Re: Ślady po płynie do spryskiwaczy - jak usunąć?
Dodam swoje 3 grosze
Może weuek mnie nie zabije
W toyocie oszczędzałem na płynach i kupowałem albo kauflanda albo z praktikera za ok 5 zł/litr.
Miałem dysze mgłowe na masce. Samochód także czerwony. Szczególnie w lato płyn zostawiał smugi i osad zarówno na masce jak i samych dyszach.
W skodzie staram się kupowąć " lepsze płyny" oczywiście bez przesady, ale takie za ok 10 zł/5 l, biedronkowy płyn jak na razie uważam za niezły.
Jeżeli chodzi o usuwanie śladów po płynie, Kolega SprinterPl ma ciekawe środki do autokosmetyki. Ma środek bodajże na bazie krzemionki. Testowaliśmy go u leshnikova przy klamkach, bardzo ładnie zamaskował mikrorysy. Wydaje mi się, że także da radę na zacieki od płynu
Pozdrawiam !