PS. Z tym mistrzem to nie przesadzajmy. Po prostu interesuję się aktywnie tematem od 6 lat. Miałem to i owo w rękach... I swoje zdanie mam.

Dobra, dobra. Mój poziom wiedzy w tych tematach w stosunku do Twojego to jest normalnie totalne dno, więc zastrzegam sobie możliwość nazywania Ciebie takim mianem :browar:

Autor:  Justyna [ 09.11.2016, 09:43 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

Nie wiem czy Krd wcześniej wspominał, ale do usunięcia kleju po ciężarkach przydałby Ci się jeszcze np. Autobrite Tar & Glue Remover lub Valet Pro Citrus Tar&Glue Remover ;)
Oba środki są bardzo dobre. Można nimi nasączyć ręcznik papierowy i na kilka minut zostawić na tym kleju po ciężarkach. Chyba, że te ciężarki będą na tyle chciały współpracować, że zejdą z całym klejem i nic nie zostanie na feldze to wtedy nie trzeba. ale jeszcze mi się tak nie trafiło :D

Autor:  weuek [ 12.11.2016, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Czarne odbarwienia na felgach.

przemobiker napisał(a):
Zdjecia pykne jak bede mial chwile czasu.

Czekamy...

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/